Dawniej Agares25. Na forum od 2013.
Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie
Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu.
Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Josh Hedges/Zuffa LLC/Zuffa LLC
Ben Askren skomentował swoją przegraną na UFC 239, Jorge Masvidal odpowiedział
Ben Askren zabrał głos po raz pierwszy po swojej błyskawicznej porażce przez nokaut w starciu z Jorge Masvidalem na gali UFC 239. Wkrótce potem na jego słowa zareagował Gamebred.
Jorge Masvidal potrzebował jedynie pięciu sekund, aby rozprawić się z Funky’m latającym kolanem i dobijając go dwoma ciosami w parterze, chociaż tych dwóch ciosów wcale nie musiał zadawać, bo Askren i tak był nieprzytomny po ciosie kolanem. Tym samym Masvidal sprawił Askrenowi pierwszą przegraną w karierze. Ponadto nokaut Masvidala jest teraz najszybszym nokautem w historii UFC, wyprzedzającym nokaut w wykonaniu Duane’a Ludwiga zaledwie o sekundę.
Jednak jak zauważył Joe Rogan podczas wywiadu po walce, walka technicznie zakończyła się w ciągu dwóch sekund od rozpoczęcia akcji.
Ben Askren po dojściu do siebie natychmiast opuścił klatkę i nie udzielił żadnych wywiadów, ale prezydent UFC, Dana White, przekazał krótką informację na temat jego stanu zdrowia podczas konferencji prasowej.
Dana White„Jest w porządku. Wszystkie kwestie medyczne z nim związane dały wyniki negatywne. Więc, nic mu nie jest. Jestem pewien, że nie jest z nim w porządku [w związku z porażką], ale wiesz….”.
Nie zajęło zbyt wiele czasu, a sam Ben Askren zabrał głos po walce pisząc na Twitterze krótki komentarz:
Ben Askren„Cóż, to było do bani.”
https://twitter.com/Benaskren/status/1147749855772545025
Jorge Masvidal zareagował na ten wpis odpowiadając uszczypliwym komentarzem:
Jorge Masvidal„#fakenews Ben wciąż śpi”
https://twitter.com/GamebredFighter/status/1147758364253806592
Były mistrz wagi półśredniej Bellatora i ONE Championship Ben Askren ma teraz skazę na swoim rekordzie (19-1, 1 NC) i 12 zwycięstwach przed czasem. Co do Jorge Masvidala (34-13), to być może w niedalekiej przyszłości stanie do pojedynku o tytuł z mistrzem Kamaru Usmanem, ponieważ jego walka z Benem Askrenem była eliminatorem do walki o pas.
Redaktor Fight24.pl i Sceny MMA i K-1
http://www.fight24.pl/
http://www.sfd.pl/Scena_MMA_i_K_1-f131.html
...
Napisał(a)
Mnie akurta interesowały walki meżczyzn. No dobra i nastolatków ( półśrednia ).
Througt the gates of hell
...
Napisał(a)
Jano mnie zszokował bardziej niż Masvidal. Myślałem, że znowu oklep dostanie, a tutaj piękny nokaut (trochę przypadkowy i chyba sam Jano się zdziwił, że ten cios wszedł). Masvidala nie cierpię, ale właśnie wygrał życie, równie jak Askren (którego też nie lubię) przegrał zdrowie.
Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
...
Napisał(a)
Mnie akurta interesowały walki meżczyzn. No dobra i nastolatków ( półśrednia ).
Co do młodziezy - nie ma co mówić.
Co do Janka. Trochę się stresowałem widząc, że Luc idzie po nogi. Wiemy jakie gnp mają AKA. Ale Janek pięknie to bronił. Nie dał się w zasadzie sprowadzić na glebie, anie tym bardziej jakkolwiek skontrolować. Widać, że Luc miał przygotowane w zasadzie tylko to i middle i high kicki. Janek jednak nieźle pracował na nogach i straszył przeciwnika. Na sam koniec ten high kick, który widać, że sieje jednaka spustoszenie. Druga runda i znowu Rockhold to jedyne co pokazał to 1-2 kopnięcia i próbe zejścia po nogi. Jeśli dobrze pamiętam pierwszy cios poszedł gdy spróbował skrócić dystans i został podłączony. Jak się skończyło widąc było.
Co do walki wieczoru. Ja typowałem ją dla Santosa 1, 4 i 5 runda dla niego. Bardzo mądrze zawalczył. Świetne low kicki i widać było, że już pod koniec pierwszej rundy JJ ucieka z nogą. Szkoda tej nieszczęsnej drugiej rundy. Widać, że JJ dalej atakował nogę. Acz już w 3 widząc, że Santos dalej prze widział, że to nie da efektu. 4 i 5 runda dalej kontrola, ale Santos się nie cofa i probuje kilku kończacych ataków. Ale z powodu braku mobilności nie jest w stanie skończyć przeciwnika. Ale jednak to on zostawia lepsze wrażenie i dlatego punktuję te rundy dla niego. Wszyscy zwracają uwagę, na to, że nie próbował sprowadzać. A może bał się wejścia na pięść przeciwnika. Skrócenie dystansu z ograniczonym mobilnie przeciwnikiem byłoby głupie
Wyraźnie widać, że pod ciągłą kotrolą JJ to nie będzie ten sam zawodnik. Po raz kolejny widać, jak dużo w jego "umiejętnościach" jest efekt pulsacyjny. Do tego Santos pokazał jedną z jego luk w grze i każdy będzie próbował ograniczyć jego mobilność. Jeśli dalej będzi kontrolowany w takim trybie to coś czuję, że w ciągu 2-3 walk będzie pokonany
Co do następnych zestawień na szczycie półcięzkiej. Nie jestem zwolennikiem szybkich rewanży. Ale jednak pierwszy w kolejce dla mnie jest Santos. Split ( wg mnie słuszny ), wczesna kontuzja i postawa mistrza jednak pokazują, że rewanż ma tu sens. Ale tylko wówczas jeśli Santos będzie w stanie wrócić do treningu w miarę szybko i być gotowym do walki do końca roku. Nie ma co blokować dywizji. Jeśli nie Santos to widzę 3 nazwiska wysoko w rankingach, do tego mających sens. Cormier - nie ma szans, chyba że w cięzkoej. Ale JJ na 200% tam nie pójdzie jeśli nie doda do treningu strzykawki. Więc on odpada z rozważań. Zostają Smith, Janek i wg mnie Anderson. I to tego ostatniego widzę, pierwszego w kolejce jeśli JJ będzie chciał znowu szybko walczyć. Po pierwsze 3 zw z rzędu z solidnymi nazwiskami. Do tego pół roku nie walczył, więc będzie gotowy najszybciej. Więc dla mnie to pewniak. Smitha po postawie w walce o pas jednak nie widzę w tej układance, chyba że Dana chce dać łatwe zwycięstwo JJ. Ale kibice na to będą chcieli patrzeć - po postawie w pierwszej walce. Dlatego on idzie na koniec kolejki. I będzie musiał stoczyć pewnie 2 walki z mocnymi nazwiskami - Reyes, Walker, może Latifi. I albo wróci na dobre tory, albo będzie promował kolejnego pretendenta. Janek jest wg mnie trzeci w kolejce. Nie chciałbym długiej niekatywności, ale będzie musiał stoczyć jeden pojedynek. I tu jeśli ma cokolwiek do powiedzenia napierałbym na walkę z Shogunem albo Gloverem. Obaj do ogrania, Obaj dobre nazwiska. Do tego dosyć wysoko w rankingach. Więc mogłoby to przejść. Do tego jak wiele razy Janek podkreślał jego marzeniem jest walka z pierwszym z tych Panów. Zdaję sobie sprawe, że Janek sportowo jest ścisłym topem, ale niestety jego wartość marketingowa za oceanem jest dosyć niska. Więc musi ciężej pracować.
Tak widzę sytuację stety/niestety
Zmieniony przez - gooru w dniu 7/8/2019 9:44:48 AM
Co do młodziezy - nie ma co mówić.
Co do Janka. Trochę się stresowałem widząc, że Luc idzie po nogi. Wiemy jakie gnp mają AKA. Ale Janek pięknie to bronił. Nie dał się w zasadzie sprowadzić na glebie, anie tym bardziej jakkolwiek skontrolować. Widać, że Luc miał przygotowane w zasadzie tylko to i middle i high kicki. Janek jednak nieźle pracował na nogach i straszył przeciwnika. Na sam koniec ten high kick, który widać, że sieje jednaka spustoszenie. Druga runda i znowu Rockhold to jedyne co pokazał to 1-2 kopnięcia i próbe zejścia po nogi. Jeśli dobrze pamiętam pierwszy cios poszedł gdy spróbował skrócić dystans i został podłączony. Jak się skończyło widąc było.
Co do walki wieczoru. Ja typowałem ją dla Santosa 1, 4 i 5 runda dla niego. Bardzo mądrze zawalczył. Świetne low kicki i widać było, że już pod koniec pierwszej rundy JJ ucieka z nogą. Szkoda tej nieszczęsnej drugiej rundy. Widać, że JJ dalej atakował nogę. Acz już w 3 widząc, że Santos dalej prze widział, że to nie da efektu. 4 i 5 runda dalej kontrola, ale Santos się nie cofa i probuje kilku kończacych ataków. Ale z powodu braku mobilności nie jest w stanie skończyć przeciwnika. Ale jednak to on zostawia lepsze wrażenie i dlatego punktuję te rundy dla niego. Wszyscy zwracają uwagę, na to, że nie próbował sprowadzać. A może bał się wejścia na pięść przeciwnika. Skrócenie dystansu z ograniczonym mobilnie przeciwnikiem byłoby głupie
Wyraźnie widać, że pod ciągłą kotrolą JJ to nie będzie ten sam zawodnik. Po raz kolejny widać, jak dużo w jego "umiejętnościach" jest efekt pulsacyjny. Do tego Santos pokazał jedną z jego luk w grze i każdy będzie próbował ograniczyć jego mobilność. Jeśli dalej będzi kontrolowany w takim trybie to coś czuję, że w ciągu 2-3 walk będzie pokonany
Co do następnych zestawień na szczycie półcięzkiej. Nie jestem zwolennikiem szybkich rewanży. Ale jednak pierwszy w kolejce dla mnie jest Santos. Split ( wg mnie słuszny ), wczesna kontuzja i postawa mistrza jednak pokazują, że rewanż ma tu sens. Ale tylko wówczas jeśli Santos będzie w stanie wrócić do treningu w miarę szybko i być gotowym do walki do końca roku. Nie ma co blokować dywizji. Jeśli nie Santos to widzę 3 nazwiska wysoko w rankingach, do tego mających sens. Cormier - nie ma szans, chyba że w cięzkoej. Ale JJ na 200% tam nie pójdzie jeśli nie doda do treningu strzykawki. Więc on odpada z rozważań. Zostają Smith, Janek i wg mnie Anderson. I to tego ostatniego widzę, pierwszego w kolejce jeśli JJ będzie chciał znowu szybko walczyć. Po pierwsze 3 zw z rzędu z solidnymi nazwiskami. Do tego pół roku nie walczył, więc będzie gotowy najszybciej. Więc dla mnie to pewniak. Smitha po postawie w walce o pas jednak nie widzę w tej układance, chyba że Dana chce dać łatwe zwycięstwo JJ. Ale kibice na to będą chcieli patrzeć - po postawie w pierwszej walce. Dlatego on idzie na koniec kolejki. I będzie musiał stoczyć pewnie 2 walki z mocnymi nazwiskami - Reyes, Walker, może Latifi. I albo wróci na dobre tory, albo będzie promował kolejnego pretendenta. Janek jest wg mnie trzeci w kolejce. Nie chciałbym długiej niekatywności, ale będzie musiał stoczyć jeden pojedynek. I tu jeśli ma cokolwiek do powiedzenia napierałbym na walkę z Shogunem albo Gloverem. Obaj do ogrania, Obaj dobre nazwiska. Do tego dosyć wysoko w rankingach. Więc mogłoby to przejść. Do tego jak wiele razy Janek podkreślał jego marzeniem jest walka z pierwszym z tych Panów. Zdaję sobie sprawe, że Janek sportowo jest ścisłym topem, ale niestety jego wartość marketingowa za oceanem jest dosyć niska. Więc musi ciężej pracować.
Tak widzę sytuację stety/niestety
Zmieniony przez - gooru w dniu 7/8/2019 9:44:48 AM
1
Througt the gates of hell
...
Napisał(a)
Stephen R. Sylvanie-USA TODAY Sports
Jon Jones jest otwarty na rewanż z Thiago Santosem, ale nie od razu
Jon Jones i Thiago Santos spotkali się w weekend w Oktagonie na gali UFC 239 w Las Vegas. W pojedynku o pas wagi półciężkiej, Jones pokonał Santosa przez niejednogłośną decyzję po dosyć trudnej walce. Co dalej z Jonem Jonesem?
Wielu fanów MMA domaga się pojedynku rewanżowego i mistrz wagi półciężkiej omówił te kwestię w dyskusji z fanami na Twitterze.
Jon Jones„Więc, kogo chcielibyście zobaczyć teraz w walce ze mną!? Skupiam się już na grudniu.”
https://twitter.com/JonnyBones/status/1148060610166267904
To właśnie po tym tweecie zasugerowano mu rewanż z Thiago Santosem. Jon Jones wyjaśnił, że nie jest jeszcze zainteresowany tą walką, ale byłby otwarty na powtórkę, gdyby Santos mógł potwierdzić swoją pozycję czołowego pretendenta w dywizji.
Jon Jones„Może wspiąć się z powrotem po drabinie, jest wielu młodych mężczyzn, którzy chcą sprawdzić swoje umiejętności”.
https://twitter.com/JonnyBones/status/1148062075240894464
Jon Jones„Zgadzam się, spisał się świetnie, zobaczmy, jak będzie wyglądał jego powrót”, dodał Jones, przyznając, że Santos stoczył doskonałą walkę.
https://twitter.com/JonnyBones/status/1148063349222940672
Podczas gdy Jon Jones wydaje się chcieć, aby Thiago Santos wygrał kilka walk przed ich potencjalnym rewanżem, wydaje się wierzyć, że Brazylijczyk jest w stanie to zrobić. W rzeczywistości, Jones uważa, że Santos jest w stanie pokonać większość pozostałych zawodników dywizji półciężkiej UFC.
Jon Jones„Tak, zobaczmy, zdecydowanie myślę, że pokona większość chłopaków”.
https://twitter.com/JonnyBones/status/1148063894318899202
Jon Jones odniósł się również do możliwości obrony tytułu przed szybko rozwijającym się Dominickiem Reyesem – jednym z „młodych zawodników”, o których wspominał w swoim wcześniejszym tweecie.
Jon Jones„Niech ktoś go zapyta, czy chce się zmierzyć”.
https://twitter.com/JonnyBones/status/1148061336040902657
W każdym razie, Jon Jones zdaje się mieć całkiem spory wybór jeżeli chodzi o następną walkę, a wśród niewymienionych tutaj jest jeszcze kolejny młody i dobrze zapowiadający się Brazylijczyk Johnny Walker.
Redaktor Fight24.pl i Sceny MMA i K-1
http://www.fight24.pl/
http://www.sfd.pl/Scena_MMA_i_K_1-f131.html
...
Napisał(a)
bloodyelbow.com
Dana White mocno chwali Amandę Nunes i twierdzi, że w planach jest zorganizowanie rewanżu z Cris Cyborg
Po brutalnym znokautowaniu Holly Holm kopnięciem na głowę w co-main evencie gali UFC 239, mistrzyni wagi koguciej i piórkowej Amanda Nunes przedłużyła swoją zwycięską serię do dziewięciu wygranych walk. Jej seria zwycięstw obejmuje wygrane między innymi z Cris Cyborg, Rondą Rousey, Mieshą Tate i Valentiną Shevchenko.
Według prezydenta UFC, Dana White’a, jest jasne, że Amanda Nunes jest najlepszą zawodniczką MMA w historii. Oto, co White powiedział o występie Nunes w rozmowie z Brettem Okamoto z ESPN:
Dana White"Myślę, że Amanda wygląda niesamowicie. Kiedy mówię o tym, że jest najlepsza w historii, chodzi nie tylko o to, z kim walczyła i kogo pokonała, ale także o to, jak je pokonała. Jeśli spojrzysz na wszystkie najlepsze zawodniczki, to ona walczyła ze wszystkimi najlepszymi. Holly była ostatnia. Jeśli zobaczysz, jak walczyła przeciwko Holly, nie możesz teraz temu zaprzeczyć. Jeśli kiedykolwiek zaprzeczysz, to koniec.
Ona jest najlepszą zawodniczką w historii".
Pomimo tego, że Nunes jest dominującą mistrzynią w wadze koguciej, a także mistrzynią w wadze piórkowej, w mediach pojawiają się krytycy, którzy twierdzą, że tak naprawdę Brazylijka nie jest gwiazdą. White powiedział, że ci ludzie się mylą i wskazał na ogromne liczby UFC 239, które według niego były w dużej mierze zasługą obecności na Lwicy na karcie walk.
Dana White"Dzisiejszej nocy liczby wyszły poza skalę, a ona brała w tym udział. To była wspaniała karta, karta którą wielu ludzi bardzo się ekscytowało. Ona była w co-main evencie. Mówię wam to cały czas. Nie słucham tych głupot niektórych, którzy mówią, że nie jest gwiazdą. Nie mają pojęcia, o czym mówią. Nie słucham takich rzeczy".
Teraz pojawia się pytanie, co dalej. Jeśli chodzi o White'a, to w grę wchodzi rewanż z Cris Cyborg, którą Nunes znokautowała na UFC 232. Cyborg musi najpierw pokonać Felicię Spencer na UFC 240, ale jeśli wygra tę walkę, White mówi, że UFC będzie starało się zestawić rewanż.
Dana White"Nunes chce rewanżu z Cyborgiem. Zobaczymy, czy Cyborg jest na to gotowa i czy chce to zrobić. Jeśli nie, będzie ktoś inny, zawsze będzie ktoś inny".
Redaktor Fight24.pl i Sceny MMA i K-1
http://www.fight24.pl/
http://www.sfd.pl/Scena_MMA_i_K_1-f131.html
...
Napisał(a)
Ahahaha co ten ten Masvidal. Askren lyknal to kolano jeszcze glupiej niz Weidman od Romera. Tak sie konczy schodzenie po nogi w MMA, gdy sie nie ma umiejetnosci innych poza zapasniczymi
Rockhold tragedia, slaby boks i salbe zapasy, samymi kopnieciami i jiu-jitsu sie w dzisiejszym swiecie walk nie wygrywa. Juz w 1-ej rundzie Janek go trafil bombami i high kickiem na koniec rundy, Luke nie byl w stanie sprowadzil do parteru mimo ze Blachowicz jakiegos wybitnego TDD nie ma. 3-cie KO z rzedu na Rockcholdzie, niech sie faktycznie lepiej zajmie modelingiem
Jones - Santos walka bez historii i bez emocji jak dla mnie, Santos faktycznie bije i kopie niesamowicie mocno, ale ni chuya nie byl w stanie przeskoczyc warunkow Jonesa i go ustrzelic, w zasadzie to moim zdaniem mu ani razu nie zagrozil. Dziwie sie split decyzji, Jones nacieral i dominowal, Santos na wstecznym wiekszosc walki z paroma zrywami do przodu, bez wiekszego rezultatu. Moze musze obejrzec jeszcze raz.
Jak dla mnie serio Jones nie ma juz co robic w LHW, bo we wszystkich walkach wyglada jak dorosly punktujacy nastolatkow. Jones w HW to marzenie, ale watpie ze przejdzie :-/
Zmieniony przez - annihilus w dniu 08/07/2019 15:28:37
Rockhold tragedia, slaby boks i salbe zapasy, samymi kopnieciami i jiu-jitsu sie w dzisiejszym swiecie walk nie wygrywa. Juz w 1-ej rundzie Janek go trafil bombami i high kickiem na koniec rundy, Luke nie byl w stanie sprowadzil do parteru mimo ze Blachowicz jakiegos wybitnego TDD nie ma. 3-cie KO z rzedu na Rockcholdzie, niech sie faktycznie lepiej zajmie modelingiem
Jones - Santos walka bez historii i bez emocji jak dla mnie, Santos faktycznie bije i kopie niesamowicie mocno, ale ni chuya nie byl w stanie przeskoczyc warunkow Jonesa i go ustrzelic, w zasadzie to moim zdaniem mu ani razu nie zagrozil. Dziwie sie split decyzji, Jones nacieral i dominowal, Santos na wstecznym wiekszosc walki z paroma zrywami do przodu, bez wiekszego rezultatu. Moze musze obejrzec jeszcze raz.
Jak dla mnie serio Jones nie ma juz co robic w LHW, bo we wszystkich walkach wyglada jak dorosly punktujacy nastolatkow. Jones w HW to marzenie, ale watpie ze przejdzie :-/
Zmieniony przez - annihilus w dniu 08/07/2019 15:28:37
Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo
...
Napisał(a)
Nikt jeszcze nie sprawił takich kłopotów Jonesowi co Santos. No może poza Gustafssonem w pierwszej walce. Jones ma szczęście że ma taką mocną szczękę... no chyba że to zasługa koksu
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
...
Napisał(a)
Nie no, Gustaffson w 1-ej walce konkretnie Jonesa poobijal. Santos faktycznie, dzieki swoim warunkom podobnie jak Guss niwelowal atuty Jonesa, ale bez przesady - krzywdy zadnej mu nie zrobil
Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo
Poprzedni temat
Konferencja prasowa z udziałem zawodników nadchodzących gal UFC
Polecane artykuły