Po drugie, dlaczego inni koksując nie maja takich wynikow jak Kołecki?Odpowiedz jest prosta.Jego wynik to (oprocz koksu) cięzka praca i predyspozycje.Moze i płacimy za jego stypendia ale chłopak sobie sam na to zapracował.Trenując wyczynowo w pewnym sensie niszczy swoj organizm.Wiec tez nie wychodzi z tego taki zadowolony.Oczywiscie to wszystko wyjdzie za x lat.Poza tym czy według ciebie to są naprawde takie grube pieniądze???
Były zapasnik (chyba Lipień Kazimierz ale dokładnie nie pamiętam) dostaje za olimpijski medal do dnia dzisiejszego... niecałe 2000zł.To rzeczywiscie masakryczna suma porównując zarobki piłkarzy ktorzy dupe wycierają setkami i nikt im nie ma tego za złe.Z takich nie bedziesz szydził tylko przyczepiles sie do Kołeckiego ktory akurat kokosów na tym sporcie nie zbija.
Masz pretensje ze płacimy dla niego.Dlaczego w takim razie ty nie zostałes mistrzem w jakiejs dyscyplinie sportu?Tez bysmy ci płacili.Tak samo jest z politykami i ze wszystkim innym.Ten kto jest mądrzejszy, szybszy, lepiej oszukuje, wygrywa.Proste.
Poza tym napisze jeszcze raz.Wytłumacz mi co miał Kolecki powiedziec publicznie komukolwiek?Ze kłuł dupe od niewiadomo kiedy i ze dziwi sie ze dopiero teraz wpadł?A co powiesz o Kleinowskiej czy jak jej tam.Dziewczyna złapana na dopingu w wieku 18 lat.Cos takiego mnie bardziej zniesmaczylo niz Kołecki.Twoją wypowiedz odebrałem tak jak bys nie wiedział ze w sporcie wszechobecny jest doping.Oburzyłeś sie na Kołeckiego bo złapali go na koksie.Mnie to nie zdziwiło.Poprostu szkoda mi chłopaka.Trenuj 4 lata i pozniej pzred Igrzyskami dowiedz sie ze nie jedziesz.
hihihi