
Jeff Bottari/Zuffa LLC via Getty Images
Joanna Jędrzejczyk ponownie czuje głód walki i twierdzi, że rewanż z Weili Zhang jest walką, której potrzebuje UFC
Joanna Jędrzejczyk uważa, że jej rewanż z mistrzynią wagi słomkowej Weili Zhang mógłby pomóc UFC w tej trudnej sytuacji i zarobić duże pieniądze dla organizacji.
Była mistrzyni wagi słomkowej próbowała zdetronizować Zhang w zeszłym miesiącu podczas pojedynku na gali UFC 248 w Las Vegas. Była to niezwykle zacięta walka tocząca się na dystansie pięciu rund, która ostatecznie zakończyła się zwycięstwem zawodniczki z Chin przez niejednogłośną decyzję.
Walka ta została uznana za najlepszą walkę wieczoru, i stała się pewnym kandydatem do walki roku, a nie brakuje również opinii, że pojedynek ten był jedną z najlepszych walk w historii MMA.
W rozmowie z MMAJunkie.com, Joanna Jędrzejczyk omówiła kwestię jej potencjalnego starcia rewanżowego z Weili Zhang:
Joanna Jędrzejczyk"Bardzo się cieszę, że mogłam dać ludziom to, czego zawsze chcieli. Włożyłam tyle pracy w obóz przygotowawczy przez tyle tygodni i samą piekielnie trudną walkę. Jestem bardzo szczęśliwa. To była chyba jedna z najlepszych walk w mojej karierze, ale jestem dumna z każdej walki. ... To była wojna. Wiem, że ludzie chcą tej walki, i muszę ją obejrzeć, bo ja jej jeszcze nie oglądałam."
Joanna Jędrzejczyk (16-4 MMA, 10-4 UFC) uważa, że zestawienie jej z powrotem z Weili Zhang (20-1 MMA, 4-0 UFC) leżałoby w dobrym interesie UFC i chciałaby za to otrzymać odpowiednie wynagrodzenie.
Joanna Jędrzejczyk"Duże pieniądze – to wszystko. To jest to, czego chcę. Nie muszę zarabiać więcej pieniędzy, ale to jest walka o duże pieniądze, i chcę dostać kawałek tego ciasta. Ta walka to wielka walka. Nie rywalizowałyśmy w walce wieczoru, ale stoczyłyśmy piekielnie dobrą walkę. Ludzie uwielbiają oglądać... tylko wielkie rzeczy, tylko wielkie rzeczy."
Natychmiastowe rewanże nie są zbyt często przyznawane zawodnikom, ale biorąc pod uwagę charakter i nieco kontrowersyjny wynik walki, Jędrzejczyk uważa, że nadal jest czołową pretendentką w wadze 115 funtów. Uważa też, że zrobiła wystarczająco dużo, aby wygrać pojedynek.
Joanna Jędrzejczyk"Tak jak ostatnio walczyłyśmy, obydwie jesteśmy wojowniczkami, a ludzie chcą to oglądać, bo był to tak wyrównany pojedynek. Jest wiele dziewczyn, które na to zasługują, ale ja chyba jestem tą jedyną."
Wojna stoczona pomiędzy Zhang a Jędrzejczyk bardzo obciążyła ciała obydwu zawodniczek, obydwie zostały zabrane prosto do szpitala po zakończeniu walki i nie wzięły udziału w konferencji prasowej po gali. Jędrzejczyk nadal leczy się z obrażeń odniesionych w walce, ale przyznaje, że zaczyna odczuwać głód rywalizacji.
Joanna Jędrzejczyk"Kilka dni, kilka tygodni temu, myślałam: "Nie będę walczyła przez następne 12 miesięcy. Ale kilka dni temu napisałam do Dana White’a, że chcę walczyć. To jest to. Nigdy nie wiadomo, kiedy się obudzisz i powiesz: "OK, wychodzę. Wracam do Stanów i zaczynam swój obóz. Podpisz umowę.”
UFC – potrzebujemy dużych walk, a moja walka z Weili Zhang będzie duża. Potrzebują więc tej wielkiej walki za duże pieniądze. Zobaczymy. Nie wiem."
Przy obecnej pandemii COVID-19 nie jest pewne, kiedy UFC wznowi harmonogram. Aktualnie UFC planuje zorganizować gale 9 maja w miejscu, które nie zostało jeszcze ogłoszone, ale w tym niepewnym czasie wszystko może się zmienić.
Jędrzejczyk, który przebywa obecnie w Polsce, nie ma terminu na powrót, ale jest jej przykro z powodu zawodników, których walki zostały przełożone.
Joanna Jędrzejczyk"W UFC jest tak wielu zawodników i tak mi przykro z powodu ich wszystkich – nas wszystkich – że nie możemy walczyć. Miałam szczęście, że walczyłam z obecnością publiczności – to było świetne widowisko. Ale tak mi przykro z powodu reszty sportowców. Nie mogli występować – trenowali, przygotowywali się, wydawali pieniądze, ale nie mogli występować i zarabiać tych pieniędzy. Więc to jest trudne."
Redaktor Fight24.pl i Sceny MMA i K-1
http://www.fight24.pl/
http://www.sfd.pl/Scena_MMA_i_K_1-f131.html