Moja forma przed MP w Białymstoku.

Ja to odbieram inaczej. Dla mnie ktos kto bierze i ryzykuje zdrowie poświeca sie wiecej niz autor postu. Ktos kto jest postawic na szali zdrowie i sie nie boji. Ja podziwiam takich ludzi wy innych. SORRY jak kogos urazilem. I NIKOGO DO NICZEGO NIE ZACHĘCAM.

W takim razie podziwiasz tych co łamią prawo, no to nie mamy o czym rozmawiać. To tak samo jak byś mówił podziwiam tych co ryzykują i stawiają swoje zdrowie na szali jeżdżąc samochodem niezgodie z pzepisami bo szybciej dostaniesz się do celu. No i nie którym się u daje. A co z tymi co już nie chodzą po tym świecie albo jeżdżą wózkami?? Ci na pewno po fakcie nie będą namawiać do takiej jazdy. Mówisz że oni się nie boją?? a co to za owaga sięgać po środki które doprowadzają organizm do tylu skutków ubocznych?? A w ogóle co ja ci będę tłómaczył jak ty masz klapki na oczach.

K-ROL ale Ty masz porównania. Nie przesadzaj. Mam do Ciebie pytanie. PO co Ty ćwiczysz?żeby być zdrowym, żeby mieć duże mięsnie czy może dlatego że sie nudzisz? Chciał bym to wiedzieć jak to nie problem.I jak możesz to wymień mi chociaż jednego kulturystye ważącego wiecej niż 100kg na rzeźbie i który według Ciebie nie bierze. Pozdrawiam!

No Bernal ... - przecież Dorian nic nie bierze , i nie brał - wszyscy to wiedzą

A na poważnie to ta debata jest troche bez sensu bo nie ma kulturystyki bez wspomagania hormonalnego, tak jak i nie ma innych sportów siłowych a nawet można by napisać innych sportów ... - czy to dobrze ? Myślę że nie ale sport to kasa i każda droga jest niby dobra

A dla autora postu - SOG

fota nr 6 najlepsza >SG

Masz racje Grafik, bo to troche walka z wiatrakami, ale nie poruszanie tego tematu jest jeszcze gorsze bo wszyscy będziemy mieli klapki na oczach i brneli w ślepą uliczkę.
A tobie Bernal tylko opisowo tłómaczę w co ludzie się pakują sięgając po sterydy, no i to nie dociera i na tym skończyłem.A ćwiczę dlatego że podoba mi się ten sprot i uprawiając go można być zdrowym i mieć duże mięśnie. Ale tak jak ludzie uprawiają inny sport to później chcą rywalizować podobnie jest u mnie, ale jak tu rywalizować w tak nieutrzciwej rywalizacji. Ja się nie załamuję i będe sobie startował :).
Moim zdanie powinni strworzyć federacje dla koksiarzy i ją nazwać "Polski Związek Kosiarzy"
Penie na razie nie ma o czy marzyć aby powstała u nas na wzór Federacja Kulturystów Natruralnych na wzór np. USA. NIe wiem jak tam jest ale podejrzewa że badania przeprowadzane są częściej i w czasie zezonu bez zapowiedzi, i tak moim zdaniem powinno być u nas. Klika razy w roku niezapowiedziane kontrole zmnieniło by oblicze tego sportu. Wiem że narazie to nie możliwe przde wszystkim ze wzdlędów finansowych a pozostaje mniec nadzieję.

No w sumie to debata jest bardzo bez sensuale musialem powiedziec co myślespox. pozdro.

super powodzenia

...fajnie wyglądasz i raczej masz zdrową wątrobę ....dalszych sukcesów!

Ładnie.
Gratuluję.
Pozdro.