Korona panika

Nie jestem typem panikarza, ale trzeba przyznać, że sytuacja z wirusem jest bardzo dynamiczna i potencjalnie może przerodzić się w niebezpieczną (a nawet jest duże prawdopodobieństwo, że tak będzie). Czy chodzenie na siłownie, sporty walki, baseny i inne grupowe aktywności jest w obecnej sytuacji bezpieczne? Czy nie lepiej przenieść się do działu Trening w domu? Ja sam tak własnie trenuje więc nie wiem jak obecnie wygląda sytuacja w obiektach sportowych. Obserwujecie spadek frekwencji? czy wasze siłownie podejmują jakieś środki bezpieczeństwa? Ciekaw jestem co o tym myślicie i jak zamierzacie do tego podejść (o ile nie przyjdzie odgórny prikaz zamknięcia tego typu obiektów).


Zmieniony przez - natolin w dniu 2020-03-11 16:16:55

anubis84

To za jakiś czas bedzie tak jak grypa, z tym ze na grypę organizm jest przygotowany zna ten typ wirusa, korona jest nowy i dlatego tak łatwo się nim zarazić, jak ktoś ma grupę, mzoesz obok przebywać i nic Ci nie będzie, a w przypadku korona jak amsz kontakt to nie ma opcji byś się nie zaraził.

Dokładnie tak

Nie martw się , prawdopodobnie od poniedziałku wszystko będzie zamknięte
Moja siłownia dba o trenujących
https://instagram.com/stories/sebastianszmittrener/2262531242392169713?utm_source=ig_story_item_share&igshid=1cxx23ljsfhsi

Pozatym zależy jaka siłownia . Typowa masówka w dużym mieście gdzie pojawiają się obcokrajowcy zapewne będzie obarczona większym ryzykiem niż taka osiedlowa na wiosce
Nie ma co świrować , trzeba normalnie żyć . Oczywiście z zachowaniem podstaw higieny . Życzę zdrowia


Zmieniony przez - flex1976 w dniu 2020-03-11 16:59:00

trzeba nakupić białka - w końcu to pożywienie z długą datą przydatności

Sytuacja jest poważna ale nie mamy większego wplywu na to co będzie ( higiena i zdrowy rozsądek ) wariować też nie ma co ale warto sie w małym stopniu zabezpieczać w myśl zasady że przezorny zawsze ubezpieczony ,

Osobiście uważam ze wyjdzie z tego straszny bajzel i jest się czego bać a d****izmem jest już w ogóle lekceważenie wirusa i porównywanie do grypy podpierajac się statysttykami chorób z tradycja do czegoś nowego



Zmieniony przez - monkey22 w dniu 2020-03-11 17:09:01

natolin

Nie jestem typem panikarza, ale trzeba przyznać, że sytuacja z wirusem jest bardzo dynamiczna i potencjalnie może przerodzić się w niebezpieczną (a nawet jest duże prawdopodobieństwo, że tak będzie). Czy chodzenie na siłownie, sporty walki, baseny i inne grupowe aktywności jest w obecnej sytuacji bezpieczne? Czy nie lepiej przenieść się do działu Trening w domu? Ja sam tak własnie trenuje więc nie wiem jak obecnie wygląda sytuacja w obiektach sportowych. Obserwujecie spadek frekwencji? czy wasze siłownie podejmują jakieś środki bezpieczeństwa? Ciekaw jestem co o tym myślicie i jak zamierzacie do tego podejść (o ile nie przyjdzie odgórny prikaz zamknięcia tego typu obiektów).



Zmieniony przez - natolin w dniu 2020-03-11 16:16:55

W takiej sytaucji 2 osoby to dużo a 3 to już tłok. Także sam sobie odp na pytanie czy siłownia/basen jest bezpieczne gdzie ludzi jest od xx do xxx

krzykacz

W takiej sytaucji 2 osoby to dużo a 3 to już tłok. Także sam sobie odp na pytanie czy siłownia/basen jest bezpieczne gdzie ludzi jest od xx do xxx

Dokładnie właśnie do tego zmierzałem (pytanie o bezpieczeństwo było retoryczne). Zastanawiam się czy użytkownicy tego formum podejmują decyzję o czasowym zaniechaniu wizyt w siłowniach, a jeśli nie to jak się zabezpieczają przed ryzykiem zarażenia.

natolin

krzykacz

W takiej sytaucji 2 osoby to dużo a 3 to już tłok. Także sam sobie odp na pytanie czy siłownia/basen jest bezpieczne gdzie ludzi jest od xx do xxx

Dokładnie właśnie do tego zmierzałem (pytanie o bezpieczeństwo było retoryczne). Zastanawiam się czy użytkownicy tego formum podejmują decyzję o czasowym zaniechaniu wizyt w siłowniach, a jeśli nie to jak się zabezpieczają przed ryzykiem zarażenia.

Ja własnie wychodze , mieszkam w miescie 30k mieszkańców , siłownia nie mała nie duża , jak będzie tzreba to oczywiscie odpuszczę i nie będa robił z siebie kozaka tym bardziej że mam w domu cały sprzęt potzrebny do normalnego robienia formy :D

U mnie 7 tys mieszkańców, a siłownie zamykaja mimo wszystko idąc z mysla przezorny zawsze ubezpieczony, nie jest to nikomu na rękę ale ilu idiotów którzy byli by potencjalnie chorzy powiedziałoby „aaa to zwykle przeziębienie, p******e idę ba trening” i cala siłownia łapie syfa, niech się dzieje co chce, trening każdy chcący zrobi i tak, czy to z ciężarem czy bez, także Pozdro i trzymać forme ;)

Ja się już szykuje. Zbieram co silniejszych i sprytniejszych z siłowni w grupę. Jak zabraknie jedzenia to będziemy grupą z partyzanta przejmować transporty do biedry lidla czy hodowle krow czy tam drobiu. :D Ogólnie to nie przejmuje się tym wszystkim bo jak mam zachorować to nic mi nie pomoże to już mogłem mieć kontakt z zarażonymi. Bardziej martwi mnie to co sie dzieje z ludzmi i dokad to nas zaprowadzi. Ale tego nie wie nikt. Nawet ci co zaplanowali tego wirusa do konca nie wiedza jak sie potoczy. Wiec trzeba zaprazyc popcron i sie przygladac bez paniki ale trzymac reke na pulsie. :)





Zmieniony przez - espe123 w dniu 2020-03-11 19:23:55

Obecnie nei wiem, nie chodzą, bo pracuje po 12h, ale jak czytałem to dołożyli dodatkowe środki czyszczące. Sporo zależy od higieny osobistej danej osoby, bo jak to w okresach grypowych itp było to chodzili, dychali itp i nic z tego sobie nei robili ze zarazki rozsyłają

Kupilam dwa bumpery do osiedlowej i tam sie przeniosłam. To malutkie osiedle i siłka sprzed 20 lat, ale ławka, sztanga, rack - nie rdzewieją, a ludzi nie ma. Więc ja mam jak trening w domu:)
W pracy tez widzę, ze ludzie dyskutują i z zajęć grupowych typu joga, tańce powoli się wycofują.