Szacuny
6
Napisanych postów
707
Wiek
50 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
8070
Niedlugo w naszym kochanym kraju nie bedzie mozna prowadzic zajec z papierem instruktor rekreacji. Bedzie trzeba miec papier "Instruktor sportu". Co wiecej jesli nasza dyscyplina/styl nie zawiera sie w wykazie rozporzadzenia "Rady dalekowschodnich sztuk i sportow walki" to nie bedzie mozna uzyskac specjalizacji w tej dziedzinie co moze pociagnac konsekwencje: nie bedzie mozna tego stylu wogole w Polsce oficjalnie trenowac!
Co Wy na to?
Mysle ze to wazniejsza sprawa niz jakies dogryzki i pierd...ankiety osobowe...
Zmieniony przez - Kenjiro w dniu 2002-04-09 11:53:21
Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
a my bierzemy dzieciaki, jedziemy na wioche i sie nap*****lamy...referentów czy inspektorów nam nie trza, systematyzacja i biurokracja hamuje rozwój, coś od siebie,to sie liczy, może patetycznie ale prawda....
Szacuny
4
Napisanych postów
2914
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
17433
I to jest centralnie to czego ja nie mogę pojąć. Szczęśliwie nie koniecznie muszę. Tworząc klub karate czy innego tam systemu i prowadząc zajęcia musisz mieć papiery typu instruktor ble ble ble. Dodać należy, że mamy tu lobby osób zasiadajacych w przeróżnych radach i innych przedziwnych tworach i tworzących sobie grunt pod własne small businessy.
No tak, ale prowadząc działalność gospodarczą przedmiotem, której jest prowadzenie nauki walki wręcz itp i zbierając od uczestników pełnoletnich bądź opiekunów osób niepełnoletnich, że wyrażają zgodę itp. właściwie odpiera się konieczność posiadania tego typu dokumentów.
Jak dla mnie to mogę z każdym podpisać kontrakt na naukę tańca, walki etc za co on mi zapłaci a ja za to zapłacę podatek. Istnieje kwestia ubezpieczeń OC ale to można oczywiście załatwić.
Takie obostrzenia są bardzo niesympatyczne dla tych którzy prowadzą publiczne kluby zorganizowane jako jednostki terytoriale urzędów samorządowych, jako działalność to działa inaczej.
Szacuny
6
Napisanych postów
707
Wiek
50 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
8070
Nie wiem czy tak prosto dziala. Zeby podejmowac jaks dzialalnosc na dowolnym polu potrzebna jest w niektorych przypadkach koncesja w innych pozwolenie itd.
NIe sadzisz ze to co zrobili wlasnie teraz to jest jakby urzad nadawania "koncesji"???
Szacuny
6
Napisanych postów
707
Wiek
50 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
8070
Juz znalazlem, Fighter, poczytaj ustawe o kulturze fizycznej. Znajdziesz ja pod podanym przeze mnie wyzej adresem. Jest tam mowa o dzialalnosci gospodarczej sportowej-jako sport profesjonalny, czyli taki za jaki bierze sie pieniadze jako instruktor od uczestnikow. Tez podlega takim prawom jak amatorski, rehabilitacja i rekreacja. Niestety.
A w tej Radzie zagadnijcie kto? Same "szychy": Braksal, Szymankiewicz, Drewniak, Kwiecinski...itd
Moga byc niemale problemy...
Zmieniony przez - Kenjiro w dniu 2002-04-09 12:26:07
Szacuny
6
Napisanych postów
707
Wiek
50 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
8070
Oczywiscie tak, Rada to organ doradczy ale nie musza byc ustawodawczym bo ustawodawca juz zatroszczyl sie o ustawe, z ktorej wynikaja nieprzyjemne rzeczy. A to ze Rada jest organem doradczym, w ktorym to skladzie siedza "swiete krowy" polskiego srodowiska sztuk walki przez to moga byc klopoty ze zorganizowaniem oficjalnych, ogolnopolskich zawodow rangi Mistrzostw Polski np w BJJ, bo Panowie z Rady moga nie chciec w swoich POJ czy PZJ czy PAJ takiego BJJ. I wtedy jedyne wyjscie to zalozyc swoje Stowarzyszenie zgodnie z ustawa. A do tego trzeba miec papiery instruktora sportowego i sie koleczko zamyka.
Moim zdaniem klopoty sie dopiero zaczna jak przestanie istniec ministerstwo kultury wychowania fizycznego (tak to sie chyba nazywa) bo wtedy UKFiS i wspomniana Rada beda mialy monopol na wladze w zakresie sportu.