ktory najlepszy trening skocznosciowy

sory wzniosy pomylily mi sie ze skokami na lydkach. no to juz wszystko wiem oprocz tego jak dlugo mam to robic ;)

6-8 tyg.

no porobie to mam nadzieje ze mi przez to wzrosnie wyskok o jakies 10 - 15 cm (oczywiscie nie mialbym nic przeciwko temu zeby wiecej ale to raczej niemozliwe :P )

wg Ciebie Dudek 13 to jest dobry wiek by rozpaczac takie trening na skocznosc?nie wiem jak tam tylko z kregoslupem jesli chodzi o rosniecie

Ten trening ma na celu bardziej wzmocnienie/przygotowanie nóg niż poprawe wyskoku. W sam raz na 13 lat. Przesież wszystkie te cwiczenia wykonujecie na w-f'ie.

jakby co to ja robie te cwiczenia z obciazeniem 6kg - wiem ze malo ale wiesz jak bez niczego to wogole nie czuje zmeczenia nog tak to chociaz troszeczke

sluchaj Dudek pewnie Cie denerwuja te moje pytania se myslisz jakis guwniarz sie podnieca i wogole ale ja mam takie pytanko chodzi o ten Twoj trening dla mnie. robie w poniedzialki srody i piatki (w poniedzialki i srody pd razu po treningach) i jeszcze dorzucilem do tego wtorki i czwartki i w nie robie:

przysiady na rozgrzewke 1x35
pod. na łyd. 3x80
ćwierćskoki 3x30
skoki boczne 2x20

oprocz tego zawsze se robie brzuszki codziennie.
ten trening se taki zrobilem zeby cos robic w te dnie bo sie przykladam do tych treningow i mam duza ambicje po prostu ale czasami taka ambicja moze wplynac niekorzystnie - za duze przeciazenie itd.
co myślisz o moich zmianach?

Zmieniony przez - andy13 w dniu 2004-09-14 20:20:38

Nie ćwicz co dziennie! Nie ma regeneracji, nie ma efektów. jak już nie mozesz się oderwać od ćwiczeń w dni bez treningowe. To w te dni ćwicz brzuch, rób sobie pompki itp. Jak chcesz jakaś rozpiskę to zapodaj jaki masz sprzęt na chacie.

a ja wam powiem tak..(w skrócie) :)
wyskoku który mnie satysfakcjonuje to niestety nie mam .. przy wzroscie okolo 176 wyciągam łape na gdzies tak 2.22 - 23 a skacze mniej więcej na wysokość 295 czasem uda sie 300.. z rozbiegu of'course .. wiec mam z jakies 70 cm (kupa troche co nie ? :) ) Robiłem sobe juz pare razy treningi .. zazwyczaj trwały one tydzień bo później już mi sie nie chciało .. ale w wakacje postanowilem zrobić sobie SD3 .. i robilem go lekko ponad tydzien w ciężakach (chodziłem też w nich nacodzien) i jednak efekt chyba był (juz po tygodniu z jakies 2-3 cm) ale skręciłem noge i zostałem wyeliminowany na dłuższy dystans...
Pomyślałem sobie że sie nie poddam ... pomimo iż od zawsze gram (uprawiam jakiś sport.. nie tylko tak na podwórku podstawówka noga.. gimnazjum siatka.. teraz liceum - siatka i kosz więc na brak sprawności fizycznej narzekać nie moge) to jednak nie mam wyskoku.. a treningi niewiele dają... Niedawno znowu zacząlem Super dunka 3 .. najpierw zrobilem sobie 3 dni takiego wstępu a pózniej robiłem trening który nieco wzbogaciłem.. skonczylem 3 tygodnie a efekty zbytnio zadawalające nie były .. z jakieś 3 cm .. no i znowu sobie skręciłem i stłukłem kostke (tym razem w drugiej nodze.. nie zła ze mnie kaleka hyhy.. a mama mówiła zeby nie grać ciągle w tego kosza)..i teraz kiedy mam przerwe bo sobie tydzien o kulach pochodze .. to zastanawiam sie czy jest jakis trening który NAPRAWDE zwiekszy wyskok..(nie narażaając się na kontuzje) i nie mowie tu o cudownych treningach w 10 tygodni ...25 cm.. a może jednak u niektórych nie da sie wyskoku powiększyć ?? i co o tym myślicie .. moze ktos mi poleci jakis skuteczny trening..
<<biali nie potrafią skakać.. ale ja i tak musze kiedyś zapakować na prawdziwym koszu>> amen

ok dudek dzieki za informacje nie czuje sie przetrenowany mam duzo sil mimo ze codziennie 2 godz siatki no ale jak mowisz tak robie.a Ty kowal poprostu miales zbytnio przeciazane nogi i dlatego zaczelo Ci wszystko puszczac! wez sie za cos lzejszego peco czy cos dudek i inni tu ekspertami wiec oni ci powiedza. pozdrawiam