Witam.
Mam zwyrodnienie kolan, przeciążone biodra i problemy ze stopami też.. ogólnie całe nogi załatwione. Pracuje na magazynie na co dzien więc kręgosłup też szwankuje.. Chciałbym zacząć trenować coś konkretnego, najlepiej tajski boks i jakas forme graplingu.. najlepiej gdzie są rzuty bez obciążania stawów czyli za pomocą własnego ciężaru ciała(podobno tak się da?).
Czy w ogóle jest szansa dla mnie na trenowanie wyżej wymienionych sztuk walk albo coś innego ale żebym umiał walczyć a nie jakieś tai hi lub inne nie skuteczne itp..
Coś o mnie:
36 lat, wzrost około 186 cm, waga 86 kg - mam zepsuty metabolizm i moja pierwotna waga to 70 kg... Czyli 16 kg za dużo... A najlepsze że budowa jestem chudzielcem (ektomorfik).
Najbardziej szwankują kolana choć biodra i stopy też nie są mega zdrowe.. lekarz ortopeda powiedział żebym odpuścił bieganie na długie dystanse kategorycznie... Problem w tym że widział tylko rezonans moich bioder natomiast kolana mam na RTG zwyrodnienie a w stopie jakieś rozrzedzenie struktury kości..
Czy w ogóle da się trenować cokolwiek grupowo bo na indywidualne treningi nie mam kasy żeby czegoś się nauczyć ale jednocześnie nie załatwić stawów.. ? Wiem że muszę najpierw zrzucić wagę ale jak trzustka załatwiona to trochę to potrwa.. nie mam chyba cukrzycy ale insuloopornosci lub hiperinsulinemia pewnie tak..
Jakby ktoś wiedział jak się za to wszystko zabrać to bym był wdzięczny.. ;)
Dodam że zażywam psychotropy które spowalniają metabolizm ale nawet jak nie brałem leków to waga i tak była w miejscu..
Pozdro
Mam zwyrodnienie kolan, przeciążone biodra i problemy ze stopami też.. ogólnie całe nogi załatwione. Pracuje na magazynie na co dzien więc kręgosłup też szwankuje.. Chciałbym zacząć trenować coś konkretnego, najlepiej tajski boks i jakas forme graplingu.. najlepiej gdzie są rzuty bez obciążania stawów czyli za pomocą własnego ciężaru ciała(podobno tak się da?).
Czy w ogóle jest szansa dla mnie na trenowanie wyżej wymienionych sztuk walk albo coś innego ale żebym umiał walczyć a nie jakieś tai hi lub inne nie skuteczne itp..
Coś o mnie:
36 lat, wzrost około 186 cm, waga 86 kg - mam zepsuty metabolizm i moja pierwotna waga to 70 kg... Czyli 16 kg za dużo... A najlepsze że budowa jestem chudzielcem (ektomorfik).
Najbardziej szwankują kolana choć biodra i stopy też nie są mega zdrowe.. lekarz ortopeda powiedział żebym odpuścił bieganie na długie dystanse kategorycznie... Problem w tym że widział tylko rezonans moich bioder natomiast kolana mam na RTG zwyrodnienie a w stopie jakieś rozrzedzenie struktury kości..
Czy w ogóle da się trenować cokolwiek grupowo bo na indywidualne treningi nie mam kasy żeby czegoś się nauczyć ale jednocześnie nie załatwić stawów.. ? Wiem że muszę najpierw zrzucić wagę ale jak trzustka załatwiona to trochę to potrwa.. nie mam chyba cukrzycy ale insuloopornosci lub hiperinsulinemia pewnie tak..
Jakby ktoś wiedział jak się za to wszystko zabrać to bym był wdzięczny.. ;)
Dodam że zażywam psychotropy które spowalniają metabolizm ale nawet jak nie brałem leków to waga i tak była w miejscu..
Pozdro