trenuje od okolo 2 miesiecy tylko suple bo umieralem po smiesznych treningach , i mysle zeby powoli cos zarzucic bo organizm wariuje i wiem ze jest to dla mnie jedyna ucieczka od towarzystwa nosaczy , Co mozecie polecic zebym sie nie zabil na treningu? wypytywalem o tadka600 ale slyszalem ze nie juz produkuja moze ktos poprowadzic jak mam sie za to zabrac?
dwa chcialbym zrobic relacje bo wiem ze by mnie to zbudowalo i z pewnoscia wrocil tu znow na wiele lat mam pare zdjec do startu relacji z wczesniejszych powrotow. . zdaje sobie sprawy ze bylo juz tu pare osob co upadlo ale znalazlo motywacje poraz enty
i jak podejsc z profilaktyka albo detoks bo sciegna,stawy duzo rzeczy w dupe, myslalem o klasyku
1-15deca 500mg ew
1-20 cypio 750mg ew
1-6 meta 50mg
>>
tren ace,wino,prop
wiem ze wiele osob mnie z krytykuje z czym sie godze aczkolwiek wiem ze to jest jedyna moja deska ratunku