MP w TS juniorow i juniorek 2004 Puławy

Bardzo śmieszne ale rekordy życiowe znowu poprawiliśmy
Lifcie jak tam ręka trzyma się jeszcze czy odpadła??

Gratulacje dla Legniczan oczywiście, było chyba nie najgorzej, ale gdyby nie Śledź to chyba cienko byście pierdzieli co?


Zmieniony przez - niunio1 w dniu 2004-05-24 22:27:36

No jasne że cienko Sławek jest niezastąpiony

Byku mam nadzieje ze sie jeszcze spotkamy:)
Tez mialem spore rezerwy, np w siadach przy trzecim podejsciu wchodzilem na pomost a spiker powiedzial: przepraszamy teraz wchodzi ktos inny
Oczywiscie nogi mi zdretwialy, sam nie wiem jak to zrobilem ale wstalem...
Chociaz chcialem wiecej zrobic, to i tak jestem bardzo zadowolony.

hmmm rewanżyk - bardzo prosze
ale sądząc po Twoim profilu na juniorach już się niestety nie spotkamy
może akademickie za rok

Jak poszło juniorkom?Która zrobiła najlepszy wynik?Czy Ania Śliwińska pobiła jakieś rekordy?Tak ignorujecie dziewczyny,że nie dziwię się ,że nie mają motywacji do treningu:)

hehe, ładnie żeście wywalili wyniki, BYKu progresja 50 kg w ciągu miesiąca, Marcin w dwa miesiące 35 kg, macioo 15 kg w miesiąc. Kępa niestety tylko 2,5 kg (to nie zarzut, ale to kolega Grzegorz K. odgrażał się legniczanom, pozdrawiam).
Okazuje się, że akademickie mistrzostwa to bałagan a nie zawody, sędziowie przysypiają i z tęsknotą patrzą na zegarki, a na mpj wreszcie sędziowano wmiarę uczciwie.
Przeglądałem wyniki dzisiaj i niewiele zapamiętałem:
52 Zambrzycki 1 miejsce, wynik jednak poniżej oczekiwań,
56 Dominik Golak 505 kg próga rekordu polski w ciągu,
60, nie pamiętam
67,5 Tomek Jarosiewicz, 640 kg
75 Bartek Szymkowiak 625 kg
82,5 Metamaker 675 kg (chyba)
90 Paweł Krasowski
100 Łukasz Toczyłowski 755kg
110 Oliwer Bryniarski 800

Zmieniony przez - darooo w dniu 2004-05-25 00:20:14

Hmm gdyby nie WL progresja byłaby 30 kg w miesiąc ale albo koszulka w której wyciskam jest nieszczęśliwa albo trafiłem na bardzo rygorystycznych sędziów bo trzecie podejście i drugie palili 2 do jednego w moim mniemaniu trzecie było jak najbardziej do zaliczenia.
Powiem jeszcze że pewnemu zawodnikowi sędziowie zaliczyli podejście chociaż zawodnik ten nie poczekał na komendę start ten to miał dopiero szczęście .

Nie bój się - na MPJ sędziowie też przysypiali--> boczni np zaliczali wyciskania wykonane bez podania komendy "start" przez głównego, który mimo iż nie dał komendy do startu to dał komende "stojak" dopiero po zakończeniu wycisku zamiast kazać ją zabrać od razu, główny na ciągach zamiast trzymać rękę uniesioną podpierał sobie nią głowę a zawodnik nie wiedział o co chodzi - podchodzić czy nie - a na dodatek...... zdażyło się to temu samemu zawodnikowi i był to ten sam sędzia główny w obydwóch podejściach

no to ja pogratuluje Wam chlopaki wynikow Szczegolnie Miskowi vel "pileczka" (hehe ladne porownanie BYK`u)

Fajnie jest poczytac na forum o kims kogo sie zna )