Szacuny
94
Napisanych postów
375
Wiek
29 lat
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
6407
Siema właśnie w wolnowarze mam nastawione 2kg bitek schabowych w sosie cebulowym.Zamierzam to jutro popakowac prozniowo i określić w miarę możliwości dokładnie kaloryke.
Piszę tego posta bo jestem ciekawe czy nie popelniam gdzieś błędu.
Moje obliczenia wyglądają następująco
-2kg schab 20x 128 = 2560(3.5T 24B w apce fat secret tak pokazuje schab z biedronki)
-Olej 35gx 9 = 315
-mąka uniwersalna 80g czyli 0.8 x 366 = 292
Suma kcal mięsa po przysmażeniu 3167
Teraz sos
Cebula 700g 7 x 42 = 294
Olej 40g x 9 =350
2 kostki bulionu 2x 26 = 52
Mąka do zaciągnięcia 80g 292
Plus przyprawy dajmy 62 kcal
Suma sosu 1050
I teraz jak ja to później przeliczam :
Schab oddzielam od sosu i dziele na 14 porcji wychodzi 3167 / 14 = 226 kcal na porcje
Sos dziele na 14 porcji 1050 / 14 =75 kcal
1 porcja schabu + 1 porcja sosu i zgrzewam
Makro jakie mi wyszło na porcje
36B
14.5W
11T
Wiem ze z mięsa trochę kcal z tłuszczu i mąki pójdzie w sos ale przez dzielenie mięsa i sosu na równe porcje myślę ze obliczam to jak na warunki chałupnicze w miarę ok i wszelkie migracje kalorii na drodze mieso-sos i tak sie finalnie zgadzają.A może sie myle?
Szacuny
29913
Napisanych postów
27250
Wiek
32 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
384534
Obliczenia wyglądają w porządku, jednak jeżeli z ty wszystko zjadasz to nie musisz tego tak skrupulatnie dzielić co do 1g i oddzielać sos od mięsa, bo na dietę patrzysz w kontekście całego tygodnia a nie jednego dnia więc jak to podzielisz i jednego dnia zjesz 100-200 kcal mniej lub więcej to w ogólnym rozrachunku zjesz i tak całość tych kalorii z garnka który przygotowałes, więc na koniec tygodnia bilans się zgadza. Ja też czasami w przypadku dan typu leczo l, gulasz itp. jak mam policzona kalorykę całą na surowo, to ważę całe danie po obróbce i kalorie dziele na nową wagę i mam makro i kalorie na 100g dania po przyrządzeniu
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
33151
Napisanych postów
23225
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
278189
Ważysz i Wliczasz wszystko co wsadzasz do gara ( tzn te kaloryczne produkty ) a potem wyciągasz po obróbce i wazysz znów całość i z tego procentowo wyliczasz sumę i dzielisz sobie na równe porcje
Szacuny
94
Napisanych postów
375
Wiek
29 lat
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
6407
Tak skrupulatnie liczę właśnie ze wzgledu na to ze to z miesiąc będzie jedzone na przemian z innymi daniami i niekoniecznie wszystko zjem ja , czasem córka ma obiad gotowy jak żonie sie robić niechce.A paczuszki podpisać trzeba . Czyli błędu żadnego nie popelniam , pozdrowki wszystkim.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1127
Napisanych postów
3780
Wiek
49 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
68532
Jak potrzebujesz policzyć skrupulatnie, to po ugotowaniu dzielisz zsumowaną kaloryczność wszystkich składników przez całkowitą masę wyrażoną w gramach (otrzymasz kaloryczność na gram potrawy) i mnożysz przez 100, żeby otrzymać kaloryczność na 100g dania.
Jeżeli korzystasz z dziennika po treningu, to możesz to zapisać jako własny produkt, podać wyliczoną ogólną kaloryczność i każdorazowo wpisywać masę paczki z zamrażalnika, której kaloryczność program wyliczy już sobie sam.
Tylko w przypadku potraw 'dwufazowych' jak sos czy zupa, trzeba popakować mniej więcej tyle samo wody proporcjonalnie do mięsa do każdej paczki.
Inne aplikacje powinny też mieć taką opcję.
Szacuny
2511
Napisanych postów
2358
Wiek
27 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
77161
Duzo Ci ułatwi np. jak na samym poczatku zważysz sobie garnek w którym będziesz robić szamke
Pierw ważysz wszystko co wrzucasz do gara, wpisujesz w aplikacje(ja używam my fitness pall - tam masz opcje utwórz posiłek, pózniej możesz go sobie równo podzielić).
Jak juz jedzonko Ci sie zrobi, ważysz sobie mase całkowita potrawy, dzielisz na X porcji, odmierzasz po równie części do zalozoznej ilosci porcji i pózniej wcinasz :)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6276
Napisanych postów
76056
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754969
Obliczenia jak najbardziej wydają się prawidłowe. Pytanie tylko, w jakim celu tracisz na to swój cenny czas? Przecież wystarczy dodać główne składniki i ich masę do dziennika żywieniowego, np. potreningu.pl. Sam Tobie podliczy wartości odżywcze i je zajmuje. Po przygotowaniu, dzielisz je na oko na określoną ilość porcji i tyle. Przecież i tak zjesz wszystko, więc nie ma znaczenia, czy w jednym posiłku będzie 300 gramów mięsa, a w innym 150 gramów. Ogólnie dostarczysz i tak tyle samo. Nie ma to więc znaczenia.