Szacuny
1
Napisanych postów
191
Wiek
28 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2850
Witam. Chciałbym coś zmienić w swoim życiu i przychodzę z tym do was. Moje życie przez kilka miesięcy było tylko siedzeniem, chodzeniem na siłownie (od 2-3 miesięcy nie chodzę-brak motywacji), opychaniem się jedzeniem do syta, piciem piwa. Mój brzuch jest teraz mega zatłuszczony a ostatnio jak przebiegłem kilka metrów na orliku to siedziałem kilka minut aby nabrać powietrza (może przez to, że wszedłem na boisko bez żadnej rozgrzewki). Chcę po prostu być aktywnym fizycznie, ruszać się lepiej gdy boksuje w worek, być bardziej wytrzymałym.
Na początku chciałbym co drugi dzień biegać tradycyjnie bez żadnych przyspieszeniem po 30-40 minut, bądź określoną ilość kilometrów i sobie dodawać co jakiś czas. Następnie, jeżeli nie będzie sprawiało mi to problemu dodać interwały, bądź od razu je włączyć co jakiś czas. Przydałyby się jakieś ćwiczenia na dynamikę, bo co z tego, że wyciskałem po 80 kg na serie a nie przekładało się na moc uderzenia?
Może ktoś się tutaj znajdzie i poradzi coś od siebie.
PS. Tak szukałem po internecie ale chciałem was zapytać, ponieważ dużo tego i ciężko określić co by było najlepsze.
Szacuny
1
Napisanych postów
191
Wiek
28 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2850
Nie ćwiczę już typowo siłowo. Bez żadnego treningu. Dzisiaj zrobiłem jakiś ale to 3 ćwiczenia bardziej na dynamikę (znalazłem coś na fabrykasily). Wydaję mi się, że przez tą siłownie jakoś ograniczone mam ruchy. Może mi się wydawać no ale jakoś wolałbym zacząć ćwiczyć jakoś obwodowo gdzie będzie leciał ze mnie pot i będę w miarę ruchliwy, nie to co teraz...
Szacuny
123
Napisanych postów
987
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
93341
Idź na boks albo kick boxing do klubu. "Moc" uderzenia w małym stopniu się bierze w siły. Bardziej z techniki i szybkości. Sam z workiem niczego się nie nauczysz. Nawet jeśli Twoim celem ne jest boks sam w sobie to treningi są wymagające kondycyjnie, na bank schudniesz, no i nauczysz się prawidłowo i celowo pracować z workiem - takie okładanie go bez ładu i składu przyniesie więcej złego niż korzyści.
Szacuny
1
Napisanych postów
191
Wiek
28 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2850
Ogólnie chce narazie sam potrenować. Jestem z małego miasta i po prostu za dużo osób chodzi na takie sztuki walki u mnie i jest to grupka ludzi którzy trenują. A co powiecie na temat tego biegania?
Szacuny
123
Napisanych postów
987
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
93341
Najpierw ogarnij dietę, bez tego możesz biegać do śmierci i nic z tego nie będzie. Mnóstwo ludzi robi ten błąd. Dieta + trening siłowy, bieganie i inne cardio na trzecim miejscu.
I może jednak skocz na trening do klubu, bez spinania się, zobacz czy to dla ciebie. Spróbuj, najwyżej się przekonasz że akurat tu nie chcesz, ale może będzie odwrotnie. Kiedy lata temu pierwszy raz poszedłem na boks, byłem blady ze strachu, czułem się jak rzucony między wilki, ale okazało się że te "wilki" są całkiem ok i ci pomogą!
Mnóstwo ludzi różne rzeczy "trenuje" ale tak samo siłownie są pełne, a 90% ludzi wyglada jakby tam było pierwszy raz, ze sportami walki jest podobnie...
Zmieniony przez - Mellopl w dniu 2018-05-15 09:17:14
Szacuny
1
Napisanych postów
191
Wiek
28 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2850
Ja jestem chętny na zapisanie się ale chce zacząć biegać coś robić żeby nie zajść tam i zdychać po kilku uderzeniach. Miałem w planie za jakiś czas zapisanie się i to żeby gdzieś dojeżdżać ale na początku przyda się trochę ruchu.
Szacuny
123
Napisanych postów
987
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
93341
To rób raczej interwały albo tabatę. Bieganie bez większej struktury, tylko coraz dłużej, słabo Cię przygotuje.
Zacznij od 15-20 min interwałów, albo od tylu ile dasz radę.
Jeśli chcesz biegać, to nie na pałę. Poszukaj czegoś takiego jak np plan 12-tygodniowy. To sprawdzony sposób na to żeby się rozbiegać bezpiecznie od totalnego zera. Daje ci też schemat do treningu i cele - bieganie tez takiego podejścia zazwyczaj szybko się nudzi albo kończy kontuzją i przeciążeniem. Z dobrym planem nie będziesz coraz bardziej zajechany, tylko coraz lepszy!
Zmieniony przez - Mellopl w dniu 2018-05-15 13:29:02