Pomyślałem sobie że tyle od Was dostaję że sam dla siebie ,powinienem zrobić coś od siebie -----fajnie to zabrzmiało
Jutro idę do lekarza ogólnego po skierowanie do ortopedy --wspominałem już że mam kikut z przeczulicą ,jakimś nerwem który nie jest schowany ,oraz z ruchomą "kostką" która podczas ucisku ,nacisku powoduje spory ból ,zresztą nerw boli i nie wiem co to jest ta przeczulica ,ale też boli. ..Potrzebna mi konsultacja chce się dowiedzieć czy będzie można bez bardzo mocnej ingerencji jakoś to wszystko wyeliminować lub chociaż częściowo zmniejszyć ból ,abym nie był na za długi czas wyeliminowany od sportu ,oraz codziennego funkcjonowania.Naprawdę funkcjonowanie bez protezy jest b.trudne ,to się tylko tak wydaje że o kulach fajnie można się przemieszczać lecz proszę wejść na 2 piętro w starym budownictwie,przenieść kubek herbaty ,wskoczyć i nie pośliznąć się do brodzika pod prysznic .( piszę o czasie gojenia się po zabiegu ).
Wstępnie na 11 04br umówiony już jestem w Wrocławiu z protetykiem,z którym ustalę plan działania aby w bardzo sensownie i pożytecznie zainwestować zebrane przez Was na moją protezę pieniążki. Jestem ,pełen wiary i nadziei ,mocno zmotywowany do działania i działam
DZIĘKUJĘ ,DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ .................