Na gwałt

No dobra, z tego co tu pisze nie polecają wchodzić w ketoze :/, no ale jak jem mało węgli to i tak siłą zeczy wchodze w ketoze ? jak ty se z tym radzisz?

PS. kiedy bedzie ten wasz artykuł?

Wrecz przeciwnie,wchodzisz automatycznie w ketozy gdy jesz mniej niz 100g wegli,i tylko ich spozycie moze cie z niej wywalic,nie kawa nie slodzik tylko wegle,Ketoza to tylko oznaka ze organizm sie przestraja na spalanie tluszczy i ketoza sama w sobie nie szkodzi ale w odchudzaniu tez nie pomaga,chudniesz od ujemnego bilansu kalorycznego,na tuszczowej rownie szybko przytyjesz jesli bedziesz jadl za duzo,ja przeprowadzilem na sobie eksperyment i potwierdzam w 100% tak bedzie,jesz za duzo tyjesz nie wazne co wegle,tluszcz,bialka .Artszybko nie powstaj bo trzeba go zlozyc a na dzien dzisiejszy jest juz ponad 30str A4 na tema ckd,ketozy,histori diety,bilansu kalorycznego ,chcialem opisac trening ale to juz by byl burdel nie stej ziemi i ksiazka by powstala

Nie no, wiesz. Jak juz tyle w to włożyłem to bede później również ograniczął zarcie :] bede sie starał przynajmniej

a ty jesteś za tym zeby nie byc w ketozie ?

i jeszcze ładowanie. zastanawia mnie to troche, ze jak przecież jem mało węgli itp, to czy jak w sobote bede sie ładować (jem co chce, znaczy sie max węgli , i mało tłuszczy) to czy czasem nie przybiore :> z tego co czytałem sie nie tyje bo węgiel idzie w mieśnie, ale nie wiem czy to prawda :>

Ja wychodze z ketozy tylko okazjionalnie(swieta ),Nie mozesz ladowac czym chcesz i ile chcesz bo sie zpowratem roztyjesz,zaleca sie 2-2,2g bialka na kg ,do 60g tluszczy i od 6-10g wegli na 1kg,ja zalecam jeden dzien ladowania i nie dobijanie do 10g wegli bo nie dasz rady tyle zjiesc ,no chyba ze carbo i plyne wegle w koktajlach,ja maks to stosowalem 7g na kg i mnie woda zalala w 18godzin,wiec ladowanie koczysz jak tylko zobaczysz ze tracisz szczegoly,czyli zalewa cie woda podskorna

Oczywiście to wszysko na kilogram suchej masy mieśniowej? bo jak tak to mam tak:
W 568g
B 162g
T >60g

:)
no ja wiem ze nie mozna jest bo sie przytyje ...mam juz rozpisane wszysko :) chlebek, szyneczka, owsianka, kasza gryczana, na obiad zjem sobie spagetti (z miesem mielonym z indyka) :> chyba moge??, ogórki, pimidory, truskawki (mniam mniam) wogóle owoców nie jest w ciągu tygodnia bo za dużo węgli (bo max 20 jem), jakiś soczek

oczywiście to co napisałem to rozłożone na posiłki i oczywiście w nieduźych ilościach :]

PS. tam, mam carbo kupione

PS2. a co sądzisz o tym co ktoś napisał zeby sie zacząć sie ładować po piątkowym, wieczornym treningu (chodziło tu o wypicie odżywki carbo)

W piatkowy wieczor to dobry pomysl,a owoce lepiej zostaw,bo fruktoza powyzej 50g jest automatycznie odkladana w tkanke tluszczowa

ok, a warzywa :>

Ale żeście nacudowali nie ma co.... ;> Siedzę i liczę, niedługo zapodam co wymyśliłem. Manewrowanie tym białkiem też mnie trochę zaniepokoiło, bo miejscami schodzi w moim wypadku poniżej 150g. Z drugiej strony - zaczyna mnie dobijać monotonia diety, takie zabiegi dają jakąś szansę na jej urozmaicenie.

Może w "międzyczasie" (który nie istnieje ) ktoś odpowie: jakie w takim razie proporcje B/T/W przy zapotrzebowaniu 2044. Jaki deficyt kaloryczny?

DOBRA!!! Z pokorą przyznaję - schemat Uriela jest fajny, ale od zaj%%%% z nim roboty. To tylko dwa miesiące, wytrzymam na czymś monotonnym - jakie proporcje? 2,2 białka/1,5 tłuszczu/0,2 węgli i ok. 1600 kcal?

Zmieniony przez - Evangelion w dniu 2004-06-22 16:08:55

qazar, "...dla mnie bardzo dziwne jest spozywanie bialka w taki sposob jak podaje uriel,szczeze nigdzie sie z nim nie spotkalem,Ani na stronach low-carb ani w ksiazkach,krotko dla mnie zmiene spozycie bialka to herezia,..."

TO NIE ZADNA HEREZJA...TAKI SCHEMAT WSTEPUJE TYLKO NA POCZATKU...JEST ON STWORZONY M.IN. PO TO ABY SZYBCIEJ WEJSC W KETOZE!!

Menthos, co do tej ketozy, to juz qwa sam nic nie kumma, jedni mowią ze należy w niej być bo sie szybciej traci tłuszcz, a inni ze nie nalezy w niej być bo nic nie zmienia :/

KETOZA NIE JEST NIEZBEDNA DO SPALANIA TLUSZCZU!!MOZNA SPALAC TLUSZCZ NIE BEDAC W KETOZIE... JEDNAK JEST POMOCNA:)

quazar, "...wchodzisz automatycznie w ketozy gdy jesz mniej niz 100g wegli..."

TE 100G TO JEST SPRAWA INDYWIDUALNA...JEDNI PRZY TAKIM SPOZYCIU WEGLI WEJDA W KETOZE INNI NIE!!

"...wegli,i tylko ich spozycie moze cie z niej wywalic..."

NIE TYLKO!!

"..na tuszczowej rownie szybko przytyjesz jesli bedziesz jadl za duzo,ja przeprowadzilem na sobie eksperyment i potwierdzam w 100% tak bedzie,jesz za duzo tyjesz nie wazne co wegle,tluszcz,bialka..."

MYLISZ SIE!! JEZELI JEST TO DIETA KETO... TO GDY NP SPOZYJESZ 1000KCAL Z TLUSZCZY, TO PRZYTYJESZ DUZO MNIEJ, NIZ GDYBYS O TAKA ILOSC PRZEKROCZYL BILANS KCAL NA DIECIE WYSOKOWEGLOWODANOWEJ...
OBOJETNIE NA JAKIEJ DIECIE BYSMY NIE BYLI TO SPOZYWAJAC NP 1000KCAL Z BIALKA, NIE PRZYTYJEMY TYLE CO JEDZAC 1000KCAL Z WEGLI!! 1G BIALKA I WEGLI MA OK 4KCAL, JEDNAK ILOSC ENERGII Z BIALKA W OGRANIZMIE TO OK 1KCAL!! POZA TYM DUZE SPOZYCIE BIALKA PODNOSI TEMPERATURE CIALA, CO TROCHE POMAGA W CHUDNIECIU A PRZESZKADZA W TYCIU. WIEC NIE MOZESZ NAPISAC, ZE: "jesz za duzo tyjesz nie wazne co wegle,tluszcz,bialka..." BO TO NIE JEST DO KONCA PRAWDA.


Zmieniony przez - Veron w dniu 2004-06-22 16:14:02

Evangelion, jak juz bedziesz po tym pierwszym tygodniu to staraj sie jesc bialko i tluszcze w proporcji 1:1