Szacuny
0
Napisanych postów
3
Wiek
31 lat
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
1360
Witam, mój pierwszy tydzień biegania i już pojawiły się problemy, mianowicie w trakcie biegu i zaraz po tak mocno zaczynają mnie bolec mięśnie piszczeli że pod koniec praktycznie nie dam rady nawet iść. Robię rożne ćwiczenia na rozciąganie po bieganiu żeby te mięśnie jakoś rozluźnić i po 10 - 20 min ból ustępuje. To dopiero mój 3 trening a mi już się odechciewa przez to biegać. Czym to może być spowodowane, czy to przez to że dopiero zaczynam biegać ?
Korzystam z tego planu treningowego znalazłem go w internecie. Zacząłem od razu od tygodnia 2.
http://cdn.natemat.pl/dcf543272caa83d84af8156de83ea3d5,780,0,0,0.png Może plan zły jak na początek ? Staram się nie biec za szybko, i nawet się nie męczę ogólnie tak ze ciężko mi oddychać tylko te nogi bolą bardzo.
Pozdrawiam.
Szacuny
11145
Napisanych postów
51525
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Miałem tak :) Czułem jakby mięśnie miażdżyły mi kości. Przyczyny masz opisane powyżej: słaba technika biegu (plus u mnie "krzywe biodra") no i brak przyzwyczajenia do tego rodzaju wysiłku. Teraz jest ok, chociaż rzadko biegam. Częściej śmigam rowerem.
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Wiek
31 lat
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
1360
Oki dzięki za rady, postaram się nanieść parę zmian w moim treningu. Buty wykluczam kupiłem sobie jakieś tam do biegania i sporo w nich przechodziłem już, są mega wygodne, nie sprawiały mi żadnych problemów. Też myślałem ze to może być od tego że to dopiero początki biegania a ostatni raz kiedy ćwiczyłem lub biegałem był chyba dobre kilka lat temu :] Przeanalizuje moja technikę biegu, i faktycznie zacznę od tego pierwszego tygodnia, Myślałem żeby jeszcze dorzucić sobie w tygodniu jakieś ćwiczenia wzmacniające te mięcie w nogach czy to może pomóc czy narzazie sobie darować ? Może więcej marszu na początek :] Martwię się tylko tym aby nie złapała mnie żadna kontuzja przez to :/
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
106
Jak zaczynałam biegać też miałam taki problem. Po treningu w ogóle nie mogłam poruszać nogami. Tylko u mnie problem z mięśniami ciągnie się już od kilku lat. Wydaje mi się, że najważniejsze jest aby stopniowo przyzwyczajać organizm do wysiłku i będzie dobrze.