jak qazar
ludzie, nie utrudniajcia sami sobie zycia...
po treningu potrzebujesz po pierwsze - uzupełnić wyczerpane zapasy glikogenu, po drugie ( a może po pierwsze ) zapobiec katabolizmowi własnych białek mięśniowych czyli mówiąc dla "lajkoników" ograniczyć rozpad białek mięsniowych , które posłużą jako produkty do tworzenia cząsteczek glukozy ( a więc poniekąd energii ), bo jej zapas właśnie uszczupliłeś na treningu, dalej dostarczyć organizmowi budulca dla regeneracji zniszczonych włókien mięśniowych ( czyli białka ).
Co więc robisz?
Uzupełniasz glikogen najlepiej zróżnicowanymi ww w kolejności : proste - złożone oraz wysoki IG / niski IG ( może to być np carbo ). Jęsli nie masz carbo to rózne kombinacje ww prostych ze złożonymi ( glukoza, soki, makaron, ryż, pieczywo....do wyboru.
Jak uzupełnisz glikogen zaraz po treningu to z głowy masz też
katabolizm mieśni bo organizm woli wytworzyć glukozę z ww niz z białka. Dopiero potem dostarczasz białka i tu co ciekawe wcale nie musi być to wysokogatunkowa odżywka, Darek Szukała pisał kiedyś tu na forum , że organizm po treningu wchodzi w taki stan metaboliczny ,że radzi sobie z każdym źródłem białka, nawet tym uznanym za gorszy, więc nie musi to być super izolat serwatki czy inny wynalazek, który lepszy jest przed treningiem IMO.
Czyli mając carbo lub glukozę czy sok - walisz to po treningu, szybko wracasz do domku i robisz sobie papu ww złożone + białeczko i sprawa załatwiona.
Pamiętaj , proste rozwiązania są najlepsze...
qazar
lessie
