Szacuny
0
Napisanych postów
15
Wiek
3 lata
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
32
siema. Od 3 miesiący jestem na diecie keto. Czyli znaczy to że mój bilans makro wyglada następująco : 20% Białko, 5% węgli i 75% tłuszczu. Co do potraw to tłuszcze nasycone jako baza diety. Czyli olej kokosowy, smalec gęsi, masło klarowane i tłuszcze odzwierzece czyli jaja, wołowina, wieprzowina, podroby i czasem ryby a wegle głównie z zielonych warzyw. Każdy posiłek przewaznie z patelni.
Co do efektów. Zrzuciłem 13 kg w 3 miesiące z 83g spadłem do 70kg. Samopoczucie w miarę spoko, staly poziom energii wciągu dnia i testosteron ponad normę. Próby tarczycowe w normie. Cholesterol podwyższony. Znaczny zanik siły na węglach 140 na przysiad, 100kg na klatę. Teraz ledo 70 kg na płaskiej i 80 kg na przysiad. Mimo nadwyzki kalorycznej waga dalej leci w dół.
Pytanie do was. Do osób które znają temat. Są oczytane lub są albo były w ketozie.
CZY NA KETOZIE DA SIE ROBIC SIŁE? MASE? Jesli tak to jak?
Szacuny
109
Napisanych postów
312
Wiek
29 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
24555
Sam osobiście redukowałem na ketozie, gdzie pod koniec to były "śmiercionośne" ilości kcal ( nawet 2100). Samopoczucie zaj**iste i ja na ketozie zauważyłem wzrost siły i to naprawdę spory. Czy da się na tym robić masę? Nie wiem, teraz jestem na masie z węglami do 230g, tylko około treningowo i 190g tłuszczu i idzie powoli ale samopoczucie nadal fajne, organizm nadal chyba bierze energie z fatu.
Szacuny
167
Napisanych postów
280
Wiek
39 lat
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
10662
Przybierałem na Keto, nawet na zerze kcal. Nie szło w pas, na pewno. Tyle że białko na 30-40%, ledwo ledwo węgli i większa część tłuszczu. Tłuszczu z kokosu, avokado, ryb, mięsa i jajek, kakao, orzechy, takie zdrowe keto to było. Żadnych parówek, boczku i smażenin. Papierkami sprawdzałem ciała ketonowe,zawsze były, więcej lub mniej. Wszystko cacy, nastąpiła nieoczekiwana delikatna zmiana sylwetki, czułem się świetnie, ale tak zwane ,,Keto rash,, wygrało. Da się robić formę na Keto, ale moje subiektywne odczucie, opiera się jeszcze o podkład z teścia, więc mogę być tutaj kiepska wyrocznią.
Szacuny
0
Napisanych postów
15
Wiek
3 lata
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
32
Keto z teściem haha dobre. No nie bardzo. Z tego co wiem na keto się smaży dużo. To raz a paseczki to mozna sobie wsadzić po adaptacji. Ketony mierzy się z krwi. I tylko z krwi. To jedyny miarodajny dowod
Szacuny
167
Napisanych postów
280
Wiek
39 lat
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
10662
Otrzymujesz odpowiedź, subiektywny punkt widzenia oraz informacje. Otrzymujesz efekt takiej kombinacji a nie innej, z bezpośredniego doświadczenia, z takim efektem a nie innym. Na co ty odpowiadasz, jedną kpiną za drugą. Smaży się dużo? Inaczej nie da rady? Od kiedy niby ,,zdrowa,, dieta zachęca do smażenia!? Keto i teść i co? Ogon wyrośnie? Klatka się zapadnie? Skąd wiesz, co bardzo, a co nie bardzo, skoro pytasz o takie sprawy!? Mierzyłem obecność ciał ketonowych, właśnie testem paskowym, nie interesowało mnie kłucie palca, i wpatrywanie się w dokładne stężenie. Papierek potwierdzał utrzymanie diety i tłuszczy na odpowiednio wysokim poziomie, złamanie Keto, po kilku godzinach albo nocy, papierek był biały, sprawdzało się na tyle, że wystarczyło.
Szacuny
0
Napisanych postów
15
Wiek
3 lata
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
32
No i po co nerwy? Testosteron Ci skoczył? Ja nie kpię tylko normalnie pisze i wyrażam swoje zdanie. Jak masz problem z nerwami bo ktoś Ci tam coś powie to po co wdajesz sje w pisanie? Zwlaszcza że chlopie sam przyznałeś że keto z teściem czyni Cie kiepską wyrocznią jak chodzi o efekty a teraz się bronisz że w czym to by przeszkadzało? Dla twojej informacji. Paski ketonowe służą w adaptacji do sprawdzenia CZY WĄTROBA PRODUKUJE CIAŁA KETONOWE. jarzysz? Ketony podczas adaptacji są produkowane przez wątrobę ale nie przyswajane przez organizm w początkowej fazie diety wiec są wydalane W MOCZU, ODDECHU i nie znaczy to że jesteś w ketozie. Zaadaptowany organizm do tłuszczu ma ketony we krwi które wędrują do mózgu. Mierzy się to z krwi. Dlaczego? Bo po jakimś czasie ketony na jakimś paseczku ZNIKAJĄ. nie są wydalane w moczu tylko pobierane do krwi. TO RAZ a dwa biłeś teścia na ketozie i opowiadasz o przyrostach na keto? Pewnie byly spoko ale to nie zasługa ketozy. Poczytaj zamiat sie unosić
Szacuny
109
Napisanych postów
312
Wiek
29 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
24555
Tylko po co bawić się w badania krwi skoro ketozy nie da się nie odczuć? Zapach oddechu, zapach potu i przejrzystość umysłu wystarczy by wiedzieć, że jesteś w ketozie. Do tego trzymasz węgle nisko, tłuszcz wysoko i nie ma szans na wybicie więc na cholerę jakieś badania krwi? ..