Tak jak w temacie: mam problem z nabraniem masy po odbytym cyklu.
Była to moja pierwsza przygoda i zostałem w ten sposób poprowadzony:
badania zrobiłem i kluczowe wyniki krwi + testo było w jak najlepszym porządku - zero problemów zdrowotnych.
Co chciałem uzyskać? chciałem zrobić się większy, z bardziej zarysowanymi mięśniami (dotychczas byłem lekko ulany, jak bryła :D), dodatkowym atutem cyklu były chęci do ćwiczeń przy zażywaniu teścia + ogólnie lepsze podejście do życia. Ćwiczę dość długo (pierwsze koki na siłowni 14 lat temu) i od bardzo dawna stałem w miejscu z sylwetką i osiągami więc chciałem czegoś więcej.
No i poszło:
tura 30 mg 3 x dziennie (po głównych posiłkach) przez 8 tygodni
prop 2 razy w tygodniu (przez cały okres trwania cyklu) po 1ml³
masteron 1ml³ ładowany razem z teściem przez kolejne 8 tygodni
(do tego pełne zaplecze na wątrobę, aminokwasy , witaminy i białko)
Propa w tej ilości polecił mi znajomy który na podstawie swoich doświadczeń i "bezpiecznych dawek" zasugerował mi właśnie taką kombinację.
Od razu po cyklu: clomid tabletki 50mg 10 dni z rzędu po 1 tabletce + hcg 1 ml co 3 dni x 5 iniekcji
Jakie były efekty?
Szybko bo po około 3/4 tygodniach miałem już 6 kg do przodu (103) i byłem naprawdę spory, rozlałem sie równomiernie. Siła skoczyła moment, ciężary które były nieosiągalne zrobiły się błache. Także mimo śmiesznych ilosci teścia czułem się dobrze, mocno i byłem zadowolony. Po turze wleciał masteron i kilogramy poleciały w dół. Po około miesiącu od stosowania spadły pierwsze centymetry i kilogramy aż finalnie zjechałem o 8 kg. Czyli waga mniejsza niż przed cyklem.
Czy wyglądam lepiej?
Dla mnie nie i stąd ten temat.
Owszem zeszło z pasa, z dupy, boczki zero zalania, ale zeszło tez z przedramion, ramion , nóg i klaty i ogólnie wyglądam "biedniej". Wiem że masteron jest po to żeby wycinać, ale czy możliwe że tak we mnie siedzi że to jego sprawka?
Czuję się o tyle źle że jest mnie za mało i mimo że jem dużo, nawet pierwszy raz w zyciu kupiłem sobie gainera (3 kg zjedzone) który nie dał żadnego efektu
Przemiana materii skoczyła mi dośc znacznie, teraz przemiał mam znacznie szybszy i zdarza się że co zjem to lecę na tron i heja...
Moi mili co radzicie co zrobić co zadziałać? Chciałbym trochę przybrać, najzwyczajniej w świecie złapać parę kilo i żeby one ze mną zostały.
Piszczcie proszę , pytajcie , gdybym o czymś zapomniał będę uzupełniał.
Teraz lecę na sucho tzn. kreatyna , aminokwasy, aakg i białko.
Ankieta wklejona bo uciekła -.-
:
Wiek: 33
Waga: 94/95
Wzrost: 178
Obwód ramienia: 44,5
Obwód klatki: 117
Obwód uda: -
Obwód talii: 94
Staż na siłowni: tak na serio to 9 lat
Dieta (przedstaw ilość spożywanego białka, węglowodanów i tłuszczy): jem wszystko z nastawieniem na większe spożycie białka (sporo twarogów, jajek, kurczaków + odżywka białkowa)
Ile i jakie przebyte cykle sterydowe :jeden cykl (początek w maju 2024) : pierwsze 8 tygodnie to propa + tura ; kolejne 8 tygodni to prop + masteron (więcej ropiszę w treści tematu)
Opisz swój plan treningowy: ostatnio to wariacja z dzieleniem treningu na lżejsze i cięższe partie (trening 3 razy w tygodniu: 1 dzień lekko klata + nogi ; mocno barki + triceps ; 2 dzień lekko plecy + triceps; mocno nogi + biceps ; 3 dzień lekko bic + barki ; mocno klata + plecy
Cel cyklu: -
Ostatni cykl i odstęp czasowy od jego zakończenia: początek w maju 2024 ; koniec we wrześniu 2024
Poziom BF% (tkanki tłuszczowej): ok 20%
Tendencja do tycia/chudnięcia (typ budowy): do czasu startu cyklu to tendencja do tycia
Stan zdrowia: bardzo dobry
Skłonność do łysienia lub porostu owłosienia: łysy jak kolano, męskie owłosienie uwydatnione szczególnie na torsie
PPM (podstawowa przemiana materii): szybka
Wyniki siłowe w 3 głównych ćwiczeniach (klatka, martwy ciąg, przysiad ze sztangą): klata = 140 ; martwy nie próbowałem b. dawno = na oko 150* ; przysiad nie próbowałem b. dawno = na oko 140*) *szacunki
Zmieniony przez - wujekemyl w dniu 2024-11-25 12:43:26