Ta i ja wcale tak duzo nie waze, a weźcie pod uwage ze szanujące sie kulturystya czy strongman czy jakikolwiek wielki cham z siłowni ponizej 120kg nie schodzi, a zdarzają sie tacy co waża 130, 140, a i tacy w sród strongmanów co po 160 i mają 200cm wzrostu, a siłe zwierzęcą, nadludzką. Tak więc walka wydaje mi sie na tzw: pierwszą akcje, albo ten 70kilowy cwaniak jest MEGA KOZACKIM mistrzem sztuk walk i udezałby w jakies czułe punkty witalne, albo jest fenomenem w skali swiatowej i ma sile ciosu jak powiedzmy Tyson-wtedy celne uderzenie w szczeke i KO(albo w potylice i trup). Ale, zdajcie sobie sprawe ze łapa takiego kulurysty, Moze ważyć np:15kg, juz same uderzenie z takiej ręki nawet z otwartej pięści z tzw: "Liścia" sprawia ze pęka skóra na mordzie, robi sie ciemno i dzwoni w uszach, dostać taką ręką to jak maczugą, a zamkniętą pięścią w góre głowy jak młotem i głowa wchodzi w dupe.
Tu macie zdjęcia ziomusia, powiedzcie ze z pełną odwagą byscie do niego podeszli i powiedzielu "smieciu wyskocz". (pomijając jego pewnie jakies układy mafijne bo na takiego wygląda )