...
Napisał(a)
hmm ja jestem z Błękitnych Osowa Sień mój kolega z klubu biega tylko na Cacacoli i na browarze i na 1000 ma 2.30, 400 ma 50.69 no i na 800 ma 1.55.11 heh na jego proźbe jeszcze 600-1.22.18;] ale nie łam sie jeszcze masz czas na suplementy;]
...
Napisał(a)
he to u mnie jest szybszy :D na 1000m ma 2;29 , 800m 1;54,54 11 czy 12 na MPJ a na 1500m 3:56. Właśnie z nim zamówiłem BCA i Carbo teraz
...
Napisał(a)
Bigiel jeżeli przygotowujesz się do startów na wiosne to poleciłbym Ci narazie taki trening:
Dzień 1
gra zespołowa 40-50min
Dzień 2
20min truchtu + 15min rozciagania + rytmy 2x100m + skip A,B,C,wieloskok każdy po 50m + 6x20m na maxa z nabiegu około 10m + 10min truchtu
Dzień 3
Wybieganie 30-40min (trucht)
Jedż tak do połowy listopada czyli około 2tyg.Dalej Ci rozpisze już cięższy plan tylko napisz jeszcze czy dalej możesz tylko 4dni poświęcać w tyg na trening czy więcej.
Dzień 1
gra zespołowa 40-50min
Dzień 2
20min truchtu + 15min rozciagania + rytmy 2x100m + skip A,B,C,wieloskok każdy po 50m + 6x20m na maxa z nabiegu około 10m + 10min truchtu
Dzień 3
Wybieganie 30-40min (trucht)
Jedż tak do połowy listopada czyli około 2tyg.Dalej Ci rozpisze już cięższy plan tylko napisz jeszcze czy dalej możesz tylko 4dni poświęcać w tyg na trening czy więcej.
Życie zaczyna się po piędziesiątce...w bicepsie
...
Napisał(a)
Marco aminokwasy spoko możesz wziąść jednak nad kreatyną bym się zastanowił.Osiągasz narazie lepsze czasy na czysto (bez supli) więc chyba narazie nie ma sensu brać kretki.Jednak trenujesz już troche czasu i sam lepiej wiesz jakie masz postępy więc decyzja należy do Ciebie
Życie zaczyna się po piędziesiątce...w bicepsie
...
Napisał(a)
Dzięki anferny za zainteresowanie i rozpiskę!
Niestety z uwagi na okoliczności (tygodniowy wyjazd) bieganie mogę rozpocząć bardziej serio dopiero gdzieś od 10 listopada.
Z tym, że ja nawet myślę o treningu 3xtydzień - rezultatów na jakimś przyzwoitym poziomie już nie zrobię, więc nie ma co się zajeżdżać, zwłaszcza, że mam jeszcze 2xtydzień siłownię (do końca grudnia trener rozpisał mi ćwiczenia siłowe abym mógł wreszcie wycisnąć 170kg, potem przechodzę na wytrzymałość i dynamikę - do pchnięcia kulą), a na poprawę skoczności zamierzam też zrobić lekką plyometrykę.
[to wszystko dlatego, że na zawodach startuję w kilku dyscyplinach: biegi na 100, 400 i 1500m, skok w dal i wzwyż, pchnięcie kulą i podnoszenie ciężarka - które mam nadzieję zostanie zmienione na "wytrzymałościowe wyciskanie"].
Wiem, że wygląda to może dziwnie, ale moi przeciwnicy są, podobnie jak ja, co najwyżej "sportowcami amatorami" i wszyscy próbujemy się w różnych dziedzinach.
Niemniej wielkie dzięki i pozdrowionka
Bigiel
Niestety z uwagi na okoliczności (tygodniowy wyjazd) bieganie mogę rozpocząć bardziej serio dopiero gdzieś od 10 listopada.
Z tym, że ja nawet myślę o treningu 3xtydzień - rezultatów na jakimś przyzwoitym poziomie już nie zrobię, więc nie ma co się zajeżdżać, zwłaszcza, że mam jeszcze 2xtydzień siłownię (do końca grudnia trener rozpisał mi ćwiczenia siłowe abym mógł wreszcie wycisnąć 170kg, potem przechodzę na wytrzymałość i dynamikę - do pchnięcia kulą), a na poprawę skoczności zamierzam też zrobić lekką plyometrykę.
[to wszystko dlatego, że na zawodach startuję w kilku dyscyplinach: biegi na 100, 400 i 1500m, skok w dal i wzwyż, pchnięcie kulą i podnoszenie ciężarka - które mam nadzieję zostanie zmienione na "wytrzymałościowe wyciskanie"].
Wiem, że wygląda to może dziwnie, ale moi przeciwnicy są, podobnie jak ja, co najwyżej "sportowcami amatorami" i wszyscy próbujemy się w różnych dziedzinach.
Niemniej wielkie dzięki i pozdrowionka
Bigiel
Amo lo sport
Omnia deficiant, animus tamen omnia vincit
...
Napisał(a)
Spoko i gratuluje wszechtronności 57sek na 400 przy 170 na klate!! ładnie
Życie zaczyna się po piędziesiątce...w bicepsie
...
Napisał(a)
Staram się jak mogę, ale 57 na 400 i 170 na klatę to na razie strefa marzeń (choć wydaje mi się możliwa do zrealizowania).
Jak na razie jest:
58 na 400 (wrzesień br. po dwumiesięcznym treningu ułożonym przez Kejt, aczkolwiek biegałem już od lutego) ;
162,5 w wyciskaniu (rok temu), ale od miesiąca dość intensywnie trenuję (akurat jutro mam np. 140kg 5 serii po 5 ruchów, więc nie jest źle - 170 w zasięgu).
Grunt to chcieć przełamać dotychczasową granicę
Jak na razie jest:
58 na 400 (wrzesień br. po dwumiesięcznym treningu ułożonym przez Kejt, aczkolwiek biegałem już od lutego) ;
162,5 w wyciskaniu (rok temu), ale od miesiąca dość intensywnie trenuję (akurat jutro mam np. 140kg 5 serii po 5 ruchów, więc nie jest źle - 170 w zasięgu).
Grunt to chcieć przełamać dotychczasową granicę
Amo lo sport
Omnia deficiant, animus tamen omnia vincit
Poprzedni temat
System POWERBALL
Następny temat
sylwetki amerykańskich atletów jak oni to robia?
Polecane artykuły