Szacuny
150
Napisanych postów
311
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
9139
Layla 33102
jak sie zdecydujesz na jakiś fajny rower to możesz dać znak jaki to sie zainspiruje
ok :)
Coś mi się wydaje, że ten wątek nie będzie pełen wyzwań treningowych. Miałam rozdziewiczać nowego kettla, ale jak dotarłam do domu po 21(a myślałam, że do domu nie dojdę) to tylko leżałam z obolałymi stopami do góry.
Wyprowadziłam rozdzicielkę na kije, znów natrzaskałyśmy nie wiem ile km ;) Wpadłyśmy na działkę, pocięłyśmy część gałęzi na drobniej i dokonałam pierwszego w roku koszenia. Tylko 3 ary, ale trawa wysoka i teren nierówny - zmachałam się.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12257
Napisanych postów
22132
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
628243
Mam przeczucie, ze ta Rodzicielka to Ciebie jeszcze na ludzi wyprowadzi... Moze trzeba razem tego czajnika rozdziewiczyć? Moze udzieli Ci się zapał Mamy?:)
Szacuny
1134
Napisanych postów
502
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
6606
Ja ostatnio jak kosiłam trawnik to sie zmęczyłam gorzej niż na treningu także sie nie dziwie też co roku muszę sie zmagać z nierównym teren i walczyć o to żeby nie skręcić kostki
Szacuny
150
Napisanych postów
311
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
9139
nightingal
A Ty też spacerujesz z kijkami czy bez??
spaceruję z psem, opcjonalnie z pudełkami i reklamówkami ;) (nie mamy samochodu, więc robię za bagażowego i ekwipunek na działkę noszę na raty).
Strasznie mnie nosi na słodkie i dziś boleśnie się schodziło po schodach bez stanika - czyżby karmazynowa głodomorra nadciągała?
Kierwa, dopiero co była.