MT Gosikmyszek

Nie dziennik a miesiecznik treningowy. Bede wklejac swoje postepy i sprawozdania na koniec kazdego miesiaca.
1 cel spokojna powolna redukcja. Powolna bo przez wieloletnie zaburzenia odżywiania i ciąze skora jest w kiepskim stanie i chcę uniknąć pogorszenia sytuacji. A w tym wieku 40+ łatwo o kolejne zwisy
Jak długo tego nie wie nikt... zobaczymy..

Treningi:
fbw 3*
joga1-2*
Crossfit 1*



















Zmieniony przez - gosikmyszek w dniu 2022-07-01 11:05:29

Viki

Jak dla mnie to brakuje tu pełnego zakresu ruchu, zejścia do zwisu i wyprostowania rąk. Bardzo fajnie pomaga powolne opuszczanie, najlepiej z zatrzymaniem na kilka sekund w 3-4 miejscach, np. powyżej kąta prostego w łokciu, przy kącie prostym, poniżej i w całkowitym zwisie. Wtedy mięśnie pracują w całym zakresie ruchu, również w tej najtrudniejszej dolnej fazie. Starałabym się też chociaż te pierwsze powtórzenia robić w pełnym zakresie.

Tak Viki zgadzam sie. Sama tez widze gdzie lezy problem. Tj ta pierwsza faza na dole. Najgorzej wyszly te dwa pierwsze powtorzenia potem bylo znośnie.

Madzia ja bardzo sie cieszę z kazdego progresu. Bo to jest progres! jest wiecej sily bo w koncu unosze sie nad drążek
nawet 7razy. A teraz czas na szlifowanie techniki.
Jestem prawie usatysfakcjonowana bo widze mozliwosci progresu..
Naprawde sie cieszę bo przełamałam kolejną bariere.. a nie mam juz 20 lat i czuje ze jeszcze coś mogę.. nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa..

Brawo!
Powolna redukcja tłuszczu podskórnego to jest to co próbuję od miesiąca realizować u siebie.
Jedz więcej białka i trenuj na większych obciążeniach aby pojawiło się trochę więcej mięśni.

Będę podglądać

Gosik - ile Ty masz wzrostu?
Będę podglądać i kibicować . Fota jak z reklamy.

163 cm

Czas mi się dłuży
Jak Ci leci spełnianie zamierzeń?

Nie tykam cm do ost dnia miesiąca
Ogolnie lato to dla mnie ciezki czas na trzymanie diety. Na dzialce tyle owocow, Zajadam sie bez opamiętania Tak samo mam slabosc do lodów ..
Natomiast mam tez więcej ruchu na swierzym powietrzu.
Z treningami idzie do przodu, progresy male ciagle są, a w przyszłym tyg konsultacje trenerm.

Piękne zdjęcia!
Odżywiamy się teraz podobnie
Wykorzystuję wszystkie owoce i jagody rosnące u mnie!
Na niedobór błonnika nie mam prawa się uskarżać

Piękna hortensja
Ja na razie mam na działce takie owoce za którymi nie przepadam, więc nie jem Dopiero posadziłam to co lubię.

Chyba nie ma owocow których bym nie lubiła. W tym roku po raz pierwszy owocowaly mi czarne maliny. Nigdy nie jadlam, sa przepyszne. Rozne porzeczki, agresty,borowki, jerzyny, poziomki, kilka drzewek owocowych. Mam co podjadac...


Zmieniony przez - gosikmyszek w dniu 2022-07-13 20:04:05

W lipcu pomiary bez zmian. Waga ta sama, cm tez. Wprowadzę rowerek stacjonarny w dni bez treningu silowego 30 min tj
Joga,rozciaganie/ dt1/ rower/ dt2/ rower/ dt3/ cros. Dieta 1800kcal
W tym tyg lekki odpoczynek 5 dni i od niedzieli na pelnych obrotach