Szczypiorr dźwiga +800 w domu

Trening na razie intuicyjny , dużo ograniczeń zdrowotnych, więc patrzę co i jak rozplanować żeby móc ćwiczyć . 3 tygodnie temu bez treningów długi czas mc 227x5, potem duży spadek siły ( u mnie normalne , wypoczęty organizm a potem musiałem adaptować ale dzisiaj już odbicie ) i dziś już dynamicznie z jakimś zapasem 210x7 , niby mało ale na start całkiem spoko . Ambitnie celuje w +310 jeśli nie będzie kontuzji

Dobrze, że jest postęp. Mnie w zeszłym roku wywalił kręgosłup na przerwę. W tej chwili jeszcze mała przerwa z powoduje zamknięcia siłowni Wręcz boję się powrotu teraz w czerwcu


Zmieniony przez - azazel757 w dniu 2020-05-19 12:52:03

Powrotu ciężkie są zawsze i wiadomo że pewne ograniczenia każdy ma , u mnie ta listę jest na prawdę długa ale nie ma co się umartwiać jak twierdzi RK " nie a sensu się użalać , mówić że nie mogę robić tego czy owego , trzeba robić to co mogę najlepiej jak się da " taki mam plan a co wyjdzie zobaczymy , także tego wracaj i ćwicz

Żona mocno dopinguje, zresztą też ćwiczy wspólnie. Więc dobrze idzie. Jednak już brak ruchu doskwiera i chciałoby się wrzucić na gryf :D

No za moment pewnie rusza chociaż ja zawsze lubiłem mieć coś swojego. Teraz w kontrakcie zamkniętych siłowni może już nie ma co się spieszyć ale zachęcam do zrobienia czegoś swojego

Niestety nie mam za bardzo opcji zrobienia sobie czegoś w mieszkaniu. Powierzchnia ograniczona. Natomiast gumy, maty, meble całkiem ok się nadają do ćwiczeń. Plusem jest dieta. Dużo łatwiej teraz jest się skupić na właściwym odżywianiu. Waga pięknie się normuje.

2 nowe sprzęty pojawiły się u mnie w pokoju :) jeszcze będzie wprowadzone kilka poprawek ale juz trochę bezpieczniej + kilka dodatkowych ćwiczeń będzie można robić

Trzeba prgresować , trochę mi tego brakowało

Ostatnie siady ,brakuje już tylko 118kg do celu xd

sprawdzałem też ostatnio OHP 95x4 , pojawił się wyciąg więc i ćwiczenia na plecy oraz triceps (tutaj akurat po kontuzji barku coś boli ale na małym ciężarze mogę robić ) Siłownia powoli się robi a mnie ponawil się pomysł na zrobienie drugiej w Poznaniu. Po prostu jak jestem w PZ nie mam gdzie ćwiczyć. Czyli taka awaryjna ,normalnie nie było by problemu ale teraz kwestia lokalizacji , sprzętu i najważniejsze + obciążenia . Coś wymyślę mam nadzieję żeby koszty były bliskie 0

Takie coś sąsiad uspawał mi 20lat temu ,generalnie słaba . Planuje uciąć stojaki. I wykorzystać kupione gdzieś za 20zł osobne. Powinna się nadać i dostanie 2 życie w awaryjnej siłowni :)