Mnie się wydaje, że mam słabe predyspozycje genetyczne do tego, by mieć fajną sylwetkę. Jak przybierałem na wadze, to mięśni tyle co nic, a brzuch zalany tłuszczem, no ale zobaczymy z czasem.
...
Napisał(a)
A teoretycznie, jeśli można to ocenić: największy wpływ na zalewanie przy budowaniu masy mięśniowej ma: znacznie przekroczony bilans? Produkty przetworzone? Czy uwarunkowanie genetyczne?
Mnie się wydaje, że mam słabe predyspozycje genetyczne do tego, by mieć fajną sylwetkę. Jak przybierałem na wadze, to mięśni tyle co nic, a brzuch zalany tłuszczem, no ale zobaczymy z czasem.
Mnie się wydaje, że mam słabe predyspozycje genetyczne do tego, by mieć fajną sylwetkę. Jak przybierałem na wadze, to mięśni tyle co nic, a brzuch zalany tłuszczem, no ale zobaczymy z czasem.
...
Napisał(a)
Wszystkie czynniki, ale najważniejszy to dieta, można mieć jakieś choroby itp ale odpowienią dietą można naprostować.
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
...
Napisał(a)
Ja wrzucam takie rzeczy jak frytki, czy szybki śledzik, bo nie chce mi się tyle czasu stać przy garach. Co 3 dni przygotowuje lunch boxa, codziennie gotuje obiad, plus trening, jednak zabiera troche czasu.
Dodatkowo takie jedzenie ma więcej kalorii, a to 3400 z czystego jedzenia bym na 100% nie przejadł, a teraz podbiłem jeszcze o 200kcal.
Mięso mielone z biedronki kraina mięsa wg etykiety ma 100% mięsa, zawartość tłuszczu poniżej 7%. Szczerze, to ze względu na cenę mega dużo tego zjadam w ciagu tygodnia. Takie złe?
Dodatkowo takie jedzenie ma więcej kalorii, a to 3400 z czystego jedzenia bym na 100% nie przejadł, a teraz podbiłem jeszcze o 200kcal.
Mięso mielone z biedronki kraina mięsa wg etykiety ma 100% mięsa, zawartość tłuszczu poniżej 7%. Szczerze, to ze względu na cenę mega dużo tego zjadam w ciagu tygodnia. Takie złe?
...
Napisał(a)
Gotowe mielone zawsze nie będzie najlepsze ale można jeść, nie wiem jak to z biedry ja lubię z lidla szynkę odtłuszczoną.
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
...
Napisał(a)
"Ja wrzucam takie rzeczy jak frytki, czy szybki śledzik, bo nie chce mi się tyle czasu stać przy garach."
"Mnie się wydaje, że mam słabe predyspozycje genetyczne do tego, by mieć fajną sylwetkę."
To nie są predyspozycje.
"Mnie się wydaje, że mam słabe predyspozycje genetyczne do tego, by mieć fajną sylwetkę."
To nie są predyspozycje.
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
worrmssA teoretycznie, jeśli można to ocenić: największy wpływ na zalewanie przy budowaniu masy mięśniowej ma: znacznie przekroczony bilans? Produkty przetworzone? Czy uwarunkowanie genetyczne?.
Wszystko może mieć znaczenie.
...
Napisał(a)
domer"Ja wrzucam takie rzeczy jak frytki, czy szybki śledzik, bo nie chce mi się tyle czasu stać przy garach."
"Mnie się wydaje, że mam słabe predyspozycje genetyczne do tego, by mieć fajną sylwetkę."
To nie są predyspozycje.
Żeś mnie wypunktował :)
W sumie nie ma co gdybać, tylko robić swoje i pozwolić, żeby czas robił swoje.
A mam taki pytanie, żeby nie robić nowych tematów.
Ostatnio trenowałem dół ciała. Zrobiłem 10 minut na bieżni tempem 10, z 5 minut rozgrzewki takiej ogólnej. Następnie podszedłem do siadów zrobiłem 2 serie po 10 pustą sztangą 20 kg rozgrzewkowo. Założyłem obciążenie do 40 kg i nie dokończyłem serii, bo zacząłem odczuwać ból w lewym kolanie, w jego górnej części. Zacząłem masować kolano, rozgrzewać nic nie pomogło. Poszedłem na MC, przy 3 seri już przestało mi dokuczać to kolano, zrobiłem jeszcze wykroki chodzone, wrociłem na przysiady i ze strachem, ale bez żadnego bólu zrobiłem 5 serii kończąc na 70 kg.
To nie pierwszy raz kiedy dokładnie ten sam ból mi dokuczał przy przysiadach.
Wiem, że ciężko będzie powiedzieć, ale myślicie, że zła rozgrzewka,czy technika ćwiczenia?
...
Napisał(a)
Jak w późniejszym czasie Ci przeszło to widocznie niedogrzane, brak mobilizacji
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
...
Napisał(a)
Panowie,
Podbiłem kaloryczność diety do 3600 kcal, po dwóch tygodniach nie zanotowałem żadnej różnicy na obwodach, a na wadze spadek. Myślę, że wzrosła mi aktywność poza treningiem, bo wpada jakiś rower rekreacyjnie, czy koszenie trawy :)
Obecnie mam:
Białko 180gr
Tłuszcze 110 gr
Węglowodany 477 gr
Do ile kcal podbić? Kolejne 200? Do ktorego makroskładnika dodawać?
Jakie to są gorsze źródła węglowodanów?
Podbiłem kaloryczność diety do 3600 kcal, po dwóch tygodniach nie zanotowałem żadnej różnicy na obwodach, a na wadze spadek. Myślę, że wzrosła mi aktywność poza treningiem, bo wpada jakiś rower rekreacyjnie, czy koszenie trawy :)
Obecnie mam:
Białko 180gr
Tłuszcze 110 gr
Węglowodany 477 gr
Do ile kcal podbić? Kolejne 200? Do ktorego makroskładnika dodawać?
Jakie to są gorsze źródła węglowodanów?
...
Napisał(a)
3600 i tak już psoro poczekaj trochę moze coś się jszcze ruszy
Gorsze źródła węgli to jest to wsyztsko co przetworzone, jakieś batoniki, wafelki, paluszki, czipsy itp.
Najlepiej się opeirać na nieprzetworoznych jak masze, ryże, ziemniaki, moga też być makarony, dobre pieczywo, owoce.
Gorsze źródła węgli to jest to wsyztsko co przetworzone, jakieś batoniki, wafelki, paluszki, czipsy itp.
Najlepiej się opeirać na nieprzetworoznych jak masze, ryże, ziemniaki, moga też być makarony, dobre pieczywo, owoce.
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
Poprzedni temat
Dieta na siłownię
Następny temat
Ocena diety oraz zapotrzebowania
Polecane artykuły