Bf do oceny, redukcja czy dalej masa?

Czy obcięcie 700 kcal to nie za duzo na raz? Jadalem 4000, w dni treningowe 4500-5000. Teraz 3300, ale na treningu bylem wymeczony. Myslalem ze przez to ze zwiekszylem tempo, ale moze tez to zbyt duza ucinka ma raz?

Dodam ze moje cpm wg kalkulatorow to 3300. Jednak w praktyce na masie nie jadalem 3600, czy 3700 bo nie dosc ze waga stala w miejscu to ja bylem glodny. Do tego ciezkie treningi robilem. Wiec zwiekszylem kcal do 4000, a w dni treningowe do kazdej godziny treningu dodawalem 500 kcal. Dla mnie oprucz treningu wydatkiem kalorycznym byly zimne kapiele w ciagu 12 godzin po ich zakonczeniu. I wlasnie wtedy gwaltownie ruszyla mi sila. Teraz mysle.zeby sprobowac z tego zera, z 3300 kcal zwiekszajac zapotrzebowanie treningami silowymi/interwałowymi, może czasem cardio. A potem schodzić z kalorycznością dopiero. Jednak czy nagle zejscie do tych 3300 to nie za duzy skok?


Zmieniony przez - UnbrokenSly w dniu 2019-10-16 11:39:26

Mzoesz z tego policzyć jaki wynik Ci wyjdzie
https://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kaloryczne,_skł._prod._żywnościowych,_%_bf-t276436.html

Nie patrz na to ile uciąłeś bo obciąłeś kalorie z masy a nie od swego zera kalorycznego jak dobrze rozumiem

Ok, policzę w domu- znam ten post, uczyłem się 2 lata temu wyliczać zapotrzebowanie samemu, ale później spostrzegłem że kalkulatory dawały mi prawie ten sam wynik i zacząłem z nich korzystać. Sprawdzę to dzisiaj.
Tak, odciąłem od masy, nie od zera. Ustawiłem się na razie dokładnie w zero i w tym tygodniu chciałem się przyzwyczajać oraz zwiększać zapotrzebowanie dodatkowo aerobami przynajmniej w dwóch dniach(ok 30 minut)) w kolejnym zejsc poniżej zera już. Natomiast na siłowni usłyszałem że za dużo odciąłem od razu, że organizm będzie starał się wszystko magazynować itd... Przymruzalem na to oko, dopóki nie stwierdzili że za dużo i się zajadę na treningu. I faktycznie tak było, tłumaczyłem to sobie zwiększeniem tempa, ale w pewnej chwili zacząłem się zastanawiać czy ich nie posłuchać... Teraz upewniasz mnie że robię ok, jeszcze sprawdzę w domu wyliczenia





Zmieniony przez - UnbrokenSly w dniu 2019-10-17 10:23:13

Przeliczyłem, wyszło mi gdzieś 300 kcal mniej niż z kalkulatora, bo ok 3000 kcal jako moje zero. Zejdę więc do zera a po paru dniach jeszcze obetnę kcal obserwując wagę. Tylko jeszcze taka kwestia że chcę zmienić trening na redukcji dodając interwały, a nie wiem jak je uwzględnij w wyliczeniach TEA. Tak jak trening siłowy, czy jeszcze jakoś inaczej?




Zmieniony przez - UnbrokenSly w dniu 2019-10-17 20:17:20

jakbyś od zera obciął te 700 to by był oza dużo, jak z masy obcinasz to się moze kazać że nadal mzoesz być na plusie

Dzięki. Faktycznie myślę że nadal mogę być lekko ma plusie... Waga wszystko zweeyfikuje. Muszę jeszcze poszukać jak liczyć interwały w diecie i ułożę precyzyjny plan

Interwały to nie jest spory wydatek energetyczny, ona mają za zadanie zapoczatkować przemiany metaboliczne. Możesz dac tyle co siłowy


Zmieniony przez - anubis84 w dniu 2019-10-17 21:59:25

Dzięki serdeczne. Tak zrobię ;)

Tydzień na "zerze" wskazanym przez kalkulator + 2 dni na minusie poprzez wprowadzone dodatkowo aeroby, po ok 35 miniut. Na poczatku wątku mialem 84.8 kg. Kolejne dni niezmiennie waga pokazywała 83.5, dzisiaj już 82.7 kg. Wyraźnie spadł mi brzuch. Tak jak podejrzewalem po masie mialem rozepchane jelita, powoli wszystko wraca chyba do normy ;). Zdjecia rano, przod i bok luzno bez zadnej pompy. Podkrecam metabolizm zimnymi prysznicami, jadam duzo kapsaicyny, dalej poprawiam wrazliwosc komórek do każdego posiłku dojadając pieprz z kurkumą ;), od dziś łykam L-karnityne












Zmieniony przez - UnbrokenSly w dniu 2019-10-19 10:21:14

Zmieniony przez - UnbrokenSly w dniu 2019-10-19 10:21:58