Szacuny
122
Napisanych postów
34575
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
195972
To głupio się ćwiczy.
Na zawodach owszem, walczy się bez ochraniaczy co nie znaczy, że ćwiczyć powinno sie bez.
Zbytnia wiara w takie mity jak utwardzanie goleni czy innych takich zwyczajnie wychodzi po latach trenowania.
OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie
Szacuny
9
Napisanych postów
462
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2948
Mój trener wychował całą masę zawodników i nigdy nie było z tym problemów.
A z tym utwardzaniem to co ty myślisz, że okładamy się kijami czy coś???:)
Poprostu na sparingach nie używa się żadnych ochraniaczy , no może z wyjątkiem czasem suspensora. Kontuzje są i się je leczy.
A bez odpowiednio przygotowanych goleni to nawet czyste trafienie boli jak diabli, a co dopiero trafić w łokieć.
Pozdrawiam
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
u mnie w klubie rowniez trenujemy bez ochraniaczy nie raz z treningow wracam bardzo poobijany i to mi sie bardzo podoba( tylko se nie pomyslcie ze jastem jakis sado maso ) a prawidlowe utwardzanie wcale nie prowadzi do kalectwa wystarczy spojerze chocby na niektorych mistrzow karate ktorzy dozywaja sedziwego wieku w swietnej kondycji fizycznej
Szacuny
53
Napisanych postów
11379
Wiek
38 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
47331
Kreiten u kogo trenowales kyoku w czestochowie u sensei Gorki czy Rytla ?
z twojego opisu wnioskuje ze u sensei Gorki ale na sparringach u senseia chlopaki uzywaja ochraniaczy na piszczele fakt na za wodach roznie bywa ale na sparringach wiekszosc uzywa
Były moderator w Stylach Tradycyjnych Uderzanych i MMA oraz byly czlonek "Elity"
Szacuny
9
Napisanych postów
462
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2948
Wiesz Kosa, u nas zakładał ochraniacze ten co je miał (ale nagolenniki, a nie pancerzyki, suspensory, nastopniki itp.), a że większość nie miała to nie nosiła. Ja nigdy nie miałem ochraniaczy i żyje.
A ćwiczyłem oczywiscie u sensei Górki, który jest najlepszy na świecie :)
Bo sensei Rytel to juz inna historia...
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Olokk, to prawda nikt mi nie powiedzial, moge sie tylko domyslac. Ale jesli to by bylo tak bardzo niebezpieczne dla zdrowia to by nie propagowali tego typu treningow. Slyszales o kims takim jak George Andrews(szef goju ryu w Europie) czy Filimonow z Rosji. Oboje byli w Polsce na saminariach i za***iscie sie prezentowali , nie wygladali na schorowanych, cwiczyli 10 razy mocniej od innych. Albo Morio higaonna (szef goju na swiecie) jezdzi po calym swiecie, robi roznego rodzaju pokazy i tez sie imponujaco prezentuje, byl niedawno w niemczech na seminarium. Pozdro
Szacuny
53
Napisanych postów
11379
Wiek
38 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
47331
Kreiten fakt nie wszyscy nosza ochraniacze ale jak zaczalem trenowac u senseia od wrzesnia to na zawodniczej wiekszosc miala na nogi ochraniacze i suspensor zreszta jak kto woli ale sensei powtarza ze lepiej ochraniaczy uzywac a bez tylko na zawodach sie nawalac
Były moderator w Stylach Tradycyjnych Uderzanych i MMA oraz byly czlonek "Elity"
Szacuny
2
Napisanych postów
387
Wiek
41 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2020
Nie wiem jak u Was-ale w TKD sparingi z ziomem bez ochraniaczy to jest masohizm a nawet samobojstwo! Przeciez niechby dajboze siadla oborowa,za to niedajboze na kolegi szczeke w czasie treningu -> min.szpital.. Jeszcze najgorzej jak czlowiek sie uczy-nie zawsze zrobi to tak jak powinnien i czasem moze sobie lub komus zrobic nieprzewidziana krzywde!!!
pewnym swojej wiedzy jest się wtedy,kiedy się wie mało-wraz z wiedzą rosną wątpliwości