Hmmm w sumie to cięzko mi sie rozpatruje diete dla kobiety poniueważ ja patrze na żywienie z troche innego punktu widzenia-ZACHOWANIE MIĘŚNI!
Ale jeśli już mam coś powiedzieć i doradzić to tak:
Makaron zastąp ryżem najlepiej ciemnym!
Pamietaj ze im bardziej sie bedziesz głodziła tym bardziej organizm ratując siebie samego :) zacznie spowalniać Twoja przemiane materii czyli w skrócie przestaniesz chudnąć a za to bedziesz sie czułą słabo!
Jeśli juz masz ten Metabolic
Thyrolean to z tego co wiem moze to być dobry wybór bo on nie zawiera ECA tylko środki przyśpieszające spoczynkowa przemiane materii.
Możesz zastosowac jakieś aeroby przed śniadaniem np 30 minut rowerek lub szybki spacer!
Pamietaj jednak ze nie mozesz sie maxymalnie głodzić nie o to w tym chodzi. Lepiej jeść cześciej ale malutkie porcje wtedy utrzymujesz tempo przemiany materii na stałym w miare poziomie.
Najlepiej jakby Twoja dieta w trakcie odchudzania składała sie z duzej ilość białka mniejszej weglow i malutkiej ilości tłuszczy!
Co do samej diety to tak jak mówiłem fajnie jakby sie tu wypowiedziala jakas kobieta bo ja mam troche inny poryzmat patrzenia na odzywianie z punktu tego sportu jaki uprawiam.
KAIN
"Loved be few Hated by many But respect by all"