DMAA a alkohol.

Witam. Mam nietypowe pytanie. Mianowicie czy można 5h po użyciu odżywki z dmaa w składzie (bombshell/rocky ko) pić alkohol w powiedzmy ilości kilku(7) kolejek?
Dziś planuje mocny trening kalisteniczny na dworze przy -5, który potrwa z 2h i szczerze nie mam na to ochoty ale jestem umówiony więc trzeba i dmaa dałby chęci ale o 17 idę na imprezę, na której być może coś bym wypił i muszę odpuścić przed treningówkę ale może niesłusznie?

Nie mogę czytać takich bzdurnych tematów bo to jest żenada . Masz głowę to myśl


Zmieniony przez - flex1976 w dniu 2018-12-01 11:50:10

Rozumiem reakcje ale już od jakiegoś czasu ciekawi mnie to chociaż pije raz na rok i to nie duzo ale wyszukiwarka nie znalazła tematu wiec zapytałem z ciekawości a może i ktoś w przyszłości będzie miał takie samo pytanie i znajdzie odpowiedz.

Nikt tego nie wie jak zareagujesz, może Cię wywali z budów przedtreningówka i alkoholem się dobijesz, popularny drink redbul z wódką szrowy nie jest

Ja generalnie traktuje takie odżywki z ostrożnością i sam się obawiam niekiedy przed stosowaniem wiec nie ma szans łączyć z alko szczególnie, ze pije raz na rok może i to tylko jak mnie ktoś namówi w wyjątkowej okazji. Ciekawił mnie ten temat po prostu i chce mieć jak największa wiedzę w tym temacie.

Na pewno wątroba nie będzie zadowolona. Osobiście bym nie brał dmaa

Już po treningu i nie brałem nic a pytałem z ciekawości;)

Gera ma to do siebie że nie jest do końca zbadania. Jej działanie w kierunku ewentualnych skutków ubocznych. Dlatego też trzeba dmuchać na zimne jak to się mawia. Ja sam nawet nie trenuje w dni kiedy wypada coś chlapnac

Z ostrożnością i obawami? Jak nie skończyłeś jednej puchy a kupiłeś już dwie kolejne. Masz już trzy tematy nt gery. Już wiesz jak ci dobrze po gerze, teraz będziesz wiedział jak ci dobrze po alko z geranium a za chwile porównasz trzy produkty z gerą.

Przesadzasz. Unikam alkoholu i wczoraj wypiłem dwa piwa (trenowałem bez przed treningówki) a następna taka okazja pewnie za pół roku. Co do moich zakupów to kupiłem bo mam okres gdzie mam największe siano z roboty i kupuje wszystko na zapas. Ustaliłem, że rozsądne stosowanie to takie dwa razy w tygodniu przy 6 treningach i nie przekroczyłem tego nawet raz. Pierwsza pucha starczy mi na 4 miesiące i każda kolejna podobnie a chociażby dziś robiąc trening wziąłem pół miarki mimo, że brałem już całą i jest ok.

wszystko jets dla ludzi, tylko trzeba znac granice
i na sport i na spedzanie czasu w gronie nablizszych nawet przy odrobinie alko