Rusałka na siłowni - DT Skelque v2.0

Prawie godzina biegu to kondycja nie najgorsza , ile wyszło 8-9 km ?

niezle
ja zawsze po siłowym cisne cardio i max daje radę 4-5km
co jak na mnie jest dobrym wynikiem bo nigdy nie lubiłem biegać


Zmieniony przez - Remik7 w dniu 2018-03-21 18:46:14

mam nadzieje Baśka, że nie podjadłaś%)

Kondycja niby nie jest zła, ale powera w tych moich biegach ostatnio nie ma, chyba, że patrzy się na mnie jak na emerytke 7km z kawałkiem wyszło w poniedziałek.
Ja nie biegam po treningu siłowym, biegam w dni wolne od siłowni . Mam tylko nadzieję, że jak już wejdę na rotacje, to prędkość się trochę podkręci, bo jak tak dalej pójdzie to będą na mnie czekać na mecie...

W sumie to też nie było za bardzo co wstawiać, bez zmian, jem w sumie podobnie, treningami nie ma co się chwalić... No i czasu też za dużo nie mam, a wbrew pozorom, taka wypiska troszkę mi zajmuje zanim ją "złożę".
I tak jak pisałam, tydzień ciężki, nie będę zapeszać, bo jeszcze jedno zaliczenie mam w piątek, ale już trzy za mną. I wszystkie trzy pozytywnie się skończyły, brakuje tego 4 do kompletu .

A co do podjadania... Szkoda by było chyba tracić tego co już udało się gdzieś tam wypracować. I czuję się całkiem dobrze, w tygodniu nie ma czasu na myślenie o jedzeniu, najgorzej jest w weekandy... W sumie to nie wiem, czy wbić się na te rotacje po tej niedzieli, czy dopiero po następnej? Tydzień mnie nie zbawi, a jak ma pomóc to jakoooś jeszcze posiedzę w keto. Boję się trochę, że coś zrobię nie tak i ten czas pójdzie na marne :(

21.03
Dieta:
1. Omlet z boczkiem i serem żółtym
2. Szpinak, feta, jogurt grecki, oliwa
3. Makrela, kapusta kiszona, olej kokosowy
4. Mielone z łopatki w pomidorach

Trening:
30 minut biegu + R10*20s

Łapcie kilka fotek jedzonka z ostatnich dni:






















Zmieniony przez - Skelque w dniu 2018-03-21 21:35:35

I po kolokwium. Nie zapeszam, ale jestem zadowolona.
W niedziele szykuje się mały wyjazd na cały dzień, ale zabieram wałówke (albo karkówke, albo uda z kury w pudełkach, jeszcze zobaczę). Jutro bieganko!

22.03
Dieta:
1. Makrela wędzona, kapusta kiszona, olej kokosowy
2. Omlet ten co zwykle, lody z mieszanki mrożonej owocowy i śmietany

3. Mielone z łopatki w pomidorach
4. Schab, ser żółty

Trening:
PUSH #2
1.OHP - 3x6x20kg 8x20kg
2.Przysiady ze sztangą - 4x10x30kg (jakoś nogi mega słabo, kolano uciekało mi strasznie to nie szalałam)
3.Wyciskanie hantli na skosie dodatnim - 4x10xpo7,5kg
4.Zakroki 4x10xpo5kg
5a.Przyciąganie do brody na wyciągu 3x10xss
5b.Wyciskanie francuskie sztangi za głowę 3x10xł.s

23.03
Dieta:
1. Serniczek, kostki gorzkiej 85%

2. Uda z kurczaka z warzywami
3. Mielone z łopatki w pomidorach
4. Mozzarella z pomidorami, oliwa z oliwek


Trening:
DNT

Jak widać - nic ciekawego w misce. Ale szczerze to jakoś nie mam głowy do wymyślania, jest okej. Zostaje na ketozie póki co. ;)



Zmieniony przez - Skelque w dniu 2018-03-23 20:06:30

jak spadki wagi obecnie?

Leci jak szalona waga ^^. W tygodniach:
0. 80kg
1. 79,2kg
2. 78,9kg
3. 76,1kg
4. 75,7kg
5. 74,8kg (pomiar z wczoraj)

Zrobiłam nawet fotkę pamiątkową, bo to już bliżej do 70kg niż 80kg





Zmieniony przez - Skelque w dniu 2018-03-24 15:06:30

no i git

Skelque

0. 80kg
1. 79,2kg
2. 78,9kg
3. 76,1kg
4. 75,7kg
5. 74,8kg (pomiar z wczoraj)

elegancko
nie dziwi więc że nie chcesz niczego zmieniać

dobrze ze mnie posluchala%) bo chciala juz kombinowac z weglami