Brałem przez 13 tygodni testosteron enanthade.
Pierwsze 4 tygodnie 250mg potem 6 tygodni 500mg na koniec 3 tygodnie testosteron 375mg + deca 300mg
cały czas leciał tamoxifen aby sie nie zalać i profilaktycznie od ginekomastii .
Niestety nie brałem hcg
Szybko misiałem przerwać cykl bo poczułem się źle przez estrogeny, wysoką prolaktynę oraz kortyzol.
Niestety tamoxifen tylko blokował receptory przed wchłanianiem estrogenów niestety nie blokował ich powstawania.
Po cyklu nie zauważyłem atrofii jąder i też nie zwiąłem hcg. Po 14 dniach od ostatniej iniekcji zacząłem brać clomid jade już na nim 5 dzień.
Niewiem co jest grane ale wydaje mi się że moje jajka a dokładnoie worek jest jakiś taki siny pod spodem . Niby nic nie boli ale kolor jest niepokojący czy to normalne ?
Erekcja jest - wszystko jak należy .
Po cyklu przed odblokiem wywaliło mi chormony ale już wszystko unormowane jest .
Zapewne błędem było zacząć odblok bez hcg pytanie co teraz zrobić ?
1- może lepiej przerwać ten odblok dobić teścia ze 2-3 razy i zacząć odblok jeszcze raz tak jak być powinno zaczynając od hcg.
2- Czy może lecieć jak jest i niema co teraz kompinować - myslę że po prostu w tym przypadku dłużej będę musiał pociągnąć na clomidzie.
Czy dobrym pomysłem do tego dobloku będzie dołożenie provironu ?