Trwalosc kretki Vitalmax

mam pytanie o to czy nabycie 1200 g w/w produktu nie bedzie ze szkoda dla jej jakosci poniewaz liczac z przerwami jest to produkt na prawie rok , a jak wiadomo zawilgnieta kreatyna jest do wyrzucenia wiec czy przez rok uzywania od otwrcia nie bedzie to juz po prsotu kreatynina ?

pytam bo cena tej odzywki jest wybitnie korzystna !

Jak bedziesz ja odpowiedno przechowywal. W ssuchym miejscu. Szczelnie zamknieta to nie powinno sie jej nic stac.

no nie wiem , mam izotonik tej firmy i pomimo podwojnego zamkniecia (wieczko + zakretka) mocno zawilgotnial co prawda w przypadku izotonika to nic nie przeszkadza co najwyzej proszek jest troszke zbrylony ale w przypadku kretki to juz co innego

poza tym pamieatm taki post z przed jakiegos czasu w ktorym gosciu sie pytal czy odzywki ktore otworzyl jakis rok wczesniej a potem tzrymal w szafie bo przestal cwiczyc no a teraz znowu zaczal to mu wszyscy odpowiadali ze bialko , gainer etc zeby jadl smialo a krete wypiewrdolil bo to juz kreatynina

Jeśli ma długi termin (a ma), to w suchym miejscu, szczelnie zamknięta wytrzyma bez problemu te kilka, czy kilkanaście miesięcy.

mozesz sobie wrzucic pochlaniacz wilgoci...

takie male torebeczki sa w roznych suplach i witaminach...

Zmieniony przez - Axell w dniu 2004-09-07 12:39:15

No i podstawa Nie wywalaj tego wieczka. Bo one maja zewnetrzna zakretke i taki wewnetrzny dekiel. Wydaje sie dosc strzelny. Zamykaj dokladnie i trzymaj w szafie

ja mam juz prawie rok !!
kreatyne od Sonabatego i jest spoko :D
caly czasu uzywana ! dodam

oczywiscie nie mocze jej :D
lezy spokojnie na polce obok innych supli :D

no to jak tak to jest to najkorzystniejsza cenowo oferta z jaka sie zetknalem !

ale tak jak pisalem OIONTO mi sie zbrylilo pomimo tego wieczka

kurcze a jak moja kreatyna Nutrenda jest juz taka troche "zgrudziala"to jest juz do wyje...bania??:( Troche wilgoci sie do niej dostalo,byla szczelnie trzymana w szafce i nie wiem dlaczego tak sie stalo.To znaczy ze juz nie ma zadnych wlasciwosci kreatyny??

Wywal.

o cos takiego wlasnie mi chodzilo