Pomijam poddawanie się głupim nakazom obniżającym odporność, jak długotrwałe izolowanie się. Tacy ludzie do czasu nie chorują, ale gdy w końcu napotkają jakiegoś nawet wirusa, to padają.
...
Napisał(a)
Całe mnóstwo ludzi tutaj nie ma pojęcia o infekcjach i jak się czyta ich wypowiedzi na internetowych forach (mam na myśli fora polskich emigrantów), to boki zrywać - bo przechodzą koronawirusa po kilka razy, o czym z dumą piszą, chociaż są to często młodzi ludzie i gdyby raz zachorowali, to uzyskana odporność na pewno wystarczyłaby na co najmniej rok... Ale się testują, a testy coś wykazują - czyli to musi być to, gdzie w rzeczywistości mieli grypę lub katar... Jeszcze gorszego poziomu świadomości spodziewam się po Anglikach, Hindusach czy czarnoskórych, którzy grzecznie noszą maski jadąc samotnie samochodem czy idąc chodnikiem w 30-stopniowy upał... Ci ludzie nic nie rozumieją. A za chwilę wchodzą do sklepu, gdzie klimatyzacja mieli wspólne powietrze i zachowują 2m dystans, wciągając to w płuca...
Pomijam poddawanie się głupim nakazom obniżającym odporność, jak długotrwałe izolowanie się. Tacy ludzie do czasu nie chorują, ale gdy w końcu napotkają jakiegoś nawet wirusa, to padają.
Pomijam poddawanie się głupim nakazom obniżającym odporność, jak długotrwałe izolowanie się. Tacy ludzie do czasu nie chorują, ale gdy w końcu napotkają jakiegoś nawet wirusa, to padają.
1
...
Napisał(a)
*nawet mało groźnego wirusa.
Przestrzegają przed tym liczni specjaliści - człowiek ani żaden organizm nie jest stworzony do życia w sterylności. Tymczasem wielu ludzi uwierzyło, że ich to ochroni i teraz są podatniejsi na zachorowania i śmierć. Są jak szklarniowe niezahartowane roślinki, wyciągnięte na świat pełen patogenów i czytam o osobach, które dołożyły licznych starań, żeby się izolować, unikały ludzi, szczepiły się , siedziały w domu - ale i tak chorują i umierają... To jest jeden z licznych przyczynków do "pandemii", przemilczany przez władze, które same do tego namawiały.
Polecam filmik dr Anny Furmaniak na you tubie na ten temat, pt. Sterylność.
Przestrzegają przed tym liczni specjaliści - człowiek ani żaden organizm nie jest stworzony do życia w sterylności. Tymczasem wielu ludzi uwierzyło, że ich to ochroni i teraz są podatniejsi na zachorowania i śmierć. Są jak szklarniowe niezahartowane roślinki, wyciągnięte na świat pełen patogenów i czytam o osobach, które dołożyły licznych starań, żeby się izolować, unikały ludzi, szczepiły się , siedziały w domu - ale i tak chorują i umierają... To jest jeden z licznych przyczynków do "pandemii", przemilczany przez władze, które same do tego namawiały.
Polecam filmik dr Anny Furmaniak na you tubie na ten temat, pt. Sterylność.
1
...
Napisał(a)
Też tu zacząłem zaglądać za sprawą wpisów M-ka wydają mi się bardziej sensowne .
...
Napisał(a)
wycwiel, dziękuję Ci.
Naprawdę staram się nie snuć tu swoich teorii spiskowych, a opierać się na wiedzy przekazanej przez ludzi posiadających dużo większą wiedzę, którą nabyłam w dużej mierze przypadkiem, interesując się szczepieniami dla własnego dziecka...
Nie mam też żadnego interesu w tym, żeby kogokolwiek wprowadzać w błąd... Przeciwnie - słabo oceniam przyszłość własnej rodziny wśród ludzi tak zmanipulowanych/nieświadomych jak w UK (i w tak policyjnym państwie), a myślę że Polacy mają jeszcze szansę się obronić przed zniewoleniem przez koncerny farmaceutyczne i faszystowskie przepisy. Nie mam nic przeciwko temu, żeby ktoś korzystał z ich produktów, jeśli mu są potrzebne, ale co innego dzielenie ludzi, wprowadzanie nie popartych nauką obowiązków, narażanie dzieci(!) Kombinowanie, jak tu nie dać ludziom leków czy witamin...Czy propaganda płynąca z ekranu i ignorowanie środowiska naukowo-medycznego... Albo leczenie wszystkiego Paracetamolem, który to nawyk jest zakorzeniony wUK
Zmieniony przez - M-ka w dniu 2021-12-21 15:17:49
Naprawdę staram się nie snuć tu swoich teorii spiskowych, a opierać się na wiedzy przekazanej przez ludzi posiadających dużo większą wiedzę, którą nabyłam w dużej mierze przypadkiem, interesując się szczepieniami dla własnego dziecka...
Nie mam też żadnego interesu w tym, żeby kogokolwiek wprowadzać w błąd... Przeciwnie - słabo oceniam przyszłość własnej rodziny wśród ludzi tak zmanipulowanych/nieświadomych jak w UK (i w tak policyjnym państwie), a myślę że Polacy mają jeszcze szansę się obronić przed zniewoleniem przez koncerny farmaceutyczne i faszystowskie przepisy. Nie mam nic przeciwko temu, żeby ktoś korzystał z ich produktów, jeśli mu są potrzebne, ale co innego dzielenie ludzi, wprowadzanie nie popartych nauką obowiązków, narażanie dzieci(!) Kombinowanie, jak tu nie dać ludziom leków czy witamin...Czy propaganda płynąca z ekranu i ignorowanie środowiska naukowo-medycznego... Albo leczenie wszystkiego Paracetamolem, który to nawyk jest zakorzeniony wUK
Zmieniony przez - M-ka w dniu 2021-12-21 15:17:49
...
Napisał(a)
Mam prośbę, żeby nie utożsamiać "antyszczepionkowców" z moją osobą, bo są to ludzie niejednokrotnie o dużo głębszej wiedzy i może nie tak irytujący w sposobie bycia dla wielu osób. Ja mam podejście praktyczne i szkoda mi czasu na zgłębianie szczegółów, jeśli z jakiegoś względu uznam, że coś i tak nie jest dla mnie.
Teraz niestety namnożyło się ludzi, którzy chcą przy tej okazji zrobić interes polityczny albo finansowy i trzeba bardzo uważać, z kim ma się do czynienia, bo niekoniecznie chodzi im o dobro dzieci czy ludzi w większej perspektywie... Zarabiają np. na pomocy osobom z powikłaniami albo robią sobie wizerunek "dobroczyńców narodu"... Dlatego też wiele osób im nie ufa i bardzo słusznie. To jest bardzo niejednolita grupa osób i nie można oceniać wszystkich jednakowo.
Natomiast ci szczerzy chcieliby przejrzystości, uczciwości w tym względzie, często są to osoby po przejściach, które miały/mają dzieci z powikłaniami i chcą przestrzec innych, co się z tym wiąże..Życzliwi ludzie.
Teraz niestety namnożyło się ludzi, którzy chcą przy tej okazji zrobić interes polityczny albo finansowy i trzeba bardzo uważać, z kim ma się do czynienia, bo niekoniecznie chodzi im o dobro dzieci czy ludzi w większej perspektywie... Zarabiają np. na pomocy osobom z powikłaniami albo robią sobie wizerunek "dobroczyńców narodu"... Dlatego też wiele osób im nie ufa i bardzo słusznie. To jest bardzo niejednolita grupa osób i nie można oceniać wszystkich jednakowo.
Natomiast ci szczerzy chcieliby przejrzystości, uczciwości w tym względzie, często są to osoby po przejściach, które miały/mają dzieci z powikłaniami i chcą przestrzec innych, co się z tym wiąże..Życzliwi ludzie.
...
Napisał(a)
To banały co piszesz. Spokojnie mogę to podmienić.
Ja tez naprawdę staram się nie snuć tu swoich teorii, a opierać się na wiedzy przekazanej przez ludzi posiadających dużo większą wiedzę, ode mnie którą nabyli w dużej mierze przez edukację/samorozwój a nie przez indywidualne przypadki i zle doświadczenia przez które uogólniają rzeczywistość.
I ten też.
Nie mam też żadnego interesu w tym, żeby kogokolwiek wprowadzać w błąd... Przeciwnie - słabo oceniam ludzi tak zmanipulowanych/nieświadomych stawiającym na wiedzę potoczną, opierających się na pojedyncze wywiady i występu ludzi z internetu.
Albo ten -
Teraz niestety namnożyło się ludzi, którzy chcą przy tej okazji zrobić interes polityczny albo finansowy i trzeba bardzo uważać, z kim ma się do czynienia, bo niekoniecznie chodzi im o dobro ludzi, wykorzystują lęki i obawy ludzkie zaistniałą sytuacją manipulując i podważając naukę i wiedze.
Ja tez naprawdę staram się nie snuć tu swoich teorii, a opierać się na wiedzy przekazanej przez ludzi posiadających dużo większą wiedzę, ode mnie którą nabyli w dużej mierze przez edukację/samorozwój a nie przez indywidualne przypadki i zle doświadczenia przez które uogólniają rzeczywistość.
I ten też.
Nie mam też żadnego interesu w tym, żeby kogokolwiek wprowadzać w błąd... Przeciwnie - słabo oceniam ludzi tak zmanipulowanych/nieświadomych stawiającym na wiedzę potoczną, opierających się na pojedyncze wywiady i występu ludzi z internetu.
Albo ten -
Teraz niestety namnożyło się ludzi, którzy chcą przy tej okazji zrobić interes polityczny albo finansowy i trzeba bardzo uważać, z kim ma się do czynienia, bo niekoniecznie chodzi im o dobro ludzi, wykorzystują lęki i obawy ludzkie zaistniałą sytuacją manipulując i podważając naukę i wiedze.
2
...
Napisał(a)
Takie monologi o wartości 'swojego zdania' przypuszczam, wydaje mi się, uwazam ze, może, a kto wie to tylko dla fanów.
2
...
Napisał(a)
pawel39, pisz sobie co chcesz - mało mnie to obchodzi. Zwracałam się do ludzi myślących, którzy wyłuskają z tego jakiś sens. Mam ci napisać wprost, że za chwilę ludzie nie będą widzieli w skrajnych proszczepionkowcach ludzi dbających o dobro innych osób, tylko nawiedzonych segregatorów i faszystów? Wiem, że wiele osób w najlepszej wierze, bo są po prostu dobrymi ludźmi, chciało obowiązku "szczepień", ale z perspektywy dzisiejszej wiedzy NAUKOWEJ, nie ma on ŻADNEGO sensu. Służy tylko podziałom i interesowi koncernów.
Widzisz sens, to się szczep, ale nie zmuszaj innych i nie gódź się na prawo zmuszające do tego kogokolwiek, bo za chwilę dziecko Cię zapyta, dlaczego byłeś za niewolnictwem.
PS. Nie mam tu "fanów" i nie oceniaj moich wypowiedzi przez pryzmat jakichś - nie wiem - kompleksów, bo szukanie poklasku to nie jest powód, dla którego się odzywam. Nie jestem młoda, może za chwilę umrę i zostawię dziecko w takim a nie innym świecie...
Widzisz sens, to się szczep, ale nie zmuszaj innych i nie gódź się na prawo zmuszające do tego kogokolwiek, bo za chwilę dziecko Cię zapyta, dlaczego byłeś za niewolnictwem.
PS. Nie mam tu "fanów" i nie oceniaj moich wypowiedzi przez pryzmat jakichś - nie wiem - kompleksów, bo szukanie poklasku to nie jest powód, dla którego się odzywam. Nie jestem młoda, może za chwilę umrę i zostawię dziecko w takim a nie innym świecie...
...
Napisał(a)
Mnie się też zdarzało (i to nie raz) wygłaszać jakieś radykalne myśli, na tym forum również, o których teraz wiem, że były delikatnie mówiąc, niemądre, a ktoś mi uświadomił, dlaczego... Uwierz, że jestem ostatnią osobą, która by oceniała kogoś źle na podstawie takich zdarzeń, bo sama mam tego sporo na sumieniu. Ale wiem, że nie chciałam nikogo skrzywdzić ani urazić i starałam się potem skorygować sposób myślenia.
Nie obwiniam nikogo za obecną sytuację, bo uważam, że WSZYSCY zostaliśmy oszukani i potwornie zmanipulowani. Wszyscy cierpimy (a przynajmniej większość) z jej powodu.
Niektórzy zostaną przy kategorycznych poglądach, głównie ci, którzy mają w tym wymierny finansowy interes - ale zwykły człowiek zakłada sobie przy ich pomocy stryczek na głowę... Bo na jednym obowiązku w imię "dobra" przymuszonych, się nie skończy.
Nie obwiniam nikogo za obecną sytuację, bo uważam, że WSZYSCY zostaliśmy oszukani i potwornie zmanipulowani. Wszyscy cierpimy (a przynajmniej większość) z jej powodu.
Niektórzy zostaną przy kategorycznych poglądach, głównie ci, którzy mają w tym wymierny finansowy interes - ale zwykły człowiek zakłada sobie przy ich pomocy stryczek na głowę... Bo na jednym obowiązku w imię "dobra" przymuszonych, się nie skończy.
...
Napisał(a)
Dostrzegam jakieś problemy maniakalne. Ciągle oskarżanie instytucji, przypisywanie wszędzie manipulacji, okłamywanie, ciągła, nie przerwana próba obwiniania kogoś za obecny stan, szukanie winnych. Każdy chce cię tylko oszukać i ty się nie poddajesz. Dobrze że się tak otwierasz bo z każdym postem płomienne przemowy że wszyscy, że nauka zawiodła, że niewolnictwo, pokazujesz jak jesteś wiarygodna
6
Poprzedni temat
trening na antybiotyku
Następny temat
Płytkie wdechy,stres,szybkie meczenie sie
Polecane artykuły