GALERIA MUTANTÓW

ciekawe ile podnosi...

Bożesz ty mój! on już nigdy nie urośnie!!!

ostatnie...

o ile staram się zrozumieć gupotę tych starych wielkich mutantów biorących stery.
to ludzi którzy dawali prochy temu chłopakowi powinno się...

dokładnie... on chyba z 13 lat ma... to przynajmniej moim zdaniem za wcześnie...

czy ten chłopaczyna poch. z Niemiec?

TUTAJ TROCHE ZNALAZLEM NA JEGO TEMAT... pewnie z jakiejs gazety..


Richard Sandrak - Kieszonkowy Herkules

Chce, by nazywać go "małym Herkulesem". Jego menedżerowie zapewniają, że chłopiec obdarzony jest "nieludzką siłą", jak biblijny Samson, do którego chętnie go porównują. Żeby był jeszcze bardziej podobny, nakłaniają go do noszenia długich włosów.
Na konferencjach prasowych nieporadnie deklamuje wyuczone formułki: "Noszę długie włosy jak Samson, nie chcę ich obcinać, bo wierzę, że wtedy straciłbym swoją siłę". Zapytany, czy ma przyjaciół, Richard Sandrak uśmiecha się zakłopotany i bezradnie rozgląda, jakby czekał na podpowiedź.
Waży zaledwie 38 kilo, bo jego ciało ma tylko 1,5 procent tłuszczu. Twierdzi, że potrafi podnieść ciężar trzykrotnie większy od wagi swego ciała. Jeśli chodzi o walki wschodu, to Richard ma już ponoć kilka czarnych pasów, bije też inne rekordy - zaledwie w 15 sekund wykonuje 30 kopnięć i 110 uderzeń.
Wysiłki menedżerów sprawiły, że stał się sławny. Ma go już na oku Hollywood i przemysł kulturystyczny. Zabiega o niego branża reklamowa. Chwali się, że każdego dnia dostaje po kilka ofert z telewizji i agencji reklamowych.
Ma też już swojego sponsora - firmę Bodyonics Pinnacle. Często w charakterze gościa honorowego pojawia się na różnych konkursach i pokazach kulturystycznych, jak na przykład Mr Olympia albo Arnold Classic. Menedżerowie przekonują, że ulubieniec telewizyjnych show ma przed sobą niesamowitą karierę. Nie zapominają dodać, że zarobione pieniądze przekazuje na "biedne dzieci" i że swój sukces okupuje ciężką pracą.
W tym roku ogłosił, że zamierza doskonalić się w Gyung Ghi, starożytnej wschodniej metodzie walki, w której nacisk kładzie się na rozwój duchowy zawodnika. "To będzie trudne", wzdycha mały Herkules. Widać jednak lubi trudne wyzwania, bo chce się też uczyć języka arabskiego.
Richard cieszy się, że mieszka w Kalifornii, której burmistrzem został były kulturysta Arnold Schwarzenegger. Jest dla niego wzorem, podobnie jak rodzice - Pavel i Lena. Nie zdążył jeszcze skończyć dwóch lat, gdy zostali jego osobistymi trenerami i zamienili życie dziecka w niekończący się trening. Pod okiem taty, mistrza walk wschodu, Richard uczył się koncentrować, utrzymywać równowagę i wykonywać szybkie, precyzyjne ruchy.
Pavel jest też ekspertem do spraw żywienia, więc jego syn stosuje specjalną dietę, na którą składają się: owoce, warzywa, orzechy i wysokoproteinowe drinki. Nie je za to żadnego mięsa, a luksusem są lody sojowe - największy przysmak Richarda.
Z kolei z mamą, trenerką aerobiku, mały siłacz ćwiczy i rozciąga mięśnie. I tak dzień po dniu. Dyscyplina i ostry reżim. Richard nie miał czasu pójść do szkoły, zaległości w nauce nadrabia w domu, z mamą. Ale to nie wystarczyło rodzicom. Uznali za stosowne podwoić wysiłki i zatrudnili dodatkowych trenerów. Do akcji wkroczyła Sherry, amerykańska mistrzyni kulturystyki i obsypany medalami atleta, Frank. Zachwycili się kondycją fizyczną chłopca. Muszą jednak odpierać ataki obrońców praw dziecka, którzy dostrzegli w Richardzie ofiarę przemocy i stanowczo sprzeciwiają się temu, by chłopiec, który jeszcze rośnie, podnosił ciężary. Twierdzą, że to zagraża jego zdrowiu. "Nic podobnego!", protestują rodzice małego Herkulesa. Zapewniają, że ich syn nie jest do niczego zmuszany. "Jest pod opieką lekarza. Żadnego koksu, żadnego pakowania - tylko 100-procentowo naturalne odżywianie i ćwiczenia".
Niedawno Richard spotkał się z przedstawicielami Księgi rekordów Guinnessa, żeby potwierdzić swoje niezwykłe zdolności. Gdy wykonywał popisowy numer z podnoszeniem ciężarów, ojciec i trener pomagali mu w niedozwolony sposób. Został zdyskwalifikowany.

pomagali mu podnieść

patrze ze najwiekszym mutantem okazał sie najmniejszy mutant :)