dieta kopenhaska-please help!

na samym początku lepiej zrobić delikatne przejście ew. CKD i za 2 tygodnie w 1 dzień można ładować w siebie co się chce na upartego + tej diety że gdy robisz doładowanie węglami można sobie pozwolić, co prawda lepiej by było ww złożone itp ale przeważnie ludziska obżerają sie czym sie da w ten jeden dzień

Biguś!

Znasz skład diety kopenhaskiej...czy Twoim zdaniem na tej diecie jest sie w ketozie? No bo w sumie bardzo mało w niej wegli...właściwie tylko z warzyw! Dobrze kombinuję?

hmmm wiesz że nie wiem możliwe ale jednak reszty też jest mało, białka i tłuszczu więc dokładnie nie wiem jak to przebiega aczkolwiek ketoza nie musi występować żeby chudnąć np. na dietach niskoww. nie jest powiedziane że gdy nie będziesz w ketozie to nie będziesz chudła, ja tam sobie nie zawracam głowy ketozą, a ludzie bez ketozy też chudną

Maadzia!

Jak sie trzymasz po dietce?
Ja juz 10 dzień!!! Wczoraj było ciężko...zjadłam wczoraj wieczorem nadprogramowo kawałeczek białego serka włoskiego ale dzis sie bede pilnowac!

noo mysle ze sie trzymam narazie wczoraj w nagrode ze tak sobia ładnie z tą dieta poradziłam postanowiłam ze zjem cos słodkiego no i zjadłam troche nutelli bo akurat pod reką mialam ale mnie zemdliło i jakos nie mam ochoty na słodycze (...niesamowite...) Staram sie uwazac na to, co jem, ale zauwazyłam ze prawie wszytskie produkty składaja sie głownie z węglowodanow (wczesniej nigdy nie zwracałam na to uwagi). A wkopenhaskiej było bardzo mało weglowodanow nooo i teraz tak sobie mysle ze pewnie jak cos z tymi weglowodanami nie zrobie to mi wroci no i mysle zeby przejsc na CKD tylko zbieram jeszcze informacje o niej
Bigus moge Ci pare pytan zadac, co?
po pierwsze to przeczytałam ze przed rozpoczeciem CKD trzeba przejsc jakas tam faze przygotowawczą, zeby organizm przyzwyczaił sie do małej ilosci wegli. Wiec czy kopenhaską mozna traktowac jak taki ookres przygotowawczy? A po drugie to znalazłam troche na temat CKD w czyims artykule no i wygląda to tak:


"Dieta CKD to dieta oparta na dwóch fazach:

Faza I - śladowe ilości węglowodanów
Faza II - ładowanie węglowodanami

Dieta wyróżnia się wysokim spożyciem tłuszczu, umiarkowanym białka i prawie zerowym węglowodanów. Oczywiście aby ww. dieta była atrakcyjną w kulturystyce należy odpowiednio ją dostosować.

Nie wnikając w szczegóły jak to działa, co i jak, przejdźmy od razu to rzeczy.
To taki ogólny konspekt:

Dni 1-6: Dużo tłuszczu/umiarkowanie białka/śladowe ilości węglowodanów
Dzień 7: Wysokoglikemiczne węglowodany/mało tłuszczu w celu uzupełnienia zapasów glikogenu.

Obliczamy BMR (basal metabolic rate) - wagę w funtach pomnożyć przez 12

Dni ketozy:

1 - 85% tłuszczu/15% białka.......BMR - 5% (minus 5) deficyt kaloryczny
2 - 75% tłuszczu/25% białka.......BMR -10%
3 - 65% tłuszczu/35% białka.......BMR -15%
4 - 70% tłuszczu/30% białka.......BMR....bez zmian
5 - 70% tłuszczu/30% białka.......BMR -10%
6 - 65% tłuszczu/35% białka.......BMR -15%

Ładowanie węglowodanami:

Dzień 7: BMR + 30%"

napisz prosze co o tym myslisz

A Tobie Dora wytrwałosci zycze! jeszcze tylko 2 dn a potem to ci sie diopiero zacznie myslenie co i jak hehe ja np sie przed chwilą zastanawiałąm czy truskawki ktore jem nie mają za duzo weglowodanow i czy moze jednak z nich nie zrezygnowac...(guptas)...

pozdrawiwm i dzieki za pomoc

zreszta...najlepiej jesli mozesz zobacz cały ten artykuł i napisz czy Twoim zdaniem jest okej
https://www.sfd.pl/temat139197/

madzia to jest ok ale można to sobie uprościć nie trzeba tak wertować tłuszczem jak to Uriel zrobił choć można, ale jak dla mnie za dużo zabawy z tym więc nie robie tak Z przejściem z węgli na tłuszcze to jest tak: zależy jak organizm reaguje, ja moge z dnia na dzień przejść i mi nic nie jest a niektóry się męczą kilka dni, chociaż Ty miałaś mało węgli na kopenhaskiej więc nie powinno być problemów. co do ładowania to jak zaczynasz dietke to najlepiej 1 ładowanie zrobić po 2 tygodniach a nie po tygodniu po tygodniu organizm nie przyzwyczaił się za bardzo do dietki a tu mu się serwuje węgle i też na początku zacznij od 20g węgli dziennie później można powoli zwiększać. Policz zapotrzebowanie kaloryczne wilicz dietke i wrzuć tu do sprawdzenia https://www.sfd.pl/temat30166/strona6699/#eot qazar na pewno wprowadzi kilka poprawek, ponieważ ja lubie wszystko upraszczać, dla tego ułóż i zapodaj ją tam i sie będzie dalej myślało.

Witam wszystkich, jestem na dietce juz 10 dzien, co prawda troszke ja modyfikuje ( z braku czasu) ale tlumacze sobie ze lepsze to niz zrezygnowac calkiem :).Dzis wybieram sie na weselisko i zastanawiem sie co bedzie z moja dieta , wiadomo ze musze cos zjesc chocby dla tego zeby sie kazdemu nie tlumaczyc, prosze o szybka porade co jesc a czego unikac zeby nie zmarnowac calej diety???????? Zgory dziekuje, trzymam za wszystkich kciuki!

VLAD.IV 10 dniowy cykl clena? takich rad to może tutaj nie dawaj...
Jeden dzień nie będzie miał wpływu aż tak dużego, ale też nie pchaj w siebie wszystkiego na co masz ochotę