Krata na lato 2020 by olotraper

Długi trening telewizyjny podczas którego obejrzałem dwa filmy i przerzuciłem objętościowo sporo kilogramów oraz wykonałem multum serii.





Zmieniony przez - olotraper w dniu 2020-06-23 00:10:06

Wczoraj plan minimum wykonany, najważniejsze chodzenie zrobione i dodatkowo trochę gimnastyki, ale Dzień Ojca był luźniejszy. Poranna waga 102 kg. Jutro decydująca chyba rozmowa, kolejna w sprawie pracy, dlatego dzisiaj też bez szaleństw, aby jutro być wypoczętym i skoncentrowanym.

Krata na lato dobiega końca. Ostatni miesiąc miałem trochę cięższy. Myślę, że chłopaki powinny być nagrodzone. Ciekaw już jestem nowych wyzwań, ale trzeba jeszcze mocno zafiniszować, aby wstydu nie było. Waga 101,3 kg, czyli najniższa od roku chyba.

Mocny trening plus brzuchy zrobiony.

Moje samodzielne wyprawy

25.06.



27.06.

Ło Panie, to i do lokalu wyborczego pewnie dałeś radę dojść.

paawo

Ło Panie, to i do lokalu wyborczego pewnie dałeś radę dojść.

Żałuję, ale nie ze względu na lokal wyborczy i COVID. Tam trzeba po schodach na pierwsze piętro zasuwać i dużo ludzi było. Żona głosowała i nie chciała mnie zabrać, a ja nie jestem na tyle sprawny by samemu się zabrać. Ustaliliśmy, że w drugiej turze trzasnę długopisem. Niestety i tak raczej długopis nie trzaśnie, czarno to widzę, bo czarni rządzą. Moje przemieszczanie się, co innego siedzieć na fotelu skutera, a co innego przygotować go do wyjazdu, wyciągnąć z garażu, otworzyć bramę, etc. Ja naprawdę jestem dużo bardziej niepełnosprawny niż to wygląda przy prostych ćwiczeniach na filmikach. Zwykle też filmuję, gdy się lepiej czuję, lepiej ćwiczenia wychodzą. Sam nie otworzę ciężkich drzwi garażowych, które są lekko obwieszone, teściowa zdrowa, a też nie potrafi. Ja przez spastyczność jestem też ograniczony wytrzymałościowo, dlatego ćwiczę zwykle po trochę przez cały dzień. Spastyczność odpuszcza, chodzę kilka minut, potem czekam, aż znów odpuści i po kilkudziesięciu minutach od nowa. Dziennie tą techniką chodzę razem razem od 300 do 500 metrów, jednorazowo zazwyczaj 60-100 metrów w czasie 5-8 minut. Nasz lokal wyborczy to około 150 metrów razem ze schodami, a skuter trzeba by na parkingu zostawić. Z pomocą żony, z jej podsuwaniem krzesła przy siadaniu, pomocą we wstawaniu ze szkolnych nieprzystosowanych stołków w lokalu, trzymaniem drzwi, itp. to dam radę. Sam chyba nie, bo najgorsze przy każdych wyborach jest wstawanie, bo nie ma tam o co się zaprzeć. Czynności życiowe są trudniejsze niż treningi. Nie ma lekko ze spastycznym niedowładem po urazie rdzenia w części szyjnej.

Poranna waga rekordowo niska 101,1 kg. Dzisiaj ćwiczyłem w ogrodzie.

No to teraz do roboty.

olotraper

No to teraz do roboty.

Nie zapomnij o pakiecie

ojan

olotraper

No to teraz do roboty.

Nie zapomnij o pakiecie

Jasne , nagrody wykorzystuję cały czas.