UFC 252: Stipe Miocic vs. Daniel Cormier 3

Waga Juniora jak za najlepszych lat, mam nadzieję, że ogarnie.


Technicznie tysiąc razy lepszy, ale już nie trzyma kompletnie ciosu. Eh, aż się odechciewa mma oglądać.


Zmieniony przez - Revek w dniu 2020-08-16 05:51:08

No i super. Wygrał.kto powinien.

To co, w końcu emerytura, czy kolejne dwa lata będzie paplał że odchodzi?

Jak Cormier wkłada palce w oko, to jest wielka afera - "gruby chvj wsadza palce w oko". Jak Miocic wsadza paluchy w oko, to "ciiiii, nie ma tematu, nic się nie stało"



Walka bardzo wyrównana. Zastanawiam się dlaczego Cormier nie spróbował jednak wykorzystać swoich zapasów. Obaleniami mógłby zmienić przebieg walki.

NA mmacore całą walka jakby coś.

No to Stipe ładnie ogarnął i się poprawił w wielu kwestiach. Pomysł na utrzymywanie walki w klinczu bardzo spoko. Kontrolowanie nadgarstka. No i fajnie, że przy zerwaniach klinczu po pierwszej rundzie zaczął kontrolować rękę DC, żeby nie nadziać się na cios. Poprawił też TDD, bo DC go próbował obalić w pierwszej rundzie i chuya z tego wyszło tylko energię stracił. DC znów próbował oszukiwać i wsadzał paluchy w oczy w pierwszej rundzie. Zayebiście, że Stipe mu wsadził palucha w trzeciej, może się choć trochę ogarnął. Ale ogólnie żałosne jest to, że UFC i sędziowie mają palce w oczy w dvpie. Cormier płakał jak mu to Stipe wsadził palec w oko - płaczliwa dzi*ka.

Jedyny błąd jaki zrobił Stipe i jego team to próby obaleń w piątej rundzie. Moim zdaniem niepotrzebne i spowodowały, że Stipe się zaczął mocno męczyć

To teraz rewanż z Ngannou pewnie Stipe czeka. Jak jego szczęka wytrzyma to powinien zgarnąć decyzję.

Jeff Bottari/Zuffa LLC

UFC 252: Miocic vs. Cormier III – bonusy i konferencja

Czworo zawodników wzbogaciło się o dodatkowe 50 000 dolarów.

Najlepszą walką wieczoru uznano starcie Kaia Kamaki III z Tonym Kelleyem. Otwierające galę starcie piórkowych było świetnym 15-minutowym widowiskiem – Kamaka od początku ruszył do ataku, dominował w walce na dystansie, ale zbierał sporo uderzeń rywala gdy walka przenosiła się do klinczu. Obaj debiutanci mieli szanse skończenia walki przed czasem po naruszeniu oponenta uderzeniami, tak się jednak nie stało i o wyniku decydowali sędziowie, którzy jednogłośnie wskazali na wygraną Kamaki.

Bonusy za najlepsze występy gali trafiły do Daniela Pinedy i Virny Jandiroby. Powracający do UFC 35-latek niespodziewanie pokonał faworyzowanego Herberta Bunsa. Dobrze dysponowany w stójce Daniel poradził sobie z rywalem także w parterze, po jednym z obaleń Herberta Pinedzie udało się odwrócić pozycję i zająć krucyfiks skąd łokciami przekonał sędziego do przerwania pojedynku. Z kolei Jandiroba była autorką najszybszego skończenia gali, Brazylijka już na początku obaliła Felice Herrig a następnie dźwignią na rękę zmusiła do poddania.

Poniżej video z pogalowej konferencji.

A ja powiem tak. Cormier wsadził kilkadziesiąt razy palce w oczy i często miał palce skierowane w stronę Miocica. On to zaczął i robił to cały czas umyślnie. Bardzo dobrze, że go Miocic skarcił. Ile razy Miocic wsadził palce w oczy Cormierowi lub próbował? Z kilka razy. Cormier to raz przez całą rundę z palcami skierowanymi w stronę Miocica walczył. Cormier to cheater i tyle. Sam bym mu oko wydłubał jakby tak robił.

Choć co do paluchów w oczy to UFC i sędziowie są głównymi winnymi, że mają to w dvpie.

Dla mnie Cormier nie mógł wykorzystać zapasów, bo już go w pierwszej rundzie Stipe przystopował i nie dał się obalić. Jakby DC dalej próbował mógłby się wygazować. Wystarczy spojrzeć jak Miocic się wygazował, gdy 2 razy próbował obalić Cormiera w piątej rundzie.

49-46 punktowałem. Dla Cormiera dałem 4 rundę.


Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2020-08-16 12:43:11

Chris Unger/Zuffa LLC

Daniel Cormier ogłosił zakończenie kariery po trylogii ze Stipe Miocicem na UFC 252

Były podwójny mistrz wagi półciężkiej i ciężkiej UFC Daniel Cormier potwierdził swoje plany przejścia na emeryturę po przegranej walce z mistrzem wagi ciężkiej Stipe Miocicem w trylogii na gali UFC 252.

„DC” po raz trzeci i ostatni stanął do pojedynku ze Stipe Miocicem podczas gali Las Vegas, a zwycięzca zabrał do domu tytuł mistrza wagi ciężkiej stając się najlepszym zawodnikiem królewskiej dywizji w historii UFC.

W pierwszym spotkaniu na UFC 226, Daniel Cormier przeszedł do historii, nokautując Stipe Miocica w pierwszej rundzie. Jednak w drugim starciu na UFC 241 zawodnik z Cleveland zrewanżował się w czwartej rundzie, odnosząc zwycięstwo przez TKO.

Dzięki temu, trzeci i decydujący pojedynek został zestawiony przez UFC w celu ustalenia, który z ich jest tym najgroźniejszym i najlepszym zawodnikiem na świecie.

Daniel Cormier zapowiadał, że trylogia ze Stipe Miocicem na UFC 252 będzie jego ostatnim pojedynkiem w Oktagonie bez względu na zwycięstwo lub przegraną. Po przegranej przez jednogłośną decyzję, Cormier dotrzymał słowa i zapowiedział zakończenie kariery.

Oto, co Daniel Cormier miał do powiedzenia w wywiadzie dla Joe Rogana po walce:

Daniel Cormier

„Wiesz Joe, nie jestem zainteresowany walką o nic innego, jak tylko o tytuły i nie wyobrażam sobie, żeby w przyszłości był jakiś pojedynek o tytuł, więc to będzie tyle dla mnie. Miałem długą karierę, to było wspaniałe. To znaczy, właśnie stoczyłem ostatnią walkę o mistrzostwo wagi ciężkiej i to była całkiem niezła walka.”

„DC” zakończył wywiad dziękując Roganowi za uznanie go wielkim zawodnikiem i całej ekipie UFC:

Daniel Cormier

„Joe, doceniam to bracie. Dziękuję wam. Dobrej nocy.”

Chociaż Daniel Cormier wydaje się być zadowolony z tego, że odchodzi na emeryturę, prezydent UFC Dana White oznajmił jeszcze przed galą, że to nie będzie jeszcze ostatnia walka w karierze Cormiera.

Rozwaliła mnie zemsta Miocica czyli dosłownie - oko za oko Daniel robił to w każdej z ich trzech walk, a Stipe tylko raz więc dlatego nie powinno się robić z tego afery. Ale walka była dobra
Trzymam kciuki żeby wygrał potencjalny rewanż z Ngannou. To jak unikał ciosów zarówno bokserskim balansem ciała jak i zapasami to było coś niesamowitego, pankration pełną gębą. Ma nerwy ze stali

A Junior niestety, już szczęka nie taka jak kiedyś



Zmieniony przez - Puar w dniu 2020-08-16 14:24:48

No rzeczywiście Stipe miał ten balans super. O wiele bardziej mi się podobała ta jego wygrana teraz niż ta z drugiej walki z Cormierem.


Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2020-08-16 14:29:12

A w związku z tym że Cormier przechodzi na emeryturę, trzeba jednak przyznać że choć w walkach z Miocicem zachował się chamsko to jednak był zaj**istym zawodnikiem. Wygrywał prawie ze wszystkimi, slamy miał niemiłosierne (Barnett, Henderson) a kto wie co by było gdyby zamiast 41 lat miał np. 31