Redukcja - deficyt

możesz pokazać, to się dowiemy co nieco o Twoim dietetyku jeżeli nawet na utrzymanie miałeś 2350 to deficyt 500 to zdecydowanie za dużo, bo to ponad 20% Twojego zapotrzebowania zerowego, ale aż dziwne, że musisz redukować przy Twojej wadze, pomimo 162cm wzrostu, wrzucić możesz też poglądowe zdjęcie sylwetki

DJ_DoDo

możesz pokazać, to się dowiemy co nieco o Twoim dietetyku jeżeli nawet na utrzymanie miałeś 2350 to deficyt 500 to zdecydowanie za dużo, bo to ponad 20% Twojego zapotrzebowania zerowego, ale aż dziwne, że musisz redukować przy Twojej wadze, pomimo 162cm wzrostu, wrzucić możesz też poglądowe zdjęcie sylwetki

Tak, muszę zredukować sporo smalcu mam na brzuchu, ramiona, nogi, klatka wyglądają już fajnie. Niby procent fatu wychodzi mi 14.3 przy obliczeniach. Chciałbym pozbyć się brzucha i zrobić mase dodając 100 kcal co tydzień.

Obawiam się, że teraz jak zwiększe kcal to zacznę tyc. Jeżeli od listopada jem ok. 1700-1800kcal. Co powinienem zrobić?

Zauwyazlem, że od 1 stycznia do dziś schudłem 0.5kg, ale cm trochę zeszło, np na talii 5cm.

jak od listopada to daj odpocząć organizmowi, wejdź od razu na swoje zero kaloryczne czyli te 2350kcal tak na 3-4 tygodnie i później po tym okresie odpoczynku utnij do 2200 (bo i tak masz mało tych kcal) i obserwuj co się dzieje


Zmieniony przez - DJ_DoDo w dniu 2019-01-16 14:46:56

Jaki podział macro? Robiłem tak: Wegli max 150g, białka 2g na mase ciała, reszta tłuszcz. Ok?

bialko 2g na kg masy ciała, tłuszcz 1-1,5g na kg masy ciała, reszta z węgli

Jest duże prawdopodobieństwo, że sporo mnie zaleje fatem jak nadal będę robić fbw 3x i cardio 1h?. Przepraszam za może głupie pytania :P

jeżeli bedziesz na swoim zerowym zapotrzebowaniu to jak sama nazwa wskazuje nie będziesz ani na plusie ani na minusie, czyli nie powinieneś ani pryzbierać na wadze ani nie powinno ubywać

Oki, to działam.

DJ_DoDo

jeżeli bedziesz na swoim zerowym zapotrzebowaniu to jak sama nazwa wskazuje nie będziesz ani na plusie ani na minusie, czyli nie powinieneś ani pryzbierać na wadze ani nie powinno ubywać

Rozpisałem sobie diete i zachowalem macro przez Ciebie wyjzej napisane. W jeden jedyny dzien piątek mam tluszczy ok. 1.8g na kg masy ciała. Jezeli bilans w ciagu 7 dni wyjdzie mi 1,5 g na 1kg masy ciała to będzie ok? Wydaje mi sie, ze nie powinnien ten jeden dzien wpynąć na sylwetke, po za tym jezeli przez 3 tyg bede na bilansie 0.

I drugie pytanie, po tym czasie mam odciac ok. 150kcal i sprawdzic jak reaguje organizm, ale na czym, na weglach?

Bilans kaloryczny i makroskładniki liczyć można w skali tygodnia, więc jak najbardziej. Odejmować możesz z tłuszczów (nie mniej niż 1g/kg masy ciała) lub/i węglowodanów.