Szacuny
10
Napisanych postów
46
Wiek
19 lat
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
286
picie: pokrzywa, woda, kawa
trening:
rozgrzewka
1 tabata
a swingi nad głowe KB 16kg
b przysiad z KB 16 kg
2 tabata
wykroki w tył
brzuszki
podskoki
plank z wejściem i zejściem na przedramiona rolowanie
ciężko mi się zebrać na treningi w domu, koniecznie musze sobie znaleźć miejsce po za domem nie tylko zrobi mi to dobrze fizycznie ale na pewno i głowę przewietrzę od moich pociech.
Zmieniony przez - Mourella w dniu 2020-12-28 20:27:52
Szacuny
2451
Napisanych postów
12124
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
591096
Gotować oddzielnie też dla mnie bez sensu. Zawsze góruje dla rodzinki i jakoś z proporcji liczę.
Z mięsem można sobie np. Na innej wielkości i kształt kawałki kroić. Taki trick
Z czasem się nauczysz wyłapywać błędy moim zdaniem. Ja to już widzę jak patrzę na Twoje wpisy ale to nie bie ma jakiejś instrukcji zeby wyjaśnić jak wyłapać błędy. Tzn. Czasem jak Ci pokazuje bardziej niż malutka w albo bardzo dużo kcal czy makro w jakiejś pozycji to można sprawdzić kilka różnych.
Albo sprawdzić raz np. Na jakiejś stronie typu ile waży czy po treningu i potem pamiętać. Bo wiem z doświadczenia że to może nieźle zakłamać makro
Szacuny
10
Napisanych postów
46
Wiek
19 lat
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
286
Dzięki za te słowa, mobilizują mnie i muszę sobie dać czas, ja już bym chciała widzieć efekty, chociaż chyba nie mam co narzekać bo po tych świętach waga jest ta sama i traktuje to jako sukces, a nie że jeszcze mam dodatkowe 2 kg do zwalenia... Zmiana jest konieczna czuje się cięzko i niewygodnie w moim ciele, bardzo chce wrócić do swojej kondycji sprzed ciąży i na to też potrzebuje dać sobie czasu. poniżej wrzucam swoją miskę wszystko było rozpisane i przygotowane, a tu nagle koleżanka z ciastkami wpadła i wierzcie mi nie mogłam sie powstrzymać, głupia ja... a jak juz zjadłam ciastko dokładnie bajaderkę to juz te naleśniki na sucho były do dobicia... nie ukrywam, że chodziło mi po głowie żeby tego nie wpisywać... :p
no dobra dzis też jest dzień :) bedzie lepiej i czyściej to sobie obiecuje no i może pójdę pobiegać chociaż szczerze tego nienawidzę.
Zmieniony przez - Mourella w dniu 2020-12-30 11:35:21
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12192
Napisanych postów
22033
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
627581
Ja czasami jak mam wpadkę to modyfikuje resztę posiłków - jak przegielam z ww to już wytnę je do końca dnia, jak z tłuszczami to uważam i jem beztłuszczowo:) wpadki to życie. Będą się zdarzały - naucz się kombinować...
Zmieniony przez - Paatik w dniu 2020-12-30 12:56:18
Szacuny
10
Napisanych postów
46
Wiek
19 lat
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
286
a na to nie wpadłam raczej podchodziłam, że jak popłynęłam i coś opierniczyłam z zakazanej listy to co mi szkodzi zjeść jeszcze jeden... bo przecież miska i tak już w plecy a w moim przypadku w brzuszek...
wczoraj było dobrze :) bez słodyczy pomimo że ciasto jeszcze zostało
no i dziś ostatni dzień w roku!
Życzę nam by ten 2021 r był normalnym rokiem, by można było spokojnie korzystać z siłowni, klubów fitness. Dużo zdrówka i siły!
Zmieniony przez - Mourella w dniu 2020-12-31 12:08:51
Szacuny
10
Napisanych postów
46
Wiek
19 lat
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
286
wrzucam kolejne miski z sylwestra i dziś, wczoraj nagrzeszyłam ale nie na tyle by mieć z tego powodu wyrzuty sumienia, czipsów to wziełam moze malutką garstkę i dumna jestem, że dzieciom nie podjadałam. Wielkim grzechem ale jakże słdkim była zrobiona przeze mnie beza pavlova, nie wiem ile było rzeczywiście w tym kawałku białka/cukru/mascarpone i smietanki wiec wrzuciłam to na oko około 460 cal to na pewno miała, wypite dużo wody i dwie lampki białego wina do szampana nie dotrwałam wieć bedzie jutro pite
poniżej dzisiejsze menu skromnie ale z godnością bez cuksów, kawa woda i inne używki :D
Zmieniony przez - Mourella w dniu 2021-01-01 22:03:43