Mam 57 lat i chciałbym poprawić sylwetkę

To Ci rosło i przyrosło - wydaje mi się, że zespoliło się z tkanką podskórną. Nie jestem lekarzem ale nie wydaje mi się aby przepuklinę tzn. część jelita można było wcisnąć gdy wyjdzie przez przerwane mięśnie. To może udać się jedynie przy hemoroidach

Po operacji napiszę co i jak było. Najgorsze dla mnie jest to, że muszą być dwie osobne operacje, tzn. prawa strona najpierw a po jakimś czasie (nie wiem jeszcze kiedy) lewa strona.

22 stycznia miałem operację jednej strony. Przez pierwszy miesiąc nie mogę dźwigać więcej niż 4 kg. A tak ogólnie to przez 3 miesiące mam się oszczędzać i unikać podnoszenia cięższy przedmiotów. I tu na "dzień dobry" zaliczyłem wpadkę, a mianowicie w 11 dni po operacji przyjechał do mnie w odwiedziny 6 letni wnuczek i ja go przez zapomnienie (stary a głupi) podniosłem na chwilę do góry. Mimo, że waży 19 kilogramów, nic nie poczułem typu ból w miejscu zabiegu ani nie wystąpiło żadne krwawienie z blizny. Już mam wyznaczony termin drugiej operacji (druga strona). Będzie to dopiero po upływie 3 miesięcy (taki minimalny wymóg). Zatem dopiero w pełni lata (przełom lipca i sierpnia) będę mógł stopniowo wrócić do ćwiczeń. Nie wiem czy do tej pory nie stracę tego na co pracowałem przez kilka ładnych lat. Trudno, zdrowie jest najważniejsze.

Powodzenia w dalszym leczeniu.
Teraz żyje się dłużej i warto dbać o jako takie zdrowie.

Dbałem o zdrowie i dlatego m.in. zacząłem przygodę z kulturystyką. Mało tego nie forsowałem się tak jak przy wielu pracach fizycznych, które wykonywałem. Niestety wyszła mi ta przepuklina obustronna (byłem jedynym takim przypadkiem w tym czasie w szpitalu, inni mieli ją tylko z jednej strony). Widać, że ja równo rozkładałem ciężar lub moja anatomia była bardziej symetryczna. :) Podobno po całkowitym wyleczeniu będę mógł więcej dźwigać niż do tej pory. Nie liczę jednak na to, bo nie chcę już "powtórki z rozrywki". :)

Być może miałeś tę przepuklinę zanim zacząłeś przygodę z kulturystyką i dopiero ja zwróciłem Ci uwagę, że jest coś nie tak z Twoim brzuchem.

Podobno można mieć tzw. wrodzoną. Mimo wszystko według lekarzy, szybko zareagowałem i do tego moja szczupła sylwetka przyczyniła się do sprawnego przebiegu tej operacji. Nie u każdego jest tak łatwo. Rozmawiałem ze znajomym, który znacznie wcześniej miał operację (tylko jednej strony) i on do dziś cierpi. Ciągle coś go tam boli i ma kłopoty związane z częstą biegunką.

Minął już rok od operacji drugiej przepukliny. Chciałbym powrócić do treningów. Musze sobie ułożyć na nowo jakiś plan. Na pewno zacznę od mniejszych ciężarów. Nie wiem czy mogę ćwiczyć wszystkie mięśnie, tzn. chodzi mi o brzuch. Mój ulubiony przyrząd "kółko" od roku stoi zakurzone. Chciałbym aby znowu się kręciło trzymane w moich dłoniach. :)

No to trochę długo czekałeś (albo kazali Ci czekać) z aktywnością fizyczną.
Zacznij od zwykłych prób brzuszków w małej ilości powtórzeń co drugi dzień najpierw w 2 seriach (myślę, że dostałeś wcześniej jakieś wskazówki pooperacyjne i powinieneś je w pierwszej kolejności wziąć pod uwagę).

Spróbowałem wczoraj ćwiczyć po staremu. Na pierwszy dzień poszły ćwiczenia na klatkę i biceps' Powiem krótko, porażka. Nie wiedziałem, że jestem taki słaby. Nie dość, że ciężary wziąłem dużo mniejsze niż ćwiczyłem rok temu, to z trudem wykonywałem poszczególne ćwiczenia. Dziś mam zakwasy, których wcześniej w ogóle nie miewałem. Przez okres ostatniego roku wykonywałem wiele prac budowlanych czy też w ogrodzie. Jestem człowiekiem, który nie może siedzieć bezczynnie. Ćwiczenia siłowe nie są do życia tak bardzo potrzebne, więc je sobie odpuściłem, aby nie było "powtórki z rozrywki". Po roku od zabiegu żaden lekarz nie może (jakby co) mieć do mnie pretensji typu, że się forsowałem. Odczekałem więc cierpliwie ten rok kalendarzowy i chcę wrócić do normalnych ćwiczeń, które były moim motorem napędowym.