2 lata temu uszkodziłem lekotke w kolanie co zmusiło mnie do zejścia z wagi z 103kg do 84kg w ciągu ok 12-16 przy użyciu keto z IF, liczeniu kalorii oraz regularnych ćwiczeń siłowych PPL, roznych aerobów oraz dziennym chodzeniem min 10k kroków. Czułem się naprawdę bardzo dobrze fizycznie jak i psychicznie. W ubiegłym roku ok lata moje wyniki stanęły a moje juz wtedy niskie testo spadło jeszcze bardziej. Moje spalanie w sumie stanęło w miejscu od tego czasu a z czasem zaczęło być gorzej i gorzej. Bardzo male/znikome przyrosty mięśni, w ktoryms momencie zerowe libido etc. Bardzo możliwe że metabolizom się zahamował przez za duże obciążenie treningowe oraz wiek (41, endo). Badania krwi wykazały duży cholesterol oraz bardzo niskie wartości testo.
3 miesiace temu miałem operacje zatok pozniej ciężki covid oraz śmierć matki. Przez te 3 miesiace bylo zero treningow oraz polecialem z jedzeniem uprzednio wyprowadzając się z keto(może trochę za szybko) jednak pozniej popłynąłem z węglami i cukrami. Waga wróciła do 97.5kg.
Po pogrzebie na początku tego roku doznałem problemow psychicznych z których myślę że w ok 70% już wyszedłem.
Lekarz chciał podać mi leki antydepresyjne jednak po tych czułem się jeszcze gorzej więc po 2 dniach dalem sobie z nimi spokoj. Umówiliśmy się z lekarzem że postaramy podnieść się testo za pomocą zelów 100mg/dzień przez przynajmniej 2-3 miesiące badz dłużej z ewentualną zmianą dawki później.
Mam również boostery testo Tribusteron 90 oraz t-100, oba z Olimpu.
Z tego pierwszego zrobiłem jeden cykl w ubiegłe lato i zrobiło to naprawdę robotę bo testo zwiększyło się prawie o 100% no i pomogło to na libido, samopoczucie, regenerację etc.
Moje pytanie czy zanim zacznę z żelami może lepiej zacząć wpierw od cyklu czy 2 na boosterach pozniej przejść na żele i ewentualnie zakończyć znowu boosterami? Czy może lepiej wpierw żele a później boostery po ewentualnym zakończeniu z żelami?
Dla pomocy zaznaczam że przed przerwą suplementowalem dziennie omega 3 min. 3g/dzień + D3 z K2 + cla 3-5g/dzien + acetylo l karnityna oraz zwykla l karnityna + monohydrat + spirulina + chlorella + B kompleks + EGCG + glutamina + eaa + ZMA + ashwagandha + elektrolity LMNT + probiotyki.
Zacząłem cwiczyc póki co 3/tydzień FBW aby powoli wracać do starych nawyków. Pozniej powrot do PPL i aerobów.
Celem treningow jest redukcja oraz budowanie LBM.
Wracam powoli do supli póki co jest omega3, D3 z K2, ZMA + ashwagandha oraz priobiotyki. W następnym tygodniu zacznę znowu mono.
Nigdy nie używałem żadnych sterydów itp.
Trening w sumie to moje drugie imię od 7 roku życia. Sporty siłowe, sztuki walki a kiedyś nawet i kadra Polski w pchnięciu kulą.
Z góry dziekuje za Wasz czas i ewentualna pomoc.
Zmieniony przez - reki w dniu 21.02.2024 22:32:34
Zmieniony przez - reki w dniu 21.02.2024 23:15:00
Zmieniony przez - reki w dniu 21.02.2024 23:16:25