Redukcja tkanki tłuszczowej - efekty

Zależy od częstotliwości jak i wielkości tych cheat mealów.

Tak jak napisałem sporadycznie może raz w miesiącu jeśli chodzi o wielkość myślę że posiłek 700-800 kcal max

Tak jak pisałem w swojej wypowiedzi powyżej, nawet dużo częstsze tego typu zabiegi żywieniowe nie będą miały negatywnego wpływu na naszą sylwetkę i zdrowie, jeżeli w w zdecydowanej większości bazujemy na produktach dobrych pod względem jakości. To mniej więcej tak samo, jakbyś raz na miesiąc poszedł na trening. Też nie da to żadnych efektów sylwetkowych, więc bez obawy.

Poza tym, jeżeli odczuwasz głód, to sugeruję bardziej przyjrzeć się Twojej diecie. Być może warto dodać np. większą ilość warzyw.

No właśnie że za bardzo nie mam jak dodać większej ilości warzyw bo liczę wszystko razem z warzywami , musiałbym jedynie zjechać trochę z białka na rzecz warzyw ale czy warto ? Białko mam na poziomie ok. 2,5g , tłuszcze różnie ale zwykle to 0,6-1g jest reszta węgle.

Deficente

Tak jak napisałem sporadycznie może raz w miesiącu jeśli chodzi o wielkość myślę że posiłek 700-800 kcal max

To są grosze w skali miesiąca, więc nie będzie zauważalnej różnicy.

Przecież warzywa w stosunku do swojej objętości praktycznie nie mają kalorii. Oczywiście nie licząc ziemniaków, czy roślin strączkowych. Dodatek np. 500 gramów dziennie różnego rodzaju warzyw w zasadzie nic nie zmieni jeżeli chodzi o ilość spożytych kalorii, a objętość posiłku zwiększy się dość znacznie. Jeżeli nawet chciałbyś być taki dokładny, to wystarczy odjąć około 20 gramów węglowodanów, aby dodać 750 gramów warzyw. Poza tym, polecam poczytać również o indeksie sytości produktów i dawać więcej tych z wysokim.

Sugerujesz żeby przestać liczyć kcal z warzyw i nie trzymać się tego aż tak sztywno ? Oczywiście pomijając ziemniaki czy strączki. Jako że to moja pierwsza redukcja to podchodziłem do tego na 100% licząc wszystko ale może to błąd ?

Nie no, licz wszystko, raczej chodzi o to, że nie musisz zjeżdżać znacząco z makro z innych produktów z uwagi na niską kaloryczność warzyw.

Możliwości jest kilka. Kwestia tego, jak Tobie bardziej pasuje. Można ważyć każde spożywane warzywo, wpisywać w dziennik żywieniowy i tyle. Według mnie jest to zbyt pracochłonne i męczące. Dużo łatwiej jest założyć, że dzienne spożywasz np. 1000 gramów warzyw. Ustalasz ile taka ilość może mieć kalorii i wprowadzasz to jako stały posiłek raz dziennie w dzienniku. Myślę, że jest to zdecydowanie bardziej wygodne rozwiązanie, zakładając, że spożywa się codziennie podobne ilości warzyw, niż ważenie za każdym razem innego.

Witajcie mam jeszcze jedno pytanko , redukuje moja obecna dieta to 2300 a zero to ok. 2500-2600 , przez 2 ostatnie tygodnie nie widzę zmian ani wagowo ani centymetrem a mój trening to 3-4x w tyg. fbw i po każdym treningu 30 min cardio myślicie że ucięcie ok. 100 kcal to dobry ruch ? Czy lepiej poczekać jeszcze z tydzień/dwa aż może coś ruszy ?