kreatyna d-riboza i gluta

A ryboze podziel na 2 porcje i bierz przed i po treningu
W dnie nietreningowe - też 2 porcje między posiłkami

ale przed treningiem d ryboze.....jezeli mam okolo 40minut od posilku do treningu to czy jest sens brac d-ryboze przed treningiem? moze lepiej rano 2 kap. i 4 po treningu?

a co do tego czemu kapsulki to dlatego ze po treningu jest problem z proszkiem a przeciez wazne jest aby wziac odrazu po zakonczeniu treningu......wychodzi drozej...ale przeciez nie moge wczesniej przygotowac napoju i odrazu wypic po treningu....

40 min przerwy między treningiem a posiłkiem - to za mało
niedobrze jest trenować na pełny żołądek
jeżeli nie możesz zrobić dłużesz przerwy to lepiej 2-3 kaps rano i 3-4 po treningu

A jaki masz konkretnie problem z proszkiem po treningu???
ja nigdy nie mam
nawet jak chodziłem do liceum to nie miałem problemu żeby w czasie przerw (czy nawet na lekcjach) brać suple w proszku - na wszystko jest sposób

Ryboze traktuj bardziej jako transporter dla kreatyny.Po treningu tez oplaca sie brac.Niektore badania swiadcza, iz po spozyciu rybozy jej poziom szybko rosnie, a pozniej maleje.

Jezeli nie mozesz meic odpowiedniej przewy pomiedyz posilkiem a treningiem , to wybierz cos latwostrawnego jak np. ryz.
Niemniej przerwa 1h to minimalna ilosc czasu.

to powiedz mi jak szybko odmierzyc i rozpuscic w wodzie w malej buteleczce po treningu 6g kreayny, 10g gluty i okolo 2,5g d-rybozy?

z tego co sprawdzalem to niezle taniej wyszedlby proszek...dryboza (270g w kapsulkach-196zl a 300g proszku - 122zl) gluta i tauryna ( 512g i 128g w kapsach za 196zl a 639g i 160g za 176zl)

podaj mi dobry sposob na dawkowanie supli w proszku.... to bede wdzieczny

a co do tego posilku to mi nie przeszkadza wogole....posilek to zawsze ryz laczony roznie np. z ryba, kurczakiem...czasami tylko z bananami(zalezy co jem wczesniej w ciagu dnia)

Zmieniony przez - mmarekk20 w dniu 2004-04-24 19:19:10

zaopatrz sie w jakas miarke [moze byc z innej odzywki lub np. moze to byc mala lyzeczka] wez plaska lyzeczke/miarke kazdego z posiadanych produktow i wsyp do odzielnych woreczkow. Nastepnie pojdz do apteki i popros aby zwarzyli ci poszczegolne suplementy. Ilosc g poszczegolnych produktow jaka sie zmiesci na miarce zapisujesz/zapamietujesz i juz masz spokoj z dawkowaniem :)

A rozpuszczasz normalnie - wsypujesz wszystko do buteleczki zalewasz woda i wypijasz

Zmieniony przez - anar w dniu 2004-04-24 19:45:17

Hmmmmm

5g glutaminy to czubata łyżeczka (ale nie kopiasta)
6g - nieco więcej
2,5g - to płaska łyżeczka


Nie musisz się przejmować aż tak dokładnością dawek (przy dawce 5g zawsze musz się liczyć z ochułami rzędu -/+1g) - to nie apteka
Ważny jest tylko dobór łyżeczki - nie może ona być za mała, ma być normalna łyżeczka do herbaty

Ja przydatność łyżeczki zawsze sprawdzam w ten sposób - ładuje 20 porcji daną łyżeczką do woreczka a następnie waże na wadze kuchenej - powinno być coś koło 100g
dodatkowo co tydzień waże całą kreatynę jaką mam w pudełku na tej wadze licze ile już powinienem zużyć i porównuje z tym ile rzeczywiście zużyłem a potem ew koryguje - daje w następnych porcjach mniej lub bardziej czubate porcje proszku żeby ogólnie wyjść zgodnie z planem
Ja zawsze ładuje łyżeczke w paszczę popijam wodą i tyle

Zmieniony przez - BYK w dniu 2004-04-24 20:00:16

Z resztą marek - jak kupisz T6 w proszku to w środku znajdziesz miarkę z podziałką na 2 i 4g - i problem z głowy

ok ale mi bardziej chodzilo o niewygode bo kapsulki lykasz popijasz i masz z glowy...
proszek - jak wezme buteleczke mala z proszkiem zeby zalac po treningu woda to jak mi zabraknie wody mineralnej to chyba nie bede zalewal woda z kranu :) a jak wezme wode w buteleczce to bede musial siedziec w szatni i bawic sie we wsypywanie proszku do butelki...tak bylo ostatnio i czasami tak byloze troche kreatyny sie rozsypalo.....a zreszta troche smiesznie jest siedziec w szatni i robic z kartki lejek zeby wsypac dobrze proszek w waska szyjke buteleczki... :)

Nie musisz rozpuszczać - ładujesz łyżeczkę do paszczy, wsypujesz i popisasz