Mistrzostwa Polski J16, J18, J20, J23, S i W w WLK - Kielce 13-14.04.2019 r.

andek21 żenujące... Aż tak Cie boli ten rekord Artura...?? Ciesz się i bądź dumny ze Twój rodak kręci takie wyniki... Zastanów się bo widzę że jesteś strasznie uprzedzony do Artura a nawet go nie znasz a kierujesz dużo oszczerst i pomowien pod jego adresem... Żal...

ADuran nie mam pojęcia gdzie w moich wypowiedziach doszukales się oszczerstw i pomówień skoro w co drugiej wypowiedzi podkreślam, że nikogo nie oskarżam. Próbuje raczej zwrócić uwagę, że rekordy stawiane przez zawodników w zawodach IPF powinny być poddane badaniom, bo wzbudza to wiele kontrowersji. Przypadek Pana Miksy to jedynie przykład. Proponuję jeszcze raz na spokojnie przeczytać dyskusję...

Na tej imprezie zostało ustanowionych wiele RP które nie zostały przebadane.....jednak za tą sytuację jest odpowiedzialna komisja antydopingowa , a nie zawodnicy.

WSZYSTKIM ZAWODNIKOM SZCZERZE GRATULUJĘ NOWYCH REKORDÓW POLSKI !!!

KAŻDY CIĘŻKO ZAPRACOWAŁ NA SWÓJ WYNIK !!!

Temat uważam za zamknięty.....





Zmieniony przez - W Z O R EK w dniu 4/17/2019 8:23:25 PM

Ktoś kiedyś w IPFie powiedział mi że nie jest złodziejem ten co kradnie , a ten co jest złapany. Jeśli ktokolwiek wierzy że te wyniki są na czysto to chyba za krótko startuje i za mało wie i nie liczy się czy to zawodnik z czołówki czy pierwszy lepszy z końca stawki. Oczywiście można mieć talent lub go nie mieć i wyciskać dużo bądź mało ale nie to jest miarą tego że ktoś jest lub nie jest na towarze. Są tacy co sto kilo na omce wyciskają i tacy którzy 170kg biorą na sucho ale każdy kto się zna wie jak jest więc po co ta afera. Artur nie wpadł więc jest czysty i tyle tak jak cała reszta startujących. Sam kiedyś pobiłem jakiś rekord polski i pierwszy który pobiegł do trenera kadry to ten co mu ten rekord odebrałem bo taki jest polak. Sam na bombie coś ustanowi ale jak mu to odbiorą to szuka sprawiedliwości. Żenada. -- zbuduj dom w stanach to sąsiad będzie sie starał mieć podobny a u nas jak zbudujesz to sąsiad zrobi wszystko żeby ci go zniszczyć

Andek21 zawsze można mieć wątpliwości nawet do tych co byli wiele razy badani. To nie oznacza, że nie biorą. Bardzo dokładnie przeczytałem twoje wypociny i ewidentnie sądzisz, że Miksa zrobił wynik na koksie. Dobrales odpowiednie słowa ale nikt tu głupi nie jest. Nawet jeśli był na koksie to mało osób może wykonać taki wynik. Koks nie działa tak, że przyp******isz i samo przychodzi. Więc do wszystkiego podstawą jest trening, systematyczność, regeneracja, dieta, tryb życia... WIĘC SKOŃCZ TE SWOJE PODEJRZENIA I WYPOCINY.

IX MISTRZOSTWA POLSKI W WYCISKANIU KLASYCZNYM LEŻAC – GRAD MEDALI REPREZENTANTÓW STOWARZYSZENIA CENTRUM FORMY DABROWA GÓENICZA
Na Mistrzostwach Polski w Wyciskaniu Leżąc Klasycznym, które odbyły się 13-14 kwietnia na tegorocznych targach Fit Weekend w Kielcach, zawodnicy Stowarzyszenia Centrum Formy zdobyli aż 22 medale indywidualne i 4 miejsca na podium w klasyfikacji drużynowej.
W kategorii kobiet do lat 18 w wadze do 57 kg startowała Emilia Chylińska, młoda zawodniczka trenująca zaledwie 2 miesiące trójbój siłowy której debiut był bardzo udany, gdyż Emilia zdobyła srebrny medal na swoich pierwszych zawodach z wynikiem 57,5 kg i zaliczonymi wszystkimi podejściami, oraz była szósta w klasyfikacji seniorek.
Również do lat 18, lecz w kategorii do 63 kg nasz klub reprezentowała druga z debiutantek Mariola Buszman, która zaliczyła jedynie pierwsze podejście na ciężarze 50 kg. Dwie kolejne próby na 55 kg były spalone. Zawodniczka zajęła czwarte miejsce w swojej kategorii.
Zuzanna Kula w kategorii 47 kg do lat 20 zdobyła złoty medal z wynikiem z drugiego podejścia 71 kg, czyli nowym rekordem Polski do lat 20 i 23, niestety trzecia próba na ciężarze 72 kg, aby pobić swój rekord się nie powiodła. Zawodniczka zdobyła również srebrny medal w kategorii seniorek oraz złoty medal w klasyfikacji open do lat 20.
W wadze 57 kg do lat 20 nasz klub reprezentowała Janina Francik, także debiutantka która mimo spalenia drugiego podejścia na ciężarze 57,5 kg pokonuje go w trzeciej próbie i z tym wynikiem kończy konkurs na drugim miejscu w swojej kategorii.
W kategorii seniorek do 47 kg, prócz Zuzy startowała również Anna Sam Thu, która jako jedyna w swojej kategorii zaliczyła wszystkie podejścia z końcowym wynikiem 62,5 kg co jest nowym rekordem życiowym zawodniczki. Piękna walka w trzecim podejściu dała jej brązowy medal.
Startująca w kategorii do 72 kg Kinga Moczydłowska znów przeżyła dużo stresu, gdyż nie zaliczyła pierwszego podejścia pod 90 kg. Całe szczęście w drugiej próbie udaje się wycisnąć ciężar, lecz w trzeciej 95 kg już okazało się zbyt ciężkie. Mimo zaliczenia tylko jednego podejścia Kinga zdobywa złoto w swojej kategorii i była dziewiąta w klasyfikacji open.
Aneta Szot w kategorii 84 kg zaliczając jedynie pierwsze podejście na ciężarze 100 kg zdobywa złoto w swojej kategorii oraz 4 miejsce w open.
W kategorii weteranek gr I (40-49lat) w wadze 63kg startowała debiutantka Aneta Olsiewicz, która zaczynała od 55 kg , w drugiej próbie atakując 60 kg, które zostało spalone, jednak w trzecim podejściu zawodniczka zalicza ten ciężar i uzyskuje srebrny medal.
Katarzyna Kowalik również w tej grupie weteranek, lecz w wadze 72 kg uzyskała wynik 50 kg zaliczając ten ciężar w drugim podejściu, co dało jej srebrny medal.
Drużynowo juniorki z SCF do lat 18 i 20 wywalczyły trzecie miejsce.
Seniorki w klasyfikacji drużynowej znalazły się na pierwszym miejscu.
Panowie z naszego klubu również dobrze się spisali.
Do lat 16 w wadze 83 kg startował Dawid Margas ,który z wynikiem 82,5 kg zaliczonym w drugim podejściu kończy konkurs na czwartym miejscu.
W kategorii juniorów do lat 18 w kategorii do 66 kg nasz Radek Dębicki zaliczając wszystkie podejścia w pięknej walce o medal uzyskuje wynik 105 kg , co jest nowym rekordem życiowym zawodnika. Mimo zapasu na sztandze Radek musiał walczyć o medal, który wygrał masą ciała, lecz niewiele zabrakło mu do złota.
Dobry start miał również Kamil Nitecki, który kategorii 83 kg do lat 18 zdobył piąte miejsce. Zawodnik zaliczył wszystkie podejścia, zaczynając od rekordu ze swoich poprzednich zawodów, a w końcowym rezultacie uzyskując wynik 127,5 kg ,czyli swoją życiówkę ,w dodatku z zapasem.
Nektariusz Jurczuk w kat 93 kg do lat 18, w pierwszej próbie nie zalicza ciężaru 120 kg, lecz całe szczęście w drugim podejściu wyciska ten ciężar. Ostatnie podejście pod 130 kg również niestety nie było udane, mimo to zawodnik uzyskuje czwarte miejsce w swojej kategorii.
W wadze do 105kg również do lat 18, jako najlżejszy zawodnik, startował od nas Kamil Wajda który zaliczył wszystkie podejścia kończąc na ciężarze 135 kg , co dało zawodnikowi brązowy medal. Szkoda, gdyż do srebra zabrakło jedynie 2,5 kg.
W kategorii juniorów do lat 20 w wadze 59 kg złoto zdobył Marcin Krzesiński zaliczając w drugim podejściu ciężar 100kg , co również dało zawodnikowi srebrny medal seniorów w tej wadze. Marcin zdobył tez piąte miejsce w klasyfikacji open.
Rewelacyjny start miał Bartosz Roszer z kategorii 93 kg do lat 18, który zdobył złoto w kategorii z wynikiem 162,5kg zaliczonym w drugiej próbie. Wynik ten dał zawodnikowi również złoto w open.
Artur Kuc w kategorii 74 kg do lat 23 zaliczając wszystkie trzy próby ,ostatecznie z wynikiem 137,5kg wywalczył srebrny medal w swojej kategorii.
Sebastian Kwiatkowski w kategorii 120+ do lat 23 zajął pierwsze miejsce z wynikiem 167,5 kg zaliczonym w trzeciej próbie, pomimo spalenia poprzedniego podejścia.
W kategorii seniorów Rafał Wit w wadze 66 kg zaliczył jedynie drugie podejście na ciężarze 140 kg, co dało zawodnikowi brązowy medal w swojej kategorii. Niewiele zabrakło do srebra , lecz niestety sędziowie nie zaliczyli Rafałowi trzeciej próby na 147,5 kg.
Bartłomiej Wirek w kategorii seniorów do 83 kg wywalczył ciężar 172,5 kg zaliczonym w trzeciej próbie, pomimo spalenia drugiego podejścia. Walka opłaciła się, gdyż zawodnik stanął na podium na trzecim miejscu, a niewiele brakło do srebra.
Przemysław Kluk w kategorii 105 kg seniorów w pięknej walce zalicza wszystkie trzy podejścia, kończąc na 212,5kg , dzięki czemu zawodnik zdobywa złoty medal w swojej kategorii, również dzięki niższej masie ciała niż rywal z drugiego miejsca.
W kategorii weteranów I grupy (40-49lat) w wadze 83 kg Tomasz Dębicki, mimo spalenia pierwszego podejścia na ciężarze 110 kg za brak komendy, w drugiej próbie zalicza bezbłędnie 115 kg. Trzecie podejście pod 120 kg się nie powiodło, a zawodnik uzyskuje czwarte miejsce w swojej kategorii.
Również w tej grupie weteranów startujący w kategorii do 105 kg Mikołaj Kowalik zalicza wszystkie trzy podejścia z wynikiem końcowym 180 kg. Zawodnik stanął na podium na drugim miejscu, ponieważ niestety przegrał masą ciała ze swoim rywalem z pierwszego miejsca.
Tomasz Woźniak w II gr weteranów (50-59lat) w kategorii 83 kg zaliczając wszystkie podejścia kończy konkurs na 130 kg , co dało zawodnikowi srebrny medal.
W kategorii weteranów gr III (60-69lat) startował nasz prezes Grzegorz Leski, który w kategorii wagowej 83kg zdobywa złoty medal. Zaliczając wszystkie trzy próby, pomimo braku regularnych treningów nasz prezes uzyskuje wynik 112,5 kg.
Nasi juniorzy do lat 20 zdobyli złoty puchar drużynowo, a seniorzy srebrny.
Gratulujemy wszystkim zawodnikom i trenerom!

Ja naprawdę nie rozumiem, po co ta dyskusja i te wszystkie dywagacje. Przecież kazdy zawodnik, który decyduje się na start w PZKFITS bierze pod uwagę możliwość kontroli i zdaje sobie sprawę z konsekwencji, jeśli zostanie złapany. Co więcej, jak go złapią, jego wynik jest nieważny. Więc w czym problem? Po co te wątpliwości? Tyborczyk, Miksa czy Wegiera - wszyscy trzej na pewno zdają sobie z tego sprawę i starty wybierają świadomie.
Fajnie, że zauważasz problem, że tych kontroli nie ma, ja też jestem za tym, aby najlepiej WSZYSTKICH badano. Każdego zawodnika, nie tylko rekordzistę czy zwycięzcę. Bo ten, to robi beznadziejny wynik, a jest na bombie też oszukuje! Ale to tak nie boli, nie?
Badania to po prostu duże koszta i nikomu się nie chce wydawać pieniędzy pochopnie. Podejrzewam, że dlatego kontrola na zawodach poszła do kulturystów jak piszecie, bo tam, nie ubliżając nikomu, na 10 - 11 wpadnie i badanie ma sens ;)
Także, proszę o trochę szacunku dla każdego zawodnika, nowego czy "starego", bo każdy z nich sobie zapracowal na swój wynik. Ty nie jesteś laborantem, żeby stwierdzić czy ktoś jest czysty, czy nie. A twój atak naprawdę wygląda na personalny, jakbyś nie mógł się pogodzić z tym, że istnieją inni ludzie niż stara gwardia PZKFITS, która oczywiście szanuje i podziwiam.
Chcesz coś zmienić? Wpłać co miesiąc stówkę na rzecz tej instytucji, co kontrole robi, a nie oskarżaj kogoś na forum.

Kilka fotek.

Jeszcze kilka

No to jeszcze dorzucimy.