szybka i dobra rozgrzewka

Marian874: tak z ciekawości - konsultowałeś się z lekarzem przed wznowieniem treningów?

Gizmo

konsulkowalem sie z trenerem:)
poradzil malo rozciagac i nie kopac ta noga

Mam propozycję - zacznij od lekarza, najlepiej sportowego. Wiedza sporej części trenerów umożliwi danie im takiej własnie porady, jaką otrzymałeś, czyli żadnej. Nauczyłem się jednego - z kontuzjami wysyłam zawodników do lekarza i nic nie kombinuję na własną rękę (z wyjątkiem drobnych stłuczeń oczywiście i temu podobnych rzeczy). Lekarze za to biorą kasę z ubezpieczenia, żeby udzielać porad, a źle zaleczona kontuzja potrafi się potem miesiącami odzywać.

Gizmo

Ja tam szczerze mowiac nie lubie lekarzy,bo im nie wierze-ide tylko jak musze! Wole za to posluchac albo znajomych ktorzy cos robia w dana strone (np.studiuja medycyne itp.) albo starszych ludzi ktorzy cos trenowali lub nadal trenuja! ..ale to taka maoja faza i nie polecam innym

Co do Twojej kontuzji Marian874 - to jak mowilem,trener jest troszke blizej Twojej kontuzji wiec nie bede negowal tego co powiedzial. Przy mojej kontuzji tez na poczatku dostalem wytyczne zeby noga za duzo nie robic,ale teraz jak juz zagojona to wrecz odwrotnie!
GizmoTKD - przy rozciaganiu jest duzo nadwyrezen sciegna, dopoki sie nie naderwie za mocno lub nie zerwie sciegna wydaje mi sie ze nie ma po co isc do lekarza! Takie rzeczy przeciez sa chlebkiem powrzednim

Gizmo ma rację - za zdrowy rozsądek łap sogacza, bo to rzadka rzecz na sfd.
iHwarangi - ludzie mówia różne rzeczy, więc uważaj, kogo słuchasz.

..uwazam

iHwarangi - jeśli przy rozciąganiu urazy są chlebem powszednim, zmień metodę rozciągania. Uraz, który utrzymuje się tygodniami, na pewno nie jest urazem drobnym. Uwierz mi w jedno - miałem okazję sprawdzić na sobie rozliczne metody treningowe iluś tam trenerów i z perspektywy czasu gdyby ktos wcześniej zwrócił mi uwagę na pewne idiotyzmy treningowe, pewnie miałbym kolana i ścięgna w dużo lepszym stanie. Co prawda, jak mówi stare przysłowie, człowiek uczy się na błędach, ale naprawdę mądry człowiek uczy się na błędach innych ludzi

Gizmo

"iHwarangi - jeśli przy rozciąganiu urazy są chlebem powszednim, zmień metodę rozciągania."

Hej, halo! nie widziales mrugajacej okiem buzki przy tym tekscie? Rozciagam sie od 7 lat i mialem dopiero jedna powazniejsza kontuzje sciegna (naderwanie)
Polecam wczytywac sie troszke doglebniej w moje posty,a nie powierzchownie lapac za slowka pozdro

"GizmoTKD - przy rozciaganiu jest duzo nadwyrezen sciegna, dopoki sie nie naderwie za mocno lub nie zerwie sciegna wydaje mi sie ze nie ma po co isc do lekarza!"

Ten tekst mnie lekko przestraszył, bo przy dobrze poprowadzonym rozciąganiu nie powinno być duzo nadwerężeń ścięgna...

Gizmo

To zależy, co kto uważa za dobre rozciąganie. Są niestety "instruktorzy", którzy trening w stylach tradycyjnych traktują jak przygotowanie zawodnika MMA lub K1 - możliwie szybko i intensywnie. I co najgorsze, mnóstwo ludzi im wierzy.