W każdą niedzielę rano mierzę obwody oraz wagę. Na początku po świętach waga pokazywała 78kg. Po pierwszym tygodniu redukcji waga pokazywała około 74kg(zeszła zapewne woda + glikogen), dziś 73.5. Z obwodów przez te 2 tygodnie wiele się nie zmieniło.
11 stycznia:
- Klatka: 98
- 2 cm nad pępkiem: 78
- 2 cm pod pępkiem: 82
- udo(najgrubszy punkt): 58
Dziś:
- Klatka: 98
- 2 cm nad pępkiem: 78(bardzo blisko 77)
- 2 cm pod pępkiem: 81
- udo: 58
Po upływie 8-12tygodni planuję zrobić odpoczynek przez tydzień na zerze kalorycznym.
Czy teraz jest odpowiedni moment na wprowadzenie cardio (3x w tygodniu po 30minut w dni nietreningowe), zamiast ucinać kcal?
Co do kalorii to mój aktualny rozkład makro wygląda tak: (białko 2.2, tłuszcze 1.1 i reszta węgle)
160B 80T 260W
Planuję podnieść od jutra białko do poziomu 2.4kg na kgmc kosztem węgli. Dlaczego? Może i to głupie, ale po prostu lubię spożywać białko i nie mam problemem z jego dostarczeniem w porównaniu do np. węgli
Prosiłbym Was bardzo o ocenę mojej strategi oraz makro