Wyskok dosiężny ?

polecam połączenie treningu na powietrzu ze siłowym choc malo sam stosowalem taka kombinacje z racje tego, ze jeszcze na poczatku nie chodzilem na siłke.
co do czasu powiem szczerze, ze to sie zmienialo na samym poczatku nie majac zadnego pojecia cwiczylem dosc duzo dajac sobie malo czasu na regeneracje.
Podstawa to wyczuc swoj organizm ile potrzebuje czasu na regeneracje i jak bardzo moze byc obciazany.
wiec nie jestem w stanie napisac o czasie gdyz zakres czasowy mial duza rozpietosc u mnie, czym pozniej tym bardziej staralem sie w mniejszej jednostce czasu przerobic caly trening.


pozdrawiam. Tomek

"Na tyle jesteś dobry, na ile jest dobry twój najsłabszy punkt"

Od których mięśni najbardziej zależy wielkość wyskoku?

pozdrawiam
maly82

Wyskok zalezy od siły wszystkich miesni nóg. Ale , tak mi sie wydaje, 65% uda (głównie czworogłowe) i 35% łydki. Nie wiem czy mam racje, ale takie jest moje przeczucie.

NiE mA oBiJaNiA cZaS sIę WzIąŚć Do PaKoWaNiA !

Finder dzięki za cierpliwość, męcze tak ciebie i hansa ( chociaż ten drugi sie jeszcze nie odezwał) bo chciałem już od początku kwietnia zacząć regularnie trenować i zdaje sobie sprawe że ważny jest optymalny plan ćwiczeń żeby wysiłek nie szedł na marne. Dojście do tego wszystkiego samemu zajęłoby mi pewnie mase czasu. Jeśli już o świeżym powietrzu mówiłeś, które z tych ćwiczeń na dworzu byś mi najbardziej zalecił , bo pewnie na wszystkie zabraknie mi czasu. Wymieniałeś tam np biegi z ciężarkami - nie wiem czy dobrze rozumiem ale to są takie obciążenia przyczepiane pod łydkami( czy pod kolanami?) tak? chciałem ci sie jeszcze spytać o ich ciężar mniej wiecej ( wiem że dla każdego to wypada pewnie inaczej ale słyszałem że jak sie z tym przesadzi to achilles jest do wyrzucenia)i jak już z tym latać to krótkie dystanse a szybciej czy raczej długie ? i np czy starać sie podonic nogi wyżej czy normalnie?( kurde widzisz mam całą mase wątpliwości jak to ja). Co do sprintów to robić pare serii po kilkadziesiąt metrów tzn pobiec na maxa odpocząć i znowu czy jakoś inaczej? No i jeszcze jeden dynks: jak wyglądają te wieloskoki i "inne formy skoków"( bo podejrzewam że jest kilka rodzajów)? co do skakanki to zawsze mi wmawiali że jest dobra jedynie na rozluźnienie mięśni a jak im się pytałem czy pomaga na skoczność to zaprzeczali( czyli znowu głupoty). Sory że sie wdaje w takie drobiazgi ale wychodze z założenia że jak już coś robie to porządnie. Jak znajdziesz chwile zrób mi jakiś zarys takiego treningu ( tzn czy to sie robi na serie i powtórzenia bo jeśli tak to ile czego w każdym dniu to już jak powiedziałeś sam musze wyczuć i to zależy od mojego organizmu).
I JESZCZE NAJWAŻNIEJSZE!!!!
ZAŁOŻE SIE ŻE JEST WIELU LUDZI KTÓRZY SZUKAJĄ CZEGOŚ NA TEMAT DOSIĘŻNEGO I OGÓLNIE ROZWOJU CIAŁKA TYLKO ŻE NIGDY NIE TRAFILI NA TA STRONĘ. MUSZE CI POWIEDZIEĆ ŻE MI TOTALNIE PRZYPADŁA DO GUSTU ALE TRAFIŁEM TU PRZEZ CZYSTY PRZYPADEK. WCZEŚNIEJ JAK SZUKAŁEM CZEGOŚ NA TE TEMATY TO CIĄGLE POJAWIAL SIĘ TEN CHOLERNY SUPER DUNKS. JEŚLI CHODZI O SPORT MOŻNA TU ZNALEŚĆ NAPRAWDE WIELE - I JEST SIATKA - TO NAJWAŻNIEJSZE! NO I NIEKTÓRE ZDJĘCIA Z EFEKTOWNYCH AKCJI ZWALAJĄ Z NÓG! TAK TRZYMAJCIE , POZDROWIENIA.

przeczytalem dokladnie posta z tym ze niebawem musze uciakac na nocke do roboty takze nie wiele zdaze, a jesli chodzi o trening to:
skakanka nie jest napewno cwiczeniem kluczowym przy trenowaniu skoka czyli kumple jakas tam racje mieli, j sie staralem zawsze robic okolo 1000 - 1200 powtorzen na raz i tyle nie wiecej dziennie czasem bardziej zwalnialem ruch aby lekko bardziej ugiac sie w kolanach i w tym momencie czulem pieczenie na udach, obciazniki pierwsze ktore kupilem to chyba mialy po 0,75 kg sztuka nie jestem przekonany co do ich skutecznosci podwyzszania dosieznego i wogole skoka natomiast napewno powoduja mocny pierwszy efekt po ich zdjeciu - i czujesz ze z lekka latasz, drugie ciezarki, jak pierwsze juz zepsulem (wychodzil piasek) mialy 1 kg albo 1,25 lub 1,5 kg - nie pamietam byly solidniejsze. Generalnie biegalem z nimi i stasowalem je do skokow na skakance i czasem do calego treningu. Czesto grajac w kosza mialem je na sobie pod dresem po 30 - 60 minutch zdejmowalem eksplodujac w strone kosza - fajne uczucie. Inne formy skokow mialem na mysli cwiercskok, wstepowanie, skoki na lydkach itp - odpal archiwum bo nie mam czasu ich opisywac a nieco o tym bylo, takze wznosy na lydkach. Wieloskoki to tak prawie jak trojskok, niezupelnie to ale po prostu skoki z nogi na noge jak najdalej przed siebie - mniej wiecej. konkretne treningi to raczej proponuje od Hansa ( On jest w tym na bierzaco) ja obecnie nic z tego nie robie (prawie ) a sam bardzo wiele cwiczylem w sposob taki ze zmienialem serie powtorzenia cwiczenia - praktycznie wszystko co jakis czas jak tylko cos nowego gdzies podpatrzylem czy wyczytalem to od razu w zycie

pozdrawiam. Tomek

"Na tyle jesteś dobry, na ile jest dobry twój najsłabszy punkt"

Finder kurcze masz browara za te wszystkie posty!!! Jak zaczne ćwiczyć to dam ci znać jakie mam efekty.
I gdzie jest zasiane to sławne archiwum bo mnie wszyscy tam odsyłają a tego nie moge znaleść!???
Ty po nocach pracujesz a ja już niedługo bede się musiał zacząć uczyć 24 h na dobe bo matura za 40 dni mnie czeka. Ale na ćwierćskoki i skakanke sie znajdzie czas.... narazie, będe tu teraz częściej zaglądał.

hans utalentowany jest ;)) dzieki finder !!!

sory za przerwe ale "ten drugi" miał problemy z kompem , ale już jest jutro poodpowiadam na wszystkie pytania.

Hans: a jak
Moody: jak sie wdrozysz w trening to potem daj znac co zdzialales


pozdrawiam. Tomek

"Na tyle jesteś dobry, na ile jest dobry twój najsłabszy punkt"

a więc tak moody : najpierw o kontuzjach. na achillesy nienarzekam ( odpukać ). odnośnie kolan
to mam problem z lewym - grając pare lat w kosza czesto rzucałem z odskokiem w tył a'la MJ, nikt tego niemógł zablokować ,
bo gdy gość skakał do bloku to opadał a ja wisiałem w powietrzu i wisiałem przy tych rzutach zawsze spadałem na lewą noge
:( a na hali to ja czesto niegrałem , głównie asfalt. i stąd mój problem. teraz lewą noge mam wyraźnie słabszą np. w
przysiadzie na jedną noge na prawą biore 7-10x80kg z łatwością , na lewą połowa ciężaru sprawia mi trudność.


teraz trening : podstawa to przysiady. zawsze to powtarzałem i będe powtarzał. krótki ( do półprzysiadu ) dynamiczny
przysiad zrobi swoje. 3-4 serie po 6-8 dynamicznych ( powoli schodzisz - szybko wstajesz ). potem możesz zrobić wyskoki z
półprzysiadu 3x8-10 , a nastepnie wstepowanie na skrzynie 3x8-10. potem łydki 2 ćwiczenie każde po 3-4 serie po 20powtorzeń.
trening ten rób w poniedziałek i czwartek lub piatek. po nim możesz zrobić brzuch. i pamietaj o uprzedniej rozgrzewce !!!
jako rozgrzewke możesz zrobić : wznosy tułowia w opadzie / rwania / lub zarzut sztangi na klatke. przed przysiadami zrób
jedną sierie rozgrzewającą i jedną dojścia do ciężaru np. 7x50kg / 6x90kg / 6x130kg - tak jest w moim przypadku .
Pamietaj o dynamice - powoli schodzisz po czym "eksplodujesz". dla urozmaicenie treningu możesz czasem wrzucić wyskoki
pięty do pośladków i kolana do klatki. rób też od czasu do czasu siady na jedną noge i wykroki. właśnie wykroki. pominąłem
zupełnie trening dwugłowych bo do wyskoku są one niepotrzebne , a i tak dostana przy sprintach , ale o tym niżej. jesli drugi
trening byś robił w piątek to w środe możesz robić hopy przez płotki lub zabawy z piłką lekarską. we wtorki i soboty możesz
robić rozbieganie : starty z opadu x 6 , odcinki szybkościowe 6-8x - 60-200m na 80% , starty z opadu x3 , rozbieganie.

suplementacja : polecam kreatyne , da siłe - nic dodać nic ująć.

Widze że Ty też masz w tym roku mature moody :( ale jakoś to będzie :) Ciesz sie ze Ty niemusisz zdawać białoruskiego ustnie i pisemnie.


pozdrawiam

ps. pamietaj : siła + lekka + koszykówka / siatkówka = licencja lotnika )