Szczypiorr dźwiga +800 w domu

Prawda, że piekne? :)

Prawda
Takie kolorowe.

Dzięki Ojan , wrzucę jak dojdzie reszta sprzętu. Myślę że do połowy listopada teraz lajtowy trening a potem zobaczymy , na pewno chciałby mieć okazję poćwiczyć na 3 co by dawało możliwość użycia większych ciężarów i dynamiczniejszej progresji

Nie wiem co to znaczy: "na pewno chciałby mieć okazję poćwiczyć na 3 "
(może 3 dni w tygodniu?)
Ale sądzę, że dasz radę pogodzić wszystko aby dalej progresować w ciężarach.

Wczoraj niestety Ur 36 ale całkiem przyjemnie było , dzisiaj trochę głowa boli ale siłownia względnie gotowa , wrzucę kilka.zdjecwiec decyzja po wczorajszym treningu bo trening też był , że czas zaczynać . Udało.sie zrobić dipy więc naderwanie się powoli leczy . Plany tak jak wspominałem ambitne, niestety zdrowie słabe. Jeśli kontuzja mnie nie zatrzyma to będę atakował 350 w mc w najbliższych miesiącach , nie wiem na ile pozwoli klatka i jej przyczepy ale wydaje się że w wariancie optymistycznym 220 jest do zrobienia a nogi hmm nadal będą luźno . Udało się zrobić kilka tygodni 200x5 więc wielkie tragedii nie ma. Jak dostanę jakieś sensowne taśmy albo neoprenu to trochę dorzucę na razie za duże ryzyko a i tak trzeba zacząć niżej

.

.

.

.

.