Kung-Fu

Ja w kung fu tez wierze, ale podzielam tutaj troche opinie Bruce'a Lee, zeby sie nie uzalezniec od jednego stylu i jego zasad

"Jesli bede chcial sie obronic,bede wiedzial z czego skorzystac aby zmaxymalizowac szanse.Jesli bede chcial zaatakowac,uzyje technik ktore dadza najlepszy efekt."

Taak. Już to widzę. Jak trenujesz - tak reagujesz! Jak masz zakodowane techniki sportowe i wysokie kopnięcia to będziesz miał duuży problem na ulicy. I wcale nie będziesz skuteczny.

nie ma co zaczynac tematu typu "juz to widze jak sobie poradzisz" - bo zachwile zaczniemy osobiste ataki..
..jak bede mial walke na ulicy i skorzystam z Taekwondo to opowiem

To przenośnia i ironia - z tym "już widzę". Jak zrozumiesz, czemu TKD jest w wielu aspektach stratą czasu - to pogadamy. Jak powalczysz to zobaczysz, że to nie gra komputerowa - tam nie ma czasu na rozmyślania- "a teraz go kopnę tak, a teraz tak i wykończę tak."

Reagujesz instynktownie - i to się dla Ciebie, po TKD skończy cieniutko.

Najlepsze są systemy kontaktowe, sparingowe - ale te o *realnych* technikach. Jeśli przeważają sportowe, wysokie techniki (jak to w wielu sekcjach TKD) - to STRATA CZASU. (a na ulicy problemy)

Wiem złudzenia są super - idz na kicka lub boks tajski. Posparuj, porównaj itp.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2004-09-07 11:01:40

ok Twoje zdanie-Twoj punkt widzenia, ja to widze tak:
- W kazdej sztuce mozna wyodrebnic na co jest na cisk bez glebszego rozkminiania. tzn.
Boks - wiadomo lapy, Kick - lapy + nogi, Tae - nogi.
Sprawa jest prosta. Nie patrzac na zawody - Bokser mimo ze zna techniki hakow,sierpow to najczesciej zacznie walke od prostego (chyba ze okolicznosci inne) Dlaczego? Bo jest najbezpieczniejszy! Kick bedzie uzywal prostych + lowy, mimo ze zna inne rodzaje uderzen. To dlaczego wszyscy mysla ze Taekwondoka bedzie fruwal z siedmioma kopnieciami w locie z obrotu W walce realnej-jesli pozwola na to okolicznosci skorzysta z najprostrzych i zarazem najskuteczniejszych uderzen(kopniec) jakie zna! Dla mnie to jest oczywiste. (up,dollyo,yop-chagi i kto powiedzial ze musza byc na glowe!).
A poza tym to ze na zawodach nie mozna kopac po nogach nie znaczy ze gdzie indziej bede zasad sie trzymal! I nikt mi nie powie ze Taekwondoka nie ma sily w nogach-przeciez trenuje glownie nogi!!!

Jeśli nie nauczą Cię kopać po nogach to nie kopniesz po nogach - proste.

Dlaczego mieliby nie uczyc
W KK nie wolna rekami na glowe - i to chyba nie znaczy ze nikt nie potrafi pozdroweczka

A ja trenuję taekwondo i u nas się ćwiczy lowkicki, parter itd.

"W KK nie wolna rekami na glowe - i to chyba nie znaczy ze nikt nie potrafi"

JAK NIE TRENUJESZ -TO MASZ ZŁE ODRUCHY. I może i umiesz. ale nawet nie w połowie tak dobrze jak na kicku, thaiu czy boksie. Proste.

To samo. NA TKD masz lowkicki i parter? ILE % czasowo?

10-20% treningu? To pomyśl co będzie, jeśli ja mam 95% treningu lowkicki, łokcie i klincz. Kto będzie skuteczniejszy i kto mocniej i bardziej odruchowo kopnie np. lowa. A zresztą efektywność TKD sprawdziło K1 - wystarczy...

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2004-09-08 17:01:29

..lowa odruchowo na pewno Ty kopniesz lepiej (nie watpie w Twoje mozliwosci - ale to byl tylko przyklad..jak napisalem wyzej bede wiedzial co kopnac i kopne odruchowo tak zeby zadzialalo najlepiej! Nie bede kopal czegos czego nie umiem..

K1 pokazalo tylko tyle ze jakis leszcz z Taekwondo chcial sie sprawdzic i dostal oklep. Dobre chlopaki co to trenuja pozadnie jakos nie startuja w K1. Jesli jest inaczej,znaczy masz jakis filmik czy cos takiego to wrzucaj smialo.. - i nie pisze tego ironicznie,poprostu nie slyszalem zeby jakis na prawde dobry Taekwondoka mierzyl sie w K1 i dostawal tam baty.
Jesli ktos chce trenowac pod K1 to raczej siega po sztuke bez tradycji,wieksze efekty w krotszym czasie..