Dlatego bardzo ważne jest aby i na masie i na redukcji białko było w zalecanych granicach (na redukcji więcej). Na redukcji to bardzo pomaga chronić się przed tym, że głodny organizm spala mięśnie i na koniec jest efekt skinny fat.
Tłuszczu powinno się dostarczać "nie mniej niż" zalecany pułap i chodzi o zdrowe tłuszcze, ponieważ one są potrzebne do pracy mózgu, wytwarzania hormonów, budowy komórek, zdrowia skóry, natomiast jeśli będzie go więcej, to pójdzie na cele energetyczne.
Czyli jeśli oprócz białka dostarczy się minimalną zalecaną ilość tłuszczu, to pozostałe "niezagospodarowane" kalorie można uzupełnić tłuszczem i węglowodanami w różnych proporcjach, byle ogólna ilość kalorii się zgadzała.
Z tym że zależnie od organizmu danego człowieka mogą być różne efekty sylwetkowe i zdrowotne - niektórzy lubią więcej węglowodanów, inni tłuszczów.