SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Sylwetka, czy imprezowanie?

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 1038

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11 Wiek 4 lata Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 764
Witam od pewnego czasu mam pewien problem i prosze o porady. Trenuje około 3 lata z przerwami krótszymi i dłuższymi. Ostatnio czyli od jakiegos roku wkręciłem sie w to wszystko na tyle ze nie odpuszczam nigdy treningów mimo tego ze siłownie raz sa otwarte raz zamknięte to trenuje cały czas i co najważneijsze sprawia mi to przyjemność, często namawiam znajomych do wspólnego treningu, osoby które nigdy nie ćwiczyły dzięki mnie zaczeły ale Zauwazyłem ze mam problem wiecznej redukcji czyli redukuje do niskiego poziomu tkanki tłuszczowej a nasętpnie wchodze na mase. Naczytałem sie wiele artykułów, że mase należy robić od 10-12% i gdy już zejde do tego poziomy to zaczynam powoli masować ale mam taki tryb życia i takich znajomych, że czesto ide z nimi gdzieś na impreze czy jedziemy na wspólne wakacje no i wtedy przy wysokich kaloriach plus trybie życia szybko bo po okolo 3 miesiącach dochodze do 15% tkanki tłuszczowej co w teorii oznacza zaczynanie redukcji. No i lece z tą redukcją przez około 2 miesiące, przy tym odmawiam wiele wyjść z znajomymi albo jak gdzieś idziemy to po prostu zamiast całej pizzy zjadam tylko kawałek, no i jak już poziom tkanki tłuszczowej znów jest niski to zaczynam mase ale znów trwa ona krótko bo w końcu masa to moge sobie pozwolić na wyjście gdzieś i sie nie ograniczać wypić pare piwek i cos zjesc jak lubie no ale to szybko prowadzi tylko do zalewania sie przez co wyglądam ciągle tak samo. Znaczy progres jest przez te 3 lata i tak zrobiłem sie troche większy ale nie wyglądam na osobe z takim stażem. Teraz też jest idealny przykład. W lutym zacząłęm redukcje z 80 kg zszedłem już na 74 i mam około 13 % tkanki tłuszczowej. Myśłałem ze w za mesiąć kończe reduckje i wchodze na mase bo 12 kwietnia otwieraja siłownie(mieszkam w Uk) i wtedy skupić sie na cieżarach ale problem w tym, że w maju lece na urlop 2 miesiące do Polski, a tam wiem jak bedzie to wygladało a mianowicie często wyjscie z znajomymi na browarka, pizze itp, zawsze po takim urlopie przybywa mi pare kilo. Treningów nie będe odpuszczał bo jak pisalem uwielbiam cwiczyć i dla mnie to żaden problem robić treningi na urlopie. No i wróce do Uk na wakacje to już na pewno znowu z 15-17 % tkanki tłuszczowej co będzie wskazywało na redukcje. Mam troche tego dosyć że wieczenie musze reudkować po czym wchodze na mase i wygladam tak samo. Zastanawiam sie co moge zmienić, czy na prawde budowanie masy mięsniowej przy 15% nie ma sensu? Bardziej by m ito chyba odpowiadało masować przez np rok i coś tego mięsa faktycznie zbudować bo 74 kg przy 180 cm to niewiele tej masy jest i tak na prawde nie ma z czego wycinać. Trybu życia nie zmienie lubie pić piwko i wyskoczyć gdzies z znjaomymi, tak wiem ze to wszystko można wliczyć w blians ale u mnie często to wychodzi po za norme i potrafie spokojnie 6 tyś kalorii zjeść jednego dnia a za tydzien powtóka. Szukam idealnego rozwiązania dla mnie. Nie musze mieć sześciopaka nie zależy mi na nim . Jak waże około 80 kg i mam te 15-17 % to każdy mi mówi ze fajnie wygladam, łapka siedzi a przy 10-12 już słabo wychudzony. Ale schdoze ciągle do tego poziomu bo gdzie nie czytam to ciągle jest żeby mase budować jak z najniższego poziomu. Kocham trenować, na wyglądzie aż taki mi nie zależy co polecacie w tym wypadku jak w końcu cos tam progresować?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
flex1976 Trener Personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 9050 Napisanych postów 82727 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 699716
Witam
W pierwszej kolejności musisz dobie uświadomić , że nie ma możliwości jednoczesnego budowania masy mięśniowej a zarazem spalania tkanki tłuszczowej .
Budowanie potrzebuje nadwyżki kalorycznej , natomiast redukcja deficytu kalorycznego. Pozostańmy przy redukcji.W praktyce jeśli restrykcje energetyczne są zbyt głębokie rośnie ryzyko utraty tkanki mięśniowej i adaptacyjnego spowolnienia metabolizmu. Jeśli natomiast deficyt jest zbyt płytki, to nie osiąga się zamierzonych efektów bądź też postępy są zbyt wolne, poza tym organizm umie się adaptować do zmian w spożyciu pokarmu.

Polecamy również: Jak zepsuć okres redukcji?


Proponuje ponownie zabrać się za prawidłowe układanie diety:

Zaczynasz od prawidłowego wyliczenia zapotrzebowania kalorycznego
https://www.sfd.pl/-t276436.html 

Twoim celem jest redukcja wiec odejmujesz ok 300kcal, jeżeli masa to dodajesz ok 300 kcal

https://www.sfd.pl/-t1135440.html - Źródła białka w diecie.

https://www.sfd.pl/-t1135648.html - Źródła tłuszczu w diecie.

https://www.sfd.pl/-t1135388.html  - Źródła węglowodanów w diecie.

W rozkładzie makroskładników na początek przyjmujesz białko 2 g , tłuszcze 1-1,5 g na kg masy i reszta kalorii z węglowodanów

Jako wsparcie redukcji , możesz skorzystać z suplementacji :




Zmieniony przez - flex1976 w dniu 2021-03-19 17:21:21
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11 Wiek 4 lata Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 764
Ale ja znam zasady wiem co i jak. Znam swoje zapotrzebowanie kaloryczne, znam źródła białka itp i umiem przeprowadzić redukcje. Posiłki komponuje zdrowo jest tam dużo warzyw owoców odpowiednia ilość blonika, tluszczy jak i białka. Tylko ze to na redukcji i wtedyrezygnuje z mojego zycia towarzyskiego co mi sie nie podoba do końca. Mam takich znajomych i sam taki jestem ze dzien wolny to wiąże sie z imprezą, urlop to wyjazd na jakies wakacje a no to wszytko pozwalam sobie na masie. Po prostu zastanawiam sie czy jak mam te 15 % tkanki tlszczowej to czy moge masowac dalec czy juz musze przechodzic na redukcje, czy w moim wypadku moze lepiej sie nie bawic w reudkcje czy mase tylko po prostu cwiczyć i żyć jak zyje. Ewentualnie troche podlało to 2 miesiące czystej diety. Sam juz nie wiem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
flex1976 Trener Personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 9050 Napisanych postów 82727 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 699716
No to musisz wybrać imprezowanie czy sylwetka
Po co robić coś na sile
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dobrym pomysłem jest również raz zredukować, a później pozostać na rekompozycji i tak się rozwijać.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 242 Wiek 3 lata Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 8208
Jeśli nie przeszkadza Ci zalewanie się, to możesz i masować powyżej 15%, mięśnie owszem będziesz budował jak będziesz trenował i jadł odpowiednio, ale i tłuszczyk będzie też dochodził. Większość pytających raczej tego nie chce, stąd taka a nie inna rekomendacja zwykle.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11 Wiek 4 lata Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 764
Wlasnie to mnie zastanawiało czy bede w stanie budowac miesnie czy nie a wiec wiem co robic. Lepiej sie czuje nawet na tych 15 procentach
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 409 Napisanych postów 975 Wiek 27 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 35767
Ale w czym my mamy Ci pomóc?
Schodzisz do do 12% - zaj**iście, ale jak chcesz coś robić porządnie no to sorry, albo się weźmiesz w garść albo będziesz kręcił się ciągle w kółko. Nikt Ci nie zakazuje jedzenia pizzy, picia alko, ale wliczaj to w bilans kaloryczny. Przykładowo jak masz na dzień 3200 kcal, to cały tydzień trzymaj 2900, a w ten dzień, gdzie chcesz wyjść ze znajomymi wypić, zjeść to możesz dojść do tych 5000 kcal.


Zmieniony przez - RozbójnikWojtas w dniu 2021-03-20 09:24:27
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
domer ODŻYWIANIE Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6268 Napisanych postów 76019 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 754787
Nie do końca wiem czego od nas oczekujesz. W zasadzie sam opisałeś w czym problem. Wybór pozostaje tylko w Twojej głowie. Skoro życie towarzyskie jest dla Ciebie ważniejsze i sprawia Tobie większą przyjemność, niż praca nad sylwetką, to wybór jest prosty. Rób jak robisz do tej pory i ciesz się życiem towarzyskim oraz prowadzoną aktywnością fizyczną. My tutaj niestety nie jesteśmy Tobie w stanie pomóc. Ewentualnie to, co mogę zasugerować, to odwrotne podejście. Skoro jesteś na redukcji i ujemnym bilansie kalorycznym, to lepiej będzie trzymać się go dalej i zjeść/wypić coś ze znajomymi, kontrolując kalorie, niż robiąc to na masie.

Moderator działu Odżywianie

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Zapotrzebowanie kaloryczne - rekonwalescencja

Następny temat

Wybór celu treningowego

WHEY premium